Awaria auta w Chorwacji-prosba o pomoc, pilne !!

napisał(a) **olciap6** » 27.06.2012 22:41

Witam, jestesmy wlasnie w Chorwacji. Dzisiaj wracając z Dubrownika staneło nam auto-Renault Master (bus). Po różnych perypetiach stanelo na tym ze autopomoc sciagnela nas pod serwis Renault (tam zostali nasi mężowie z zautem, czekają do rana na to co powiedzą w serwisie), reszte ekipy w ramach Autopomocy przywieziono do Makarskiej. Dodam ze mechanik ktory byl najblizej nie pomógł nam gdyz komputer ktory posiadal nie mial orpogramowania wlasnie do takiego modelu auta. Objawy-auto po prostu stanelo.... Ma ktoś jakis pomysl ile nas to moze kosztowac i czy od ręki nam to zrobią? ktoś z Was miał podobny problem? Proszę o pomoc !!!

napisał(a) **Asiar** » 27.06.2012 22:48

Olcia, a moze macie na przykład w waszej ofercie bankowej pokrywanie kosztów naprawy samochodu za granicą?W jakim banku jesteście?Bo pewnie ubezpieczenia ekstra nie wykupywaliście?

napisał(a) **olciap6** » 27.06.2012 22:51

nie bardzo rozumiem co ma nasz prywatny bank do reperacji auta? auto nie jest nasze jest pozyczone z fundacji-ale to nie problem, bo ubezpieczenie Autopomoc nas objelo, bez wzlgedu czy to nasze auto czy nie. Jesli mozna to napisz o co chodzi z tym bankiem?
Az boimy sie uslyszec rachunku....

napisał(a) **Asiar** » 27.06.2012 22:58

Sorry za niejasność. Wiem, że niektóre banki w ramach prowadzenia rachunku oszczędnościowego czyli tak zwanego konta obejmują swojego klienta pakietem ubezpieczeniowym na różnego rodzaju ewentualności życiowe. Może wejdź na stronę Twojego Banku, sprawdź jaki masz rodzaj konta i może akurat coś znajdziesz. Mój bank na przykład zwraca koszty leczenia za granicą i takie tam inne, odnośnie podróży samochodem tez jest jakieś ubezpieczenie. Mam nadzieję, że teraz nie namotałam Ci w głowie. Nie martw się bardzo. Wierzę, ze wszystko będzie ok. Buźka

napisał(a) **olciap6** » 27.06.2012 23:02

niestety nic takiego nie mamy

a nawet jesli bysmy mieli to raczej dotyczy tylko auta naszego a nie tego, ktore od kogos pozyczylismy. Ciekawa jestem czy wogole jest mozliwe aby nam to zalatwiono od ręki i czy ktoś ma jakiekolwiek doswiadczenie z awariami auta w Chorwacji... póki co nastroje nam sie nieco pogorszyly-nie wiemy na czym stoimy a do tego nie mamy zielonego pojecia jaką kwotę sobie za te uslugi policzą

obawiamy się ze niemałą

napisał(a) **2salamandra22** » 27.06.2012 23:04

Współczuję nerwów. W serwisie opla w Splicie za wymianę alternatora chcieli 10.000 kun. Udało się go naprawić ale 1700 zł poszło. U nas to ok. 300 zł. Naprawa trwała kilka godzin.

napisał(a) **olciap6** » 27.06.2012 23:10

zaraz zaczniemy tu wyć albo lepiej-różaniec odprawiać, zamiast korzystać z urlopu

napisał(a) **Asiar** » 27.06.2012 23:21

Popatrz na to z innej strony. Pomyśl, że dobrze, że nikomu się nic nie stało. Samochód i kasa to rzecz nabyta, raz jest a za chwilę nie ma. Wiem, że się denerwujesz, ale to w niczym nie pomoże. Szkoda urlopu i nerwów...na pewno czekaliście na wyjazd cały rok. Miej nadzieję, że skóry z Was nie zedrą...no co bym tu jeszcze mogła napisać...na pewno jutro będzie lepiej.

napisał(a) **liwia** » 27.06.2012 23:23

w tamtym roku zepsuło się auto znajomym, volvo w Sibeniku, byliśmy w serwisie volvo ale zdecydowaliśmy, ze jakoś ich do naszego apartamentu doholujemy aby pomógł nam chorwat u którego mieszkaliśmy zawiózł do swojego mechanika i naprawa kosztowała 200zł, podejrzewam że w serwisie dużo więcej

napisał(a) **Miken77** » 28.06.2012 08:31

olciap6 napisał(a):Witam, jestesmy wlasnie w Chorwacji. Dzisiaj wracając z Dubrownika staneło nam auto-Renault Master (bus). Po różnych perypetiach stanelo na tym ze autopomoc sciagnela nas pod serwis Renault (tam zostali nasi mężowie z zautem, czekają do rana na to co powiedzą w serwisie), reszte ekipy w ramach Autopomocy przywieziono do Makarskiej. Dodam ze mechanik ktory byl najblizej nie pomógł nam gdyz komputer ktory posiadal nie mial orpogramowania wlasnie do takiego modelu auta. Objawy-auto po prostu stanelo.... Ma ktoś jakis pomysl ile nas to moze kosztowac i czy od ręki nam to zrobią? ktoś z Was miał podobny problem? Proszę o pomoc !!!

Przyczyn nagłego zgaśnięcia auta może być wiele. Może to być pierdoła za niewielką kasę i miejcie dobre myśli, że tak właśnie jest. Powodzenia!

napisał(a) **pawelli** » 28.06.2012 08:34

PO takim objawie to - "zgasł" to wróżenie z fusów. Może być wiele przyczyn.
Podłączą pod CLIP-a i będzie wiadomo co się stało.

napisał(a) **grzeslaw** » 28.06.2012 08:43

Mój kolega miał podobny problem tylko że Renault Megane. W trasie nad morze, nagle stanął i wyświetlił error. Po holowaniu do serwisu Renault okazało się, że spalił się bezpiecznik ogrzewania tylnej szyby! Szok! Oczywiście ogrzewanie nie było włączone. Jak tak można?! To jeszcze jeden przykład, że najlepsze auta produkowano w końcówce lat 90-tych. Teraz wszystko elektronika i ładowanie kasy serwisom. Radze się nie przejmować i zwiedzać Makarską. Jak nie pomaga to do baru i "Molim veliko tocceno pivo"!

napisał(a) **marcin10** » 28.06.2012 08:49

Jezeli mogę coś doradzić to poczekajcie na diagnozę usterki, skontaktujcie się później z jakimś serwisem Renault w Polsce i upewnijcie się czy proponowane koszty naprawy nie są wystrzelone w kosmos, tak niestety często sie zdarza w przypadku turystów. Jeżeli nie będzie to poważna usterka, pogadajcie z którymś z mechaników z tego serwisu czy na tak zwaną fuchę mógłby to naprawić po godzinach pracy ewentualnie może zna kogoś kto mógłby to naprawić taniej, a jednocześnie mogliby trochę zarobić. Wiem z autopsji że serwisy lubią sobie na turystach zarobić. W zeszłym roku w na Pagu, drobnemu uszkodzeniu uległa skrzynia biegów w Lagunie kolegi (czasami blokowały sie biegi). Pojechaliśmy do mechanika, który przejechał się, podniosł samochód popatrzyła na skrzynię od dołu, coś tam pokrecił, postukał, poszedł do kanciapy i wyszedł z wyrokiem na 5000 kun. Podziękowaliśmy pięknie i pojechaliśmy do kwatery na piwo. Udało sie nam dojechać do Polski bez problemu. Mechanik w polsce wymienił jedną sprężynę, która odpowiadała za usterkę i wszystko gra do tej pory. Koszt 50zł

Spokojnie i bez nerwów rozeznajcie temat.

Pozdrawiam

napisał(a) **Hrvatski mačka** » 28.06.2012 09:36

darek1 napisał(a):I - przykazanie - nie pożyczaj samochodu;
II - przykazanie - nie kupuj francuskich aut naszpikowanych niepotrzebną i bajerancką elektronia

Będę złośliwy. Tak to się ma z fundacjami. Ludzie wpłacaja pieniądze, a działacze wykorzystują pojazdy fundacji do prywatnych celów. Jak zapłacicie słony rachunek to odechce się Wam kombinowania. Zyczę miłego dnia.

mojemu znajomemu kilka lat temu przestaly działać wycieraczki przedniej szyby w renault safrane,autoryzowany serwis nie mógł poradzić sobie z tym problemem przez 4 dni,zakończenia problemu niestety ale nie znam

napisał(a) **Piterek75** » 28.06.2012 09:46

Całkiem możliwe, że przyczyną jest marne paliwo i zapchany filtr, trzeba by spuścić ropę i zalać nową ze sprawdzonego źródła.