super fotki
Też mam w planie Orebić w przyszłym roku
BraveSirRobin napisał(a):... Korčula jest podobno ostatnim naturalnym miejscem występowania szakala (Canis aureus),...
... Wyspa znana jest jako miejsce narodzin (wg. chorwackich historyków) i śmierci słynnego podróżnika Marco Polo.
gusia-s napisał(a):Przewodniki maja to do siebie, że zazwyczaj podają głupoty
Korcula na pewno nie jest ostatnim naturalnym miejscem występowania szakali, te zwierzaki zamieszkują naturalnie również półwysep Peljesac, ich koncerty towarzyszyły nam każdej nocy
gusia-s napisał(a):Co do Marco Polo (podróżnika) - to zmarł w Wenecji w 1324 r. a jego urodzenie na wyspie Korcula jest poddawane w wątpliwość, oczywiście nie przez Korculan a nawet nie przez chorwackich historyków.
Wg wielu naukowców i historyków, Marco Polo urodził się jednak w Wenecji podczas kiedy jego ojciec przebywał w podróży. Ojciec Marco - Niccolo, na kilka miesięcy przed jego narodzinami wyruszył ze swym bratem na Wschód własnie z Wenecji w podróż w interesantach, pozostawiając ciężarną żonę. Mało prawdopodobne jest więc, że ciężarna żona podczas nieobecności męża ruszyła samotnie na odległą od Wenecji wyspę Korcula i tam powiła syna. Splot różnych wydarzeń spowodował, że ojciec Marco powrócił do domu - również do Wenecji dopiero po 16 latach. Wtedy już matka Marco nie żyła, Niccolo zastał jedynie 15 letniego syna. W kolejną podróż ojciec Marko wyruszył również z Wenecji zabierając już ze sobą Marco. Także zamieszkiwanie "tego" Marco Polo na Korculi jest wogóle mało prawdopodobne. Niektore źrodła natomiast podają, że na Korculi zamieszkiwał prawdopodobnie pradziadek "tego" Marco, który nazywał się również Marco Polo.
Tak czy siak - z Marco czy bez niego Korcula jest piękna ciekawe czy w Wenecji duch Marco Polo jest równie wszechobecny??? Ja tego nie wiem, bo nie byłam w Wenecji.
Muszę kiedyś spróbować penetracji okolicy skuterkiem, możesz zdradzić ile taka imprezka kosztuje? zupełnie nie orientuję się w tym temacie. Płaci się dniówkę? czy za godzinę? do tego jakaś kaucja?
gusia-s napisał(a):Muszę kiedyś spróbować penetracji okolicy skuterkiem, możesz zdradzić ile taka imprezka kosztuje? zupełnie nie orientuję się w tym temacie. Płaci się dniówkę? czy za godzinę? do tego jakaś kaucja?
BraveSirRobin napisał(a): Kwestia jest tylko taka, czy szakal na Pelješacu był cały czas, czy wyginął i go reintrodukowano.
BraveSirRobin napisał(a):Z tego co pamiętam to na pół dnia kosztowało 190 kun, bez kaucji. Dostajesz skuter 50-kę, z pełnym bakiem i taki trzeba oddać. Wadą jest to, że jedyna stale czynna stacja benzynowa jest w Lumbardzie, a zasięg baku może nie wystarczyć na przejechanie całej wyspy i z powrotem My przejechaliśmy do Brna i z powrotem, z małymi odbiciami w bok i chyba zużyliśmy ponad połowę baku.
gusia-s napisał(a):Mało prawdopodobne jest więc, że ciężarna żona podczas nieobecności męża ruszyła samotnie na odległą od Wenecji wyspę Korcula i tam powiła syna.
Bocian napisał(a):Nigdzie w chorwackich tekstach nie znalazłem informacji o tym, że szakal na półwyspie wyginął i go reintrodukowano. Szakal zamieszkiwał i zamieszkuje głównie południe Cro (choć i jest na Istrii) a w szczególności Peljeszczak. Wskutek działań wojennych przekroczył rzekę Sawe i zamieszkuje także w Slawonii.
te kiero napisał(a):ASIULA HK napisał(a):Bardzo lubię podwodne fotki
ja również, szczególnie te o barwie Jadranowej, potocznie zwanej turkusem;
plaże na Peljescu naprawdę świetne
Powrót do Nasze relacje z podróży