Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTANE)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 16.11.2013 16:47

Już redukuję do trójki...jedyneczka...i ....Weekend !!!
ps. zaraz coś skrobnę tylko łyknę jakieś relanium :D
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 16.11.2013 19:03

Przysiadamy na murku , by ogarnąć naszpikowane bodźcami otoczenie. Ludzka lawa bulgocząca wszelkimi językami świata napiera z każdej strony powodując we mnie dziwne uczucie osamotnia, wysysając resztki sił witalnych...pić mi się chce...niestety pobliskie bistro pęka w szwach, sklepu nie widzę...Po prawej tasiemcowe kolejki...Co tam dają? Bilety?... Plany miasta?...

159.JPG


Na przekór korporacyjnym nakazom by wszystko skrupulatnie planować, z odpowiednim wyprzedzeniem, świadomie, nie ulegając emocjom, hormonom i ludzkim słabościom robię sobie niekłamaną przyjemność i postanawiam zwiedzić Dubrownik bez pomocy dydaktycznych w postaci mapy, kierując się tylko i wyłącznie pierwotnym instynktem poznawczym...

160.JPG


Zastanawiam się co będzie lepsze: przeczekać pierwszą falę turystów czy iść na żywioł i wmieszać się w ten falujący gwar... Przepuszczamy wycieczkę japońskich fotoreporterów, szpaler sióstr zakonnych i włoską grupę ze spoconym przewodnikiem...Dobra, bardziej zielone nie będzie :D ...Startujemy!
Do miasta wchodzimy przez główną bramę Pile pochodzącą z 1471 roku, poprzedzoną zwodzonym mostem, który w dawnych czasach był codziennie podnoszony na noc. W niszy bramy, nad wejściem znajduje się rzeźba św. Błażeja, patrona miasta.


161.JPG


Instynkt przetrwania kieruje nas na fontannę Onufrego. Chciwie pijemy lodowaty kryształ ochlapując się nawzajem. Napojeni i odnowieni możemy spokojnie oddać się ciekawskiej analizie architektonicznych szczegółów.

192.JPG


163.JPG


Fontanna - dzieło włoskiego architekta Onofrio della Cava była zwieńczeniem budowy systemu kanalizacyjno –wodociągowego, dzięki czemu Dubrownik już w XVw. miał bieżącą wodę pitną. Obchodzimy ją dookoła. Ma 16 ujęć wody, ozdobne krany przedstawiają usta teatralnych masek. To co rzuca się w oczy to niepasująca do reszty ceglana kopuła na jej szczycie. Podsłuchując przewodnika dowiadujemy się, że pierwotna kopuła z białego kamienia została zniszczona w 1667 r. podczas trzęsienia ziemi.

162.JPG


Na lewo znajduje się mały Kościół Zbawiciela. Został on ufundowany w 1528 roku z wdzięczności za uratowanie miasta przed trzęsieniem ziemi w 1520 roku. Sam przetrwał wielkie trzęsienie z 1667 roku.
Obok Kościoła znajduje się Klasztor Franciszkanów, w którym jest muzeum.

191.JPG


Idziemy dalej główną ulicą Dubrownika. Placa pokryta jest kamiennymi płytami podobnymi do marmuru mimo, że nim nie jest... Jest to skała wapienna z kamieniołomów dubrownickich, które niegdyś były bogate w złoża tego wapnia... dziś są już prawie całkowicie wyczerpane. Wyślizgana tysiącem ludzkich stóp pięknie lśni w słońcu sprawiając bajkowe wrażenie...

164.JPG


W tle majaczy Wieża Dzwonniczo – Zegarowa z XV w. Przetrwała wprawdzie trzęsienie ziemi , ale z powodu naruszenia jej konstrukcji pionowej pochylała się coraz bardziej w ciągu następnych wieków. Aby uniknąć jej zawalenia została odbudowana w XX w.
Dzwon na Wieży jest wyjątkowy, ponieważ przy wybijaniu godzin pozostaje nieruchomy ,a dwie figury rycerzy z brązu : Maro i Baro uderzają w dzwon młotami trzymanymi w rękach.
W dolnej części muru widoczna jest płyta pamiątkowa na cześć wizyty papieża Jana Pawła II w Dubrowniku 6 czerwca 2003 r.

166.JPG


Mijamy Kolumnę, która przedstawia Rolanda - walecznego rycerza wojsk Karola Wielkiego z VIII w. Na szczycie kolumny wiła się kiedyś flaga Libertas i stąd jej druga nazwa : Kolumna Wolności. Ciekawostką jest wyryta w stopniu tego postumentu linia prosta,”dubrownicki łokieć”, odcinek odpowiadający długości łokcia Orlanda czyli 51,2cm.

171.JPG


Za kolumną znajduje się kościół św. Błażeja poświęcony patronowi miasta. Pierwotny kościół został zbudowany w tym miejscu w XIV wieku i chociaż częściowo przetrwał trzęsienie ziemi w 1667 roku, to jednak nie przetrwał pożaru.Z oryginalnego wystroju w cudowny sposób przetrwała jedynie złoto- srebrna figura św. Błażeja z XV wieku.

170 (1).JPG


Na lewo od kościoła św. Błażeja znajdują się przepiękne budynki; Gradska Vijecnica (ratusz), teatr Marina Drzicia, oraz stary arsenał. Ale najpiękniejszy jest Pałac Rektorów, który dawniej był siedzibą rządu Raguzy. Pałac ma przepiękną loggię z rzeźbionymi gotyckimi i renesansowymi kapitelami. Główne wejście prowadzi do atrium, w którym odbywają się recitale. Na parterze pałacu kiedyś znajdowało się więzienie. Na górze znajdują się urzędy państwowe i komnaty rektora.

172.JPG


Idąc w lewo dochodzimy do barokowej Katedry. Podobno pierwotną świątynię z XII wieku ufundował Ryszard Lwie Serce z wdzięczności dla obywateli Raguzy, którzy uratowali go z katastrofy statku podczas powrotu z wyprawy krzyżowej. Budynek został zburzony podczas wielkiego trzęsienia ziemi w 1667 roku i obecnie można zobaczyć tylko barokową budowlę, ukończoną w 1713 roku.

176.JPG


177.JPG



Wewnątrz katedra, jak na barokową, jest raczej skromna. Znajduje się tam masywny, ołtarz i pobielone wapnem ściany. W skarbcu można zobaczyć obraz ołtarzowy autorstwa ucznia Tycjana. Godne uwagi są też dłoń Jana Chrzciciela, część Świętego Krzyżą włączona do krucyfiksu, czy jedna z pieluszek Chrystusa w srebrnym pudełku. Po prawej stronie wisi niezwykły obraz Rafaela Madonna della Seggiola.

Docieramy do Kościóła Jezuitów. Prowadzą do niego wysokie, barokowe schody...

187.JPG


W środku podziwiamy piękne malowidła hiszpańskiego artysty Gaetano Garcia

188.JPG


Zmęczenie daje nam się we znaki więc postanawiamy zakotwiczyć w jakieś knajpce by zregenerować siły i coś zjeść...

186.JPG
Ostatnio edytowano 26.01.2014 15:28 przez neska, łącznie edytowano 2 razy
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 16.11.2013 19:15

neska napisał(a):
Idziemy dalej główną ulicą Dubrownika. Placa...

Lub bardziej chyba znana jako Stradun którego nazwa pochodzi od Mlečana.
I dobrze, że nie piliście wody z Małej Studni :)
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 16.11.2013 21:20

Bocian napisał(a):
I dobrze, że nie piliście wody z Małej Studni :)


...Nie piliśmy...a co z nią nie tak? :?:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 16.11.2013 21:24

Gołębie do niej srają :mrgreen: :mrgreen:
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 16.11.2013 21:35

Bocian napisał(a):Gołębie do niej srają :mrgreen: :mrgreen:


No tak...co widać na załączonym obrazku... :oczko_usmiech:

19262571[1]-001.jpg


...i kraniki trochę za wysoko... 8)
Ostatnio edytowano 26.01.2014 15:32 przez neska, łącznie edytowano 3 razy
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 16.11.2013 22:00

neska napisał(a):Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy...

:oczko_usmiech:
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 17.11.2013 20:42

Po pysznym obiadku postanawiamy trochę odpocząć od tłumów i zwiedzić odchodzące od głównej aorty wąskie uliczki...

169.JPG


Nie spiesząc się siadamy na murku by poczuć prawdziwy klimat tego miasta...Ciekawe jak wyglądało codzienne życie mieszkańców, kiedy nie było tu jeszcze tych dzikich tłumów...zamykam oczy i przenoszę się 200 lat wstecz... kutry wracają właśnie z połowu, zmęczeni rybacy pakują złowione zdobycze do wielkich , drewnianych, pokrytych solą skrzyń...słyszę dzieciaki, które popychając się i przekrzykując biegną po tym kamiennym trakcie by przywitać ojców, dziadków, starszych braci...w oknach lampiony świec i pracowite głowy kobiet szykujących kolację...

168.JPG


Zaglądamy w tajemnicze zaułki...pełno tu zieleni...w rogu stoi zakurzona gilotyna...na szczęście falsyfikat co Max sprawdził osobiście...

180.JPG


Poznaje Dubrownik fragmentarycznie...ale właśnie tak lubię najbardziej, zostawiając w zanadrzu jakąś tajemnicę...

179.JPG


Przypatruję się niesamowitej grze cieni i plam słońca na kamiennych blokach, dotykam szorstkiego chłodu ścian, gładzę jedwab wyślizganych schodów, zapamiętuję zapach piwniczek, smak chorwackiej oliwy, zachwycam się prostotą drewnianych okiennic...klimatem ulicznych latarni...

165.JPG


Każda bajka kiedyś się kończy...Zmierzamy do portu...znów przebijając się przez tłumy...

170 (2).JPG


Przysiadamy na uboczu kontemplując otwartą przestrzeń...

173.JPG


Potem krótki spacer nadbrzeżem...

174.JPG


Jakieś małe zakupy dla rodzinki...

175.JPG


Sprawdzamy co jest za murami...Parasolki...Knajpa ....obok na kamiennych półkach naoliwione turystki oddają się promieniowaniu UV...

178.JPG


Powoli kierujemy się do punktu wyjścia ...

182.JPG


Jeszcze zaległy kościółek...

183.JPG


I przepiękne organy...

184.JPG


Kolejna urokliwa uliczka

189.JPG


190.JPG


Opuszczamy klimatyczne Stare Miasto...

193.JPG


Teraz przydałby się nam jakiś środek lokomocji...chociażby taki skuterek 8)

194-001.JPG


Niestety, musimy ruszyć z buta i to pod górkę...słońce dokucza wiec robimy sobie krótkie przerwy...

195-001.JPG


W końcu docieramy na znajome wzgórze...

196.JPG


DSC09937.JPG


Goni nas czas ...uświadamiamy sobie ,że musimy jeszcze znaleźć jakąś miejscówkę a nie mamy zielonego pojęcia gdzie jej szukać. Na szczęście autko stoi tam gdzie je zostawiliśmy, bez blokady na kołach... :mrgreen:
Opuszczamy Dubrownik z pewnym niedosytem...nie weszliśmy na mury, ominęły nas najpiękniejsze ujęcia...dzieciaki wyczerpane upałem jednogłośnie zadecydowały, że nie dzisiaj... ale nic to...nadrobimy za rok!

198.JPG
Ostatnio edytowano 26.01.2014 15:47 przez neska, łącznie edytowano 1 raz
emi13214
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 409
Dołączył(a): 16.12.2008
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) emi13214 » 17.11.2013 21:56

Pięknie! Ja za to mam niedosyt, że nie zwiedziłam tych wąskich uliczek, ale po przejściu całych murów miałam już naprawdę dosyć. Poobserwowałam sobie co prawda te zaułki z góry, ale to nie to samo. Więc ja wrócę tam po to, aby sobie tak właśnie, bez pośpiechu pochodzić po Starym Mieście. I to już za 9 miesięcy, .....a po drodze zajrzę do bardzo sympatycznych właścicieli Campu pod Maslinom.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 17.11.2013 21:58

I spichlerz jest fajny...
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 21.11.2013 08:57

emi13214 napisał(a):... to już za 9 miesięcy, .....a po drodze zajrzę do bardzo sympatycznych właścicieli Campu pod Maslinom.


Emi ...my planujemy Cro w połowie lipca więc jeszcze 8 miesięcy.... :D
Wstępny plan:
1)camp w okolicach Trogiru i okoliczne perełki :
Split [13 km]
Salona [16 km]
Twierdza Klis [19 km]
Jaskinia Vranjača [28 km]
Omiš [31 km]
Szybernik [34 km]
Wodospady Krka
2) Camp w Loviste, Zulianie lub Trpanj...(relaks w czystej postaci)
3)Trsteno lub Mlini i wypad do Czarnogóry, a tam:
Zatoka Kotarska
Jezerski vrh [4 km]
Cetynia [9 km]
Perast [11 km]
Jaskinia Lipska [12 km]
Budva [13 km]
Risan [14 km]
Monastyr Savina [16 km]
Sveti Stefan [18 km] itd, itd....pewnie czasu i tak nie starczy.... 8)
Ostatnio edytowano 21.11.2013 09:16 przez neska, łącznie edytowano 1 raz
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 21.11.2013 09:08

Bocian napisał(a):I spichlerz jest fajny...


Bocian... :oops: i znowu coś mi umknęło...

Muzeum-Etnograficzne-Dubrownik-300x200[1].jpg


Do nadrobienia kiedyś tam... :wink:
Ostatnio edytowano 26.01.2014 15:49 przez neska, łącznie edytowano 1 raz
emi13214
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 409
Dołączył(a): 16.12.2008
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) emi13214 » 21.11.2013 19:10

Neska...jestem pełna podziwu za tak sprecyzowane plany odnośnie przyszłego wyjazdu. Ja jestem tylko pewna terminu i tego, że będę na Campie Vrila. Reszta się wyklaruje na miejscu. Lubimy planować sobie wyjazdy tak na gorąco, wspierając się przewodnikiem lub internetem w przypadku poszukiwania konkretów.
Polecam Ci Camp w Orasacu, to jest kawałeczek za Trsteno ( następna miejscowość). Bardzo sympatyczna atmosfera i świetne miejsce wypadowe. Zakupy robiliśmy w Dubrowniku te większe, a w Zatonie te codzienne. Ale generalnie najbardziej polecam tą plażyczkę ( Brsecine - zobacz na Google Street - zjazd z Jadranki za Trsteno,za Villą Lina, jadąc od strony Dubrownika, w lewo),
( wjazd obok dużego parkingu).
Zdjęcia mówią same za siebie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zjazd jest troszkę stresujący, ale warto.
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 23.11.2013 23:53

Emi ...Zaw­sze kiedy ro­bię pla­ny na przyszłość, zas­ka­kuje mnie teraźniejszość...znając swoją przewrotną naturę z ich realizacją może być różnie... 8)
Jedno jest pewne...Chcę znów zobaczyć mój zielony zakątek ,to priorytet numer 1.
Bardzo Ci dziękuje za wszelkie informacje...
Camp Pod Maslinom wygląda bardzo zachęcająco z tym, że jedziemy w ciemno i nie wiem czy trafimy na wolne miejscówki...jak zwykle liczymy na łut szczęścia...
Pozdrawiam Cieplutko :D
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013
Re: AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTAN

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 24.11.2013 18:11

Po wyjeździe z Dubrownika nastawiamy nawigację na Zivogosce. Nie mamy konkretnych planów, ale wiem ,że jest tam kilka interesujących campów...130 km leci jak z płatka, nawet nie wiem kiedy jesteśmy na miejscu. Jedziemy wzdłuż wybrzeża wytężając wzrok w poszukiwaniu drogowskazów...pierwszy camp odpuszczamy, namiot na namiocie więc nie zatrzymujemy się ....nieco dalej następny...Male Ciste.
Pamiętam ,że ten camp miał dosyć dobre recenzje na forum więc ochoczo wyskakujemy z auta.
Jak sama nazwa wskazuje camp jest mały i bardzo kameralny...składa się dosłownie z kilku parceli wyznaczonych po obu stronach głównej drogi, dalej recepcja, sanitariaty, plaża. Teren czysty i uporządkowany, wyludniony...i jakiś taki bez klimatu. Może plaża nas przekona?.. Niestety ...plaży nie ma , jest plażyczka, taka na parę osób , ładna ale tu nie ma mowy o intymności... ludzie okupują więc skałki obrzucając nas ciekawym spojrzeniem...

8894516[1].jpg


beach_000[1].jpg


Wracamy trochę zawiedzeni, po drodze pytamy o wolne parcele (tak na wszelki wypadek.)Właścicielka pokazuje jedyną wolną miejscówkę...tuż przy bramie wjazdowej na camp. Pierwsze skojarzenie- patelnia, bez jakiejkolwiek roślinności, trawa wypalona na popiół, w dodatku tuż nad głowa dosyć ruchliwa ulica i jazgot pędzących aut. Grzecznie dziękujemy i jedziemy dalej.
Następny jest Boban.
Od razu przypada mi do serca z powodu cienia ( sosnowy las) i dość dużej przestrzeni. Tuż za siatką powalający widok na Adriatyk. Nie trzeba mi nic więcej...Szukamy właścicieli campu...gdzieś ich wcięło...W końcu lokalizujemy mała biała budkę, gdzie urzęduje miła , uśmiechnięta blondynka. Niestety bezradnie rozkłada ręce, brak miejsc.. Dopiero za dwa dni zwalnia się jedna miejscówka. Widząc nasze zawiedzione miny jeszcze raz przegląda zeszycik...pyta o rozmiar naszego namiotu i wspólnie idziemy obejrzeć miejsce , gdzie można nas wcisnąć....Tuż przy siatce jest mała parcelka i na upartego moglibyśmy się tam rozbić, cały kłopot w tym ,że skutecznie przesłonilibyśmy widok na morze właścicielom dwóch namiotów z naprzeciwka i pozbawilibyśmy i ich i siebie kameralności...Stolik musielibyśmy ustawić na ścieżce a to już zupełnie odpada...Na razie dziękujemy...w drodze do auta lukamy na plażę i niechcący trafiamy na bramkę z napisem Camp Dole.
Może tu wreszcie szczęście się uśmiechnie...Camp sprawia przyjemne wrażenie, ale o miejscówkach możemy pomarzyć...Tuż przy brzegu rozstawione identyczne duże namioty, chyba stacjonarne, dalej miejsca dla przyczep...głębiej drewniane domki...typowe pole namiotowe wypakowane po brzegi ...zrezygnowani idziemy do recepcji ale jak przypuszczałam na wstępie miejsc brak...
Mimo wrodzonego optymizmu czuję lekki niepokój...zawsze jedną nockę możemy kimnąć w samochodzie ale wolałabym coś znaleźć, bo dzieciaki pomęczone.
Postanawiamy jechać dalej wzdłuż wybrzeża i zdać się na ślepy los...Niestety campy które odwiedzamy są zapchane do granic...a ceny marnych, nielicznych miejscówek wyrywają nas z butów...w dodatku nawigacja odmawia posłuszeństwa samoczynnie przechodząc w stan uśpienia...Ratuję się mapą i zabawiam w pilota...Lądujemy w Breli.
Campów jak na lekarstwo wiec szukamy jakiegoś apartamentu...szukamy pół godz i w koncu bierzemy pierwszy wolny z brzegu naprzeciwko głównej przystani ...bagatelka 90 euro. A raz się żyje!!!

DSC08747.JPG
Ostatnio edytowano 26.01.2014 15:52 przez neska, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
AUTOSTRADĄ DO NIEBA -LIPIEC 2013(TRPANJ,KORCULA,PAKOSTANE) - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone