tyniolek napisał(a):W moim przypadku byłoby lepiej, gdyby wylali asfalt bo po zeszłorocznych przygodach w Albanii narzeczony nie chce słuchać o szutrówkach ale mu mówię, że może lepiej zmienić auto w takim razie
CROnikiCROpka napisał(a):tyniolek napisał(a):W moim przypadku byłoby lepiej, gdyby wylali asfalt bo po zeszłorocznych przygodach w Albanii narzeczony nie chce słuchać o szutrówkach ale mu mówię, że może lepiej zmienić auto w takim razie
Też bym asfaltem nie pogardziła na dojazdach do plaż Rozumiem twojego narzeczonego, mój ma taką samą alergię na szuter.
tyniolek napisał(a):CROnikiCROpka napisał(a):tyniolek napisał(a):... nie chce słuchać o szutrówkach ale mu mówię, że może lepiej zmienić auto w takim razie
Rozumiem twojego narzeczonego, mój ma taką samą alergię na szuter.
... Ale na odchodne dodał jeszcze... " Jak co to Ty zmieniasz koło" ...
No i nie pojechaliśmy
CROberto napisał(a):Dziewczyny ....nie chcę was podpuszczać,ale......
.........może nadszedł czas na zmianę narzeczonego...
CROnikiCROpka napisał(a):CROberto napisał(a):Dziewczyny ....nie chcę was podpuszczać,ale......
.........może nadszedł czas na zmianę narzeczonego...
yyy.... nie
Janusz Bajcer napisał(a):CROnikiCROpka napisał(a):CROberto napisał(a):Dziewczyny ....nie chcę was podpuszczać,ale......
.........może nadszedł czas na zmianę narzeczonego...
yyy.... nie
A co na to Martyna
CROnikiCROpka napisał(a):Ja z tymi szutrowymi drogami mam problem
tyniolek napisał(a):" Jak co to Ty zmieniasz koło" ...
CROberto napisał(a):Krzysiek-fajne fotki...
CROberto napisał(a):Dziewczyny ....nie chcę was podpuszczać,ale......
.........może nadszedł czas na zmianę narzeczonego...
Janusz Bajcer napisał(a):A co na to Martyna
lotnikwsk napisał(a):CROnikiCROpka napisał(a):Ja z tymi szutrowymi drogami mam problem
Ewa a czy Ty nie masz Dustera przecież to terenówka prawie stworzona do szutrów
lotnikwsk napisał(a):tyniolek napisał(a): Po starym już wiem, czego się spodziewać
Dokładnie bo nowy może być miłośnikiem " M jak miłość " a CRO będzie chciał oglądać tylko na National Geografic
Powrót do Nasze relacje z podróży