ciekawie łączysz spacer ulicami Sarajewa z jego historią, tytuł relacji nie jest gołosłowny
szczególnie nabiera to efektu, jeśli niedawno stąpało się wśród tych budynków
martwi mnie tylko ilość książek zbierających mi się do przeczytania, a do mola książkowego mi daleko, więc jeśli czytam chciałbym by to był konkret, więc jestem ciekawy, czy wspomniane tytuły to książki pokroju: Pocztówki z Grobu lub Oni nie skrzywdziliby...
jeśli tak to muszę je przeczytać