Cześć
To ja jeszcze trochę poprzygrzewam tego "kotleta"
Trochę czasu na forum mnie nie było i ta relacja mi "była umkła"
Trafiłem dzięki linkowi którego dałeś w naszym wątku... zielonych Feli trochę jest jak widać na bałkańskich drogach
, ale to nie mogliśmy być my, bo nas w nadmorskiej Chorwacji od 2009 już nie widzieli
Przeczytałem całość - bardzo fajna relacja z "nienajgorszymi" zdjęciami
Miło było poprzypominać sobie w większości dobrze znane ale dawno nie widziane miejsca jak choćby drewniany mostek graniczny w Hum, widzę, że przez niemal 10 lat się wcale nie zmienił - co chyba dobrze świadczy o jakości dobranych materiałów
. A tuneli po czarnogórskiej stronie podobno jest około 60
.
Po Durmitorze tośmy sobie trochę połazili swego czasu, ale powiem szczerze, że jednak najmilej wspominam Bobotova... Wtedy jeszcze na tej drodze z Trsy do Żabljaka nie było asfaltu
.
Zresztą w ogóle czarnogórskie góry wtedy robiły na nas wielkie wrażenie, płaskowyże Sinjajeviny, Komovi, czy choćby Kucka Krajina... A kanionu Mrtvicy żałuj, jest bardzo fajny, my zresztą też trochę żałujemy bo nie udało się przejść go całego a potem już się jakoś nie złożyło by wrócić.
Bardzo mi się podobały zdjęcia ze Starego Baru
Albania nie jest taka zła, czasem zły moment czy zbieg okoliczności sprawia że danego miejsca nie odbieramy zbyt dobrze. Rzeczywiście, im dalej na południe tym jest ładniej, chyba się nie zniechęciłeś całkiem i jeszcze się wybierzesz... Ten mostek za Szkodrą bardzo fajny, takich kamiennych mostów masa jest w Grecji, zwłaszcza w Zagori ale nie tylko.
Ale za to ten most autostradowy nad Kravicą
szok
, nie miałem pojęcia że właśnie tamtędy będą budować....
Dzięki, pozdrawiam