Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bajerancki sierpień na Bajerach

Donaudampfschifffahrtselektrizitätenhauptbetriebswerkbauunterbeamtengesellschaft (79 liter) – to najdłuższy niemiecki wyraz. W Niemczech rocznie do obrotu trafia ponad 800 ton antybiotyków dla zwierząt - dwukrotnie więcej niż dla ludzi. Piwo i wino można kupić w wieku +16 lat. W Niemieckich szkołach 6 to najniższa ocena, a 1 najwyższa. Narodowe zwierzę to mityczny czarny orzeł.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.01.2017 13:14

29 grudnia 2016 (czwartek): Pasawa (część trzecia i ostatnia)

Jakoś się uporałam z problemami technicznymi i możemy jechać (a właściwie iść) dalej:

Obrazek

Przedstawiam Der Passauer Tölpel:

Obrazek

Ta kamienna głowa to jeden ze starych symboli miasta. Prawdopodobnie była częścią figury znajdującej się w katedrze, która ucierpiała w pożarze w 1662 roku.

Spacerując dalej, mijamy pięknie zdobioną wieżę ratuszową:

Obrazek

i klasztor Niedernburg:

Obrazek

Ponownie schodzimy nad Dunaj, w okolice pięknego mostu Prinzregent-Luitpold-Brücke:

Obrazek

Przypomina mi trochę Most Elżbiety w Budapeszcie:

Obrazek

Choć ten budapesztański jest oczywiście większy...

Nad brzegiem Dunaju spotykam też kamienną koleżankę:

Obrazek

To rzeźba pisarki i poetki Emerenz Meier.

A za nami pięknie podświetlony zamek Veste Niederhaus:

Obrazek

Będzie jeszcze ładniej, jak zrobi się całkiem ciemno. Zamierzamy poczekać na całkowite ciemności w ciepłym wnętrzu pobliskiej pizzerii :)

A po kolacji - deser, czyli Passau by night czy raczej: Passau bei Nacht ;):

Obrazek

Obrazek

Veste Oberhaus:

Obrazek

Obrazek

Maria Hilf:

Obrazek

Drzewko ;):

Obrazek

Urokliwe uliczki, wąskie przejścia i tunele:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Residenzplatz:

Obrazek

Widok z mostu na rzece Inn na katedrę św. Stefana:

Obrazek

i na twierdzę Veste Oberhaus:

Obrazek

I tak kończy się nasze szybkie zwiedzanie Pasawy, która była dla mnie dużą niespodzianką. Na pewno będę chciała wrócić do tego miasta, bo choć nie jest wielkie i nie ma może tak imponujących zabytków, jak inne bawarskie miasta, urzekło mnie atmosferą. Wyobrażam sobie, jak pięknie jest tu latem, kiedy można (bez owijania się w koce) przysiąść w jednym z restauracyjnych ogródków.

Jest tyle miejsc, w które trzeba wrócić i jeszcze tyle do zobaczenia... :D

Pozdrawiam :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 17.01.2017 17:07

Nachtwanderung - schön 8)
Bez tego białego , a tak fajnie spędziliście czas . . . prawda Mysza :?: :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.01.2017 19:03

piotrf napisał(a):Nachtwanderung - schön 8)

Danke :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.12.2017 16:25

Bajerancki sierpień na Bajerach

W sierpniu tego (kończącego się już) roku ponownie odwiedziliśmy piękną i zieloną Bawarię. Był to wyjazd w dużej mierze rodzinny, zakończony wielką uroczystością :D

Ale przy okazji udało nam się pochodzić i pojeździć tu i tam :mrgreen: Było trochę miast i miasteczek (w tym stolica Bawarii, którą odwiedziliśmy już kiedyś w grudniu), alpejskich wędrówek oraz odpoczynku nad jeziorami.

Na zachętę wrzucę kilka zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ruszacie z nami :?: :D
Ostatnio edytowano 02.12.2017 18:14 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.12.2017 16:33

Widze Old Towm Monachium oraz Franziskanera wiec chetnie :)
Pozdro Aga
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.12.2017 18:10

tony montana napisał(a):Widze Old Towm Monachium oraz Franziskanera wiec chetnie :)
Pozdro Aga

Witaj, Tony! Miło Cię widzieć :)

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze do nas dołączy...
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 02.12.2017 18:18

Dwa lata mieszkałem w Bad Aibling,
także chętnie popatrzę na znajome kąty.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.12.2017 18:25

Habanero napisał(a):Dwa lata mieszkałem w Bad Aibling,
także chętnie popatrzę na znajome kąty.

Pewnie będą znajome, bo kręciliśmy się w tej okolicy, choć były i dalsze wycieczki - do Austrii :)

Zaraz ruszam z pierwszym odcinkiem.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.12.2017 18:54

maslinka napisał(a):
tony montana napisał(a):Widze Old Towm Monachium oraz Franziskanera wiec chetnie :)
Pozdro Aga

Witaj, Tony! Miło Cię widzieć :)

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze do nas dołączy...


Czekamy. W Monachium spędziłem w październiku trzy dni - coprawda głównie na pracy, ale i co nieco zobaczyłem wieczorami

:boss: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.12.2017 19:21

tony montana napisał(a):Czekamy. W Monachium spędziłem w październiku trzy dni - coprawda głównie na pracy, ale i co nieco zobaczyłem wieczorami

Jestem ciekawa, co takiego ;)


12 sierpnia (sobota): Wieczór w Wasserburgu i 13 sierpnia (niedziela): Hochries

Do Bawarii przyjeżdżamy w sobotę po południu. Jest nas cała rodzinna grupa :) Przywitania, rozpakowywanie, pogaduchy...

Wieczorem jedziemy do pobliskiego Wasserburga - miasteczka ze starówką położoną na wyspie otoczonej przez wody rzeki Inn. O Wasserburgu pisałam już tutaj. Chcemy pójść do tej samej włoskiej knajpki, w której byliśmy wtedy w sylwestra.

Wjeżdżamy do miasta przez bramę Brucktor:

Obrazek

Chwilę spacerujemy wąskimi urokliwymi uliczkami:

Obrazek

Obrazek

Robi się szarawo, więc zdjęcia wyjdą kiepskie. Pora iść do restauracji. Przy wejściu kolejka 8O Okazuje się, że tylko my wpadliśmy na pomysł przyjścia tu w sobotni wieczór bez rezerwacji :roll: Jakimś cudem kelner znajduje dla nas stolik i już zaraz możemy się delektować pysznym Weißbierem i równie smaczną pizzą :D

Maszyna do krojenia szynki parmeńskiej:

Obrazek

i kelner przy pracy :D:

Obrazek

Pstrykam kilka fotek Wasserburga by night (czy raczej: bei Nacht :mrgreen:):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i jedziemy trochę odpocząć...

Ale jak tu odpocząć, jak trzeba się nagadać :D Idziemy spać grubo po północy, przez co jutro będziemy mieć krótszy dzień ;)


Już jest jutro :D Trochę zajmuje nam ogarnięcie się w nowej rzeczywistości. Snujemy się, w sumie nic nie robimy...
Koło południa wpadamy na pomysł, żeby jednak dokądś pojechać ;) Najlepiej w góry, najlepiej z możliwością wjazdu kolejką, bo już późno przecież. Zresztą jak się wybierzemy dużą ekipą, to nie po, żeby po górach łazić, tylko żeby się piwa napić w schronisku :lol:

Jedziemy przez zieloną Bawarię:

Obrazek

Charakterystyczne dla tych rejonów cebulaste kopuły kościołów:

Obrazek

Obrazek

Wybór pada na Kampenwand - szczyt słynący z zapierających dech w piersiach widoków, ale gubimy się gdzieś po drodze i ostatecznie podjeżdżamy na parking pod zupełnie inną kolejką :lol:

Na Kampenwand jutro dotrze część rodzinki, ale my z moim mężem będziemy wtedy w Monachium. Dziś natomiast będzie Hochries (1569) - szczyt w Północnych Alpach Wapiennych (Chiemgauer Alpen).

Mało ambitnie (już napisałam dlaczego) wciągamy się krzesełkiem - jednoosobowym 8O:

Obrazek

Pod nami downhill'owcy:

Obrazek

To pierwszy etap podróży. Dalej jest duży wagon Hochriesbahn. Widok z kolejki:

Obrazek

Szczyt Hochries nie jest ani imponująco wysoki, ani otoczony innymi szczytami z każdej strony, więc nie spodziewamy się mega alpejskich widoków. Mimo wszystko jest pięknie :D:

Obrazek

Jezioro Chiemsee pod nami:

Obrazek

Widok w stronę Kampenwand:

Obrazek

To ten dziwnie wyglądający szczyt:

Obrazek

Z tego miejsca wygląda dość nietypowo. W rzeczywistości szczyt ma kształt grzebienia, co zobaczymy jutro wieczorem na zdjęciach rodzinki, która tam dotrze.

Jeszcze trochę polatam ;):

Obrazek

i możemy iść do schroniska :D:

Obrazek

Dotrzeć tam jednak niełatwo, bo na drodze stają nam... krowy :lol::

Obrazek

Piękne i szczęśliwe krowy, które pasą się na alpejskich łąkach:

Obrazek

Hochrieshütte ma już ponad sto lat:

Obrazek

Próbujemy piwa z browaru w pobliskim Rosenheim:

Obrazek

Pyszne! :D

Krowy niestety gdzieś polazły :roll::

Obrazek

Na inną szczęśliwą łąkę...

My też jesteśmy szczęśliwi :) Przez chwilę jeszcze podziwiamy widoki:

Obrazek

po czym z tłumem turystów zmierzamy w stronę wagonika:

Obrazek

Wracamy przez urokliwe bawarskie miasteczka:

Obrazek

Nawet nie wiem, które z nich tu akurat sfotografowałam... :oops:

Późne popołudnie i wieczór mamy wypełnione sąsiedzkimi wizytami. A jutro zawitamy do bawarskiej stolicy. Już zapraszam :D
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 02.12.2017 19:25

maslinka napisał(a):
Obrazek


Ruszacie z nami :?: :D

Tą drogą z wielką chęcią pójdę :hearts:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.12.2017 19:29

Piękny ten Hefe-Weissen
A nad samym bawarskim morzem - Chiemsee - na dole - byiście?

:boss:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Bajerancki tydzień na Bajerach

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.12.2017 19:44

mysza73 napisał(a):Tą drogą z wielką chęcią pójdę :hearts:

Ale jeszcze nie wiesz, że ta droga prowadzi do... zoo :lol:

Tzn. już wiesz :mrgreen:

tony montana napisał(a):A nad samym bawarskim morzem - Chiemsee - na dole - byiście?

Jasne. 4 lata temu nawet po nim pływaliśmy - tutaj o tym pisałam. Tym razem ograniczyliśmy się do spacerów nad brzegiem.
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 02.12.2017 19:47

A mnie się te krowy podobają. To na pewno te, które dają mleko na czekoladę "Milka czekolada mleczna z alpejskiego mleka" :D :oczko_usmiech: :mrgreen:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 02.12.2017 20:17

No i jest cudownie :D Akcent pierwszy z Rosenheim pojawił się i rejony Aschau również, także nic tylko czekać na Herbstfest w Rosenheim. Może udało Wam się zahaczyć ?
W knajpie, w której pracowałem, lałem Ayinger Weissbier i powiem, że lepszego pszenicznego jeszcze nie piłem.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Niemcy - Deutschland



cron
Bajerancki sierpień na Bajerach - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone