Iwonab napisał(a):Ok. godziny jazdy i jesteśmy na granicy węgiersko-chorwackiej. Celnik, któremu podajemy dowody osobiste z trzema wizerunkami kobiet o mało nie wypadł z budki z wrażenia: zene sebe? pyta zdziwiony.
agniecha0103 napisał(a):Spódniczka....a właściwie to czemu nie..?
Szkoci chodzą i nie narzekają.
Powrót do Nasze relacje z podróży