MarDomi napisał(a):Bardzo spóźniony, ale to z powodu braku czasu nie wchodziłem za często do niedawna na forum. Super podróż i relacja. Teraz widzę że nasza trasa którą mieliśmy jechać w tym roku, była do wykonania i nie trzeba było tyle czytać o sytuacji powodziowej w Bośni. Ale co się odwlecze to nie uciecze i Jajce, Dolina Vrbasu oraz Sarajewo może za rok.
Dzięki za relacje.
Pozdrawiam Marcin
dzięki; lepiej późno niż później
tak skutki popowodziowe było gdzieniegdzie widać jednak nie utrudniały one jazdy, ciesze się że podjąłem decyzję o jeździe zgodnie z planem, co mogłem Wam przedstawić
CROberto napisał(a):To była czterodaniowa uczta
dzienks, na żywo smakowało jeszcze lepiej, a teraz tylko się przyjemnie odbija w pamięci