@fly; Nie odpowiedziałeś gdzie napisałem, że jeżdżę z ręcznie malowaną tablicą. Nadal czekam na wskazanie wydumanego przez ciebie posta.
Dostałeś odpowiedzi dotyczące przepisów obowiązujących w danym kraju (Austrii i Chorwacji) - to przepisy dotyczące ich obywateli. Zadaj to samo pytanie do odpowiedniego urzędu w Polsce. U nas nigdy nie można było przekładać tablicy. Obecnie należy dorobić trzecią tablicę. Co może w takim wypadku zrobić Norweg? Odpowiedź będzie oczywista, choć pewnie nie dla ciebie, więc pisz i dziel się informacjami.
Trochę ci podpowiem, bo z odpowiedzi wnioskuję, że samo pytanie też sknociłeś. Powinno ono brzmieć: "Pochodzę np. z Norwegii. Jakie przepisy dotyczące rejestracji bagażnika na hak mnie dotyczą - wasze czy norweskie?" ( w tym miejscu możesz pokrótce opisać co napisała ci norweska urzędniczka).
Z jednej strony srasz w gacie w kwestii tablicy (której nikt się nie czepia - jeśli jest legalna w kraju pochodzenia), a tak naprawdę chcesz nielegalnie wozić na bagażniku rowerowym zapasowe koło (jak pisałeś we wcześniejszym swoim poście w tym temacie). Pewnie obok rowerów będziesz chciał je przewieźć, dlatego zapytaj ambasad w krajach tranzytowych czy możesz je przywiązać szpagatem, żyłką wędkarską czy bandażem elastycznym z apteczki ???