Balcanes: Te Quiero: objazdówka BihMne Al.-Hr

napisał(a) **te kiero** » 26.10.2014 17:24

andeo napisał(a):Te kiero ,piękną relację "popełniłeś" ,miło było być Twoim gościem.

serdecznie dziękuję i cieszę się, że byłaś aktywnym gościem

andeo napisał(a):zazdroszczę Budapesztu, świetne deszczowe zdjęcia.

to było w zasadzie drobne liźnięcie, ale i tak warto było,
deszczowe zdjęcia lubię gdyż mz ożywiają kolory, choc z drugiej strony brakuje błękitu nieba i przejrzystości

napisał(a) **andeo** » 26.10.2014 17:28

Tyle ciekawych miejsc odwiedziliście ,że trudno nie być aktywnym

a zdjecia Budapesztu ,takie trochę nostalgiczne,nastrojowe,wcale mi błękitu nie brakuje

Czekam jeszcze na wspomniany epilog.

napisał(a) **czekor68** » 26.10.2014 18:48

Jeszcze nie udało mi się przez dłużej po Budapeszcie pochodzić a i Bratysława też jako miasto tranzytowe traktowana. Trzeba to kiedyś zmienić.

napisał(a) **te kiero** » 26.10.2014 18:58

czekor68 napisał(a):Jeszcze nie udało mi się przez dłużej po Budapeszcie pochodzić a i Bratysława też jako miasto tranzytowe traktowana. Trzeba to kiedyś zmienić.

jadąc rozmawialiśmy o wyprawie do blisko położonych miast: Wiedeń-Bratysława-Budapeszt, z zamkami słowacki po drodze, może kiedyś się to zrealizuje

napisał(a) **czekor68** » 26.10.2014 19:11

jadąc rozmawialiśmy o wyprawie do blisko położonych miast: Wiedeń-Bratysława-Budapeszt, z zamkami słowacki po drodze, może kiedyś się to zrealizuje

Właśnie i te zamki na Słowacji tak sobie planuje że na emeryturze nie muszę koniecznie jechać w pełni sezonu i wtedy będzie czas by przystanąć pochodzić teraz to tylko chwilka postoju i gna się nad Jadran.

napisał(a) **te kiero** » 27.10.2014 07:58

czekor68 napisał(a):
jadąc rozmawialiśmy o wyprawie do blisko położonych miast: Wiedeń-Bratysława-Budapeszt, z zamkami słowacki po drodze, może kiedyś się to zrealizuje

Właśnie i te zamki na Słowacji tak sobie planuje że na emeryturze nie muszę koniecznie jechać w pełni sezonu i wtedy będzie czas by przystanąć pochodzić teraz to tylko chwilka postoju i gna się nad Jadran.

jak robisz na grubie, to w sumie emeryturka chyba niedługo, ja nawet o niej nie myślę, a do wspominianego trójmiasta mamy niedaleko, jeszcze tylko, jakiś tanie noclegi znaleźć i jak znalazł nadrobienie tego co mijamy jadąc nad Jadran

napisał(a) **Vjetar** » 27.10.2014 08:51

Stolica naszych bratanków jak zawsze ładna - nawet w deszczu.
Szkoda, że to koniec tak pięknej wycieczki.

Pozdrawiam

napisał(a) **czekor68** » 27.10.2014 09:10

[

jak robisz na grubie, to w sumie emeryturka chyba niedługo, ja nawet o niej nie myślę, a do wspominianego trójmiasta mamy niedaleko, jeszcze tylko, jakiś tanie noclegi znaleźć i jak znalazł nadrobienie tego co mijamy jadąc nad Jadran

Po leku już odliczom miesiące jeszcze 20 mi zostało jak sie nic nie zmieni kieby nie nasza ukochano armia do kierej mnie zgarnyli już bych se dychoł na pyndzyji.

napisał(a) **ASIULA HK** » 27.10.2014 09:28

Pewnie i tak nigdy tego co Ty nie zobaczę, więc tym bardziej miło było z Tobą pojeździć

Budapeszt, na Twoich fotkach. wygląda interesująco :wink:

No i ... przeżyłam te ramki :wink:

Pozdrawiam :papa:

napisał(a) **te kiero** » 27.10.2014 09:36

Vjetar napisał(a):Stolica naszych bratanków jak zawsze ładna - nawet w deszczu.

dokładnie

Vjetar napisał(a):Szkoda, że to koniec tak pięknej wycieczki.

wszystko co dobre, szybko się kończy

dzięki

ASIULA HK napisał(a):Pewnie i tak nigdy tego co Ty nie zobaczę, więc tym bardziej miło było z Tobą pojeździć

dzięki, i nigdy nie mów nigdy :oczko_usmiech:

ASIULA HK napisał(a):No i ... przeżyłam te ramki

jedni muszą przeżyć ramki, inni napisy :smo:

napisał(a) **rysiek_r74** » 27.10.2014 13:13

te kiero napisał(a):
rysiek_r74 napisał(a):dzięki za fajną relację i gratulacje za taką wyprawę

dzięki, taka prawie w sumie Twoim śladem
co nie ma u mnie jest u Ciebie i na odwrót

dlatego tak dobrze się czytało

napisał(a) **Franz** » 27.10.2014 23:12

No, cóż - czasami można się delektować nawet brakiem deszczu.

Wiem o czym mówię, bo ja akurat należę do tych, którzy bardzo nie lubią moknąć.

Fajnie się z Tobą podróżowało.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **te kiero** » 28.10.2014 06:51

Franz napisał(a):No, cóż - czasami można się delektować nawet brakiem deszczu.
Wiem o czym mówię, bo ja akurat należę do tych, którzy bardzo nie lubią moknąć.

ogólnie również wolę jak jest to tylko czasami

Franz napisał(a):Fajnie się z Tobą podróżowało.

Pozdrawiam,
Wojtek

dziękuję, to dla mnie zaszczyt podróżować z takim Podróżnikiem jak Ty

napisał(a) **MarDomi** » 28.10.2014 20:40

Bardzo spóźniony, ale to z powodu braku czasu nie wchodziłem za często do niedawna na forum. Super podróż i relacja. Teraz widzę że nasza trasa którą mieliśmy jechać w tym roku, była do wykonania i nie trzeba było tyle czytać o sytuacji powodziowej w Bośni. Ale co się odwlecze to nie uciecze i Jajce, Dolina Vrbasu oraz Sarajewo może za rok.
Dzięki za relacje.

Pozdrawiam Marcin

napisał(a) **CROberto** » 28.10.2014 22:49

To była czterodaniowa uczta