Awaria auta w Chorwacji-prosba o pomoc, pilne !!

napisał(a) **Slawek_11** » 02.08.2018 22:49

Te falowanie obrotów wygląda jakby nie pracował silnik na wszystkie cylindry, czasami zaskakując. Patrząc że jest to silnik w układzie V czyli czujniki dla poszczególnych głowic są osobne dla każdej to możliwe że problemem może być np. czujnik położenia wałka rozrządu.
Raczej nie nastawiałbym się na problem z zasilaniem w paliwo Pb lub LPG.

napisał(a) **kor_nick** » 02.08.2018 22:58

też mi się wydaje że to elektryka albo powietrze. nieszczelność?

napisał(a) **KKM** » 03.08.2018 04:05

Asia, nagraj te filmy od strony silnika. Sprawdźcie czy na odpalonym silniki nie słychać gdzieś zaciągania lewego powietrza przez silnik.

Linki wklej jako zwykły tekst, ewentualnie usuń z nich ręcznie http może to oszuka forum. Np tak:

youtu.be/L86EbWUc9dA

Działa.

Wrzuć też zdjęcia silnika z różnych perspektyw.

napisał(a) **AsiaJeepZJ** » 03.08.2018 06:59

Tak, jak dzis nie uda sie naprawić to jutro w sobotę wyruszy wynajęta laweta z pl po nas. 2 kierowców by było bezpieczniej i mogą sie zmieniać. 13h one way. Jak dojada na wieczor zadecydujemy czy nocleg potrzebny my z mezem tez kierowcy wiec moze uda sie bez.

napisał(a) **mchrob** » 03.08.2018 07:05

AsiaJeepZJ napisał(a):Tak, jak dzis nie uda sie naprawić to jutro w sobotę wyruszy wynajęta laweta z pl po nas. 2 kierowców by było bezpieczniej i mogą sie zmieniać. 13h one way. Jak dojada na wieczor zadecydujemy czy nocleg potrzebny my z mezem tez kierowcy wiec moze uda sie bez.

A prawo jazdy jakiej kategorii macie?

napisał(a) **Rysio** » 03.08.2018 07:08

599 napisał(a):Asia nie trać kasy na miejscu,
już koło 1k zeta straciłaś ,była byś już blisko PL,
nie masz nikogo ogarniętego w PL ?
laweta na dzień to koło 200-300PLN + koszty paliwa winiety,
tak jak pisałem Ci w innym wątku przywozi wam sprawne auto
Amerykanca bierze na siebie i wracacie do kraju,

Weź poprawkę że byle jakim autem tego nie pociągniesz. Viatole itp itd...

Kolega mchrob mnie ubiegł.

napisał(a) **mchrob** » 03.08.2018 07:19

Rysio napisał(a):
599 napisał(a):Asia nie trać kasy na miejscu,
już koło 1k zeta straciłaś ,była byś już blisko PL,
nie masz nikogo ogarniętego w PL ?
laweta na dzień to koło 200-300PLN + koszty paliwa winiety,
tak jak pisałem Ci w innym wątku przywozi wam sprawne auto
Amerykanca bierze na siebie i wracacie do kraju,

Weź poprawkę że byle jakim autem tego nie pociągniesz. Viatole itp itd...

Kolega mchrob mnie ubiegł.

Przepraszam nie chciałem

A dodatkowo to o ile dobrze czytam jesteście w 4 (wy i dzieci) to jak chcecie się ta lawetą zabrać do domu jak jeszcze będzie 2 kierowców? Zapomnij o siedzeniu w zepsutym aucie na lawecie - to niedopuszczalne. Musicie sobie sprowadzić drugie auto jak pisał kolega Rysio.

napisał(a) **CzechuXX** » 03.08.2018 07:52

Najtańszą opcją będzie jeśli ktoś przyjedzie znajomy i na sznurku przyciągnie. Męczące ale najbardziej ekonomiczne.

napisał(a) **mchrob** » 03.08.2018 07:57

CzechuXX napisał(a):Najtańszą opcją będzie jeśli ktoś przyjedzie znajomy i na sznurku przyciągnie. Męczące ale najbardziej ekonomiczne.

Poważnie piszesz?

napisał(a) **artom** » 03.08.2018 08:45

No nie muszą. Po mnie przyjechał bus 8-smio osobowy z lawetą, są też lawety z podwójną kabiną (z przodu 3 os., z tyłu 3-4os.) tak więc zależy co po nich przyjedzie. Ale prawko to co najmniej E do B, lub C jeżeli to będzie auto laweta.

napisał(a) **anakin** » 03.08.2018 08:56

CzechuXX napisał(a):Najtańszą opcją będzie jeśli ktoś przyjedzie znajomy i na sznurku przyciągnie. Męczące ale najbardziej ekonomiczne.

Miałeś kiedyś takie problemy :?:

Musiałeś wracać z rodziną lawetą :?:

Ja musiałem i wierz mi, że poczucie humoru w takiej sytuacji nie działa.

Więc oszczędź sobie podobnych filozofii.

napisał(a) **Pamposz** » 03.08.2018 09:00

A sprawdzaliście przepustnice i silniczek krokowy? Mój ojciec jak miał auto na gaz to jak był walnięty krokowy to falowały obroty albo gasł i trzeba go było gazować stojąc na światłach. Ale to było małe 1.6.

napisał(a) **tranquilo** » 03.08.2018 09:12

Mechanikiem nie jestem ale silniczek krokowy to raczej mi się kojarzy że jak sam zresztą napisałeś, faluje na jałowym biegu. Po dodaniu gazu nie powinien mieć znaczenia.

napisał(a) **DRZEW6** » 03.08.2018 12:55

Wracając w tym roku z Grecji padł mi samochód na Słowacji przy czeskiej granicy. Przyjechał pan z Wodzisławia Śląskiego VW t4 plus laweta i zapakował naszą czwórkę do auta a outlandera na lawetę Po dojechaniu do Wodzisławia o 23.00 dostaliśmy Astrę na powrót do Poznania , a nasze auto zostało przywiezione na lawecie następnego dnia . Koszt 2.200

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 03.08.2018 16:05

AsiaJeepZJ napisał(a):Tak, jak dzis nie uda sie naprawić to jutro w sobotę wyruszy wynajęta laweta z pl po nas. 2 kierowców by było bezpieczniej i mogą sie zmieniać. 13h one way. Jak dojada na wieczor zadecydujemy czy nocleg potrzebny my z mezem tez kierowcy wiec moze uda sie bez.

Jak Was ściągną do Polski i naprawią auto, napisz co było przyczyną awarii.
Ciekawy jestem, który z "forumowych" mechaników postawił prawidłową (lub zbliżoną) diagnozę :wink: