Balaton-pomóżcie!

A ja uważam, że warto pojechać nad Baalaton. Jezioro jest na tyle inne od naszych mazurskich, że na pewno będzie ciekawie.
Co może zrażać? Mętna woda sprawiająca wrażenie brudnej, szczególnie w porównaniu do Jardanu. Brak typowych plaż, w większości trawa i zejścia do wody po schodkach. Nie ma tam też miejsc dzikich. Większość jest zagospodarowana. Ale piękny klimat ze starą austrowęgierską zabudową. Fajne malownicze miasteczka. Węgierska kuchnia. No i pogoda, wyraźnie cieplej niż u nas.
Ja byłem zadowolony. Polecam.

oki to i ja podlacze sie pod temat

mama zamiar albo raczej tym razem zmuszony jestem jechac z Wawy do Cro i chcialbym zachaczyc o Budapest i przenocowac nad Balatonem, nigdy tam nie bylem i mam zero pojecia o tym kraju .
ktos mojej Zonce powiedzial ze tam jest masa jakis wezy Ktos cos wie na ten temat

andrzej.k napisał(a):ktos mojej Zonce powiedzial ze tam jest masa jakis wezy Ktos cos wie na ten temat

W czasie dwutygodniowego pobytu raz spotkałem zaskrońca. Całkiem miłe i zupełnie nieszkodliwe zwierzątko

greenrs napisał(a): Całkiem miłe i zupełnie nieszkodliwe zwierzątko

powiedz to kobiecie co panicznie boi sie wezy

tak na marginesie macie pod reka jakis ciekawy nocleg gdzies w okolicy

andrzej.k napisał(a):powiedz to kobiecie co panicznie boi sie wezy

Fakt.
Ja też się węży boję. W Balatonie onego czasu spotkałem 3 szt. pływające na płytkiej wodzie. Uciekały jak podchodziłem tzn. idąc mimo woli chlupie się wodą.
Teraz z perspektywy czasu ......... nie jestem pewny czy to były węże. Może to były węgorze. Przecież jedno do drugiego jest podobne.

W temacie: czy warto.
Ja jestem przejazdem co roku więc siłą rzeczy dla mnie jest to standard.
Balaton przypomina Zalew Wiślany. Z całą pewnością jest inny od jezior mazurskich więc ....... skoro ktoś jest w pobliżu zalecałbym zajechać. Klimaty balatońskie są tylko tam i nigdzie indziej ich nie spotkacie.

Nie znam drugiego brzegu tzn. znam tylko brzeg od strony autostrady.

Już w którymś temacie pytam, nikt nie odpowiedział,
gdzie się zatrzymać na nocleg nad Balatonem, jaką miejscowość polecacie?
i czy w ciemno coś znajdę w miarę tanio?

Dżejan napisał(a):Już w którymś temacie pytam, nikt nie odpowiedział,
gdzie się zatrzymać na nocleg nad Balatonem, jaką miejscowość polecacie?
i czy w ciemno coś znajdę w miarę tanio?

Na południowym brzegu Balatonu jest mnóstwo turystycznych miejscowości. Właściwie wszystkie są do siebie podobne i zapewne w każdej bez trudności znajdziesz nocleg. Nie wiem czy tanio. Czym krótszy pobyt, tym na pewno będzie drożej.

aż czasem się nie chce odpisywać niektóre wypowiedzi brzmią wręcz jak pretensje, a jest coś takiego jak wyszukiwarka ...... Balaton dookoła to jedna wielka miejscowość zatrzęsienie kwater i kempingów.

wlasnie dzwonilem do jednego goscia ktory ma kwatery nad balatonem.
powiedzial mi ze prawie w kazdej miejscowosci sa biura turystyczne ktore pomagaja znalesc jakis apartament
tak wiec nie ma z tym zadnych problemow

dziękuję Wam bardzo,
chodziło mi tylko czy w ciemno bez rezerwacji coś znajdę
z Waszych odp. widać, że tak
mam zamiar zjechać z autostrady w Siofok i szukać coś wzdłuż drogi nr 7

Dżejan napisał(a):.. zjechać z autostrady w Siofok i szukać coś wzdłuż drogi nr 7

Dokładnie tak. Najmniejszego problemu nie powinno być. Tam same "miejsca do spania".

ja tez z powyższym się zgadzam bywałem tam w czasach głębokiej komuny na wakacjach i po wielu latach wracając z Hvaru nocowałem w Sio fok bardzo mile wspominam Polecam

Cześć,
już w zeszłym roku po wakacjach małżonka uznała, że jadąc do Chorwacji moglibyśmy wstąpić na kilka dni nad Balaton. A że ze mną jak z dzieckiem-za rękę i na piwo-nie odważyłem się sprzeciwić
Ale do rzeczy-z tego, co tu widziałem w większości opisujecie swoje wrażenia z kempingów. Mnie natomiast interesowałaby kwestia kwatery-ile kosztuje i czy tam też w drugiej połowie lipca można jechać w ciemno czy już trzeba coś rezerwować?
O komarach czytałem-przyznam, że tu jest pewien problem: one mnie bardzo lubią, ale bez wzajemności
O mętnej wodzie również jak również i o tym, że warto znaleźć nocleg między linią kolejową a wodą.
Natomiast interesuje mnie kwestia znalezienia noclegu i ewentualnie na co jeszcze zwrócić uwagę.
Trasa-z Warszawy raczej przez Słowację (chociaż przez Czechy zdaniem Gugla o godzinę krócej się jedzie).
Winiety... tu jeszcze nie wiem-liczę na to, że podobnie jak na trasie Cz-A można kupić na granicach.
Wiem, że węgierska to e-winieta i oprócz wydruku nie dostanę żadnej naklejki na szybę.

Witam, jadac do Cro chcemy zachaczyc o Balaton.
Mamy zamiar przenocowac (pod gwiazdami) nad Balatonem i chcialem zapytac czy moze ktos z Was zna miejsca na fajny nocleg?
Bedziemy sie poruszali trasa E71 wzdluz jeziora.