autostrada czy trasa widokowa

Witam
Witam pierwszy raz wybieram się do Chorwacji do Marusici
Ponieważ na miejscu mam być w godzinach popołudniowych ,a że to pierwszy raz zamierzam wyjechać z Katowic około 17 .Liczę na to że zostanie mi sporo czau i tu mam wątpliwość czy jechać do końca autostradą czy zjechać z niej i jechać trasą widokową

Proszę o sugestie jeżeli zjechać to gdzie od którego momentu są najlepsze widoki
Jak wygląda droga czy mogę spodziewać się korków

Osobiście wolałbym jechać trasą widokową ale być może nie warto stąd moje watpliwości

Marusuci kolo Mimic?

A chcesz spać po drodze, czy cały czas jazda?
Jeżeli jazda, to za 12h jesteś kolo Splitu.
Tam możesz zjechać na Jadrankę.

tak koło mimic

spać nie chce też liczę 12-14 godzin dlatego chce zjechać tylko gdzie najlepiej opuścić autostradę

Split. Będziesz zadowolony. Wstap na promenadę na kawe i dalej na dół cro.
Bok.

Jeśli dysponujesz czasem, to jak najbardziej polecam tak zwaną starą drogę przez Plitvice. Piękne widoki. Stan dróg bardzo dobry a od momentu otwarcia autostrady ruch znacznie mniejszy. Choć autostrada też ma swoje zalety. Ja na 5 wyjazdów tylko raz jechałem autostradą.

Zakładając, że byłbyś raniutko w okolicy Plitvic i miałbyś ochotę na 5-6 godzin oglądania (chodząc, jeżdżąc i pływając) prawdziwie rewelacyjnych miejsc i widoków, to Plitvice wydają mi się naprawdę najlepszą propozycją, lepszą niż oglądanie fajnych widoków ale "tylko" z okna samochodu.
Poza tym duża część Urlopowiczów zwiedza jeziora niejako "po drodze", sam też tak czyniłem i było super.
A jeśli jednak zjazd z autostrady, to może w okolicach Sibenika i wtedy masz do miejsca przeznaczenia ok. 150 km i po drodze Sibenik, Trogir i Split (ale z ryzykiem zwiększonego ruchu samochodów na Jadrance).
Pozdrav.

Popieram zwiedzanie Plitvic jak najbardziej. Ja tak zrobiłem ale w drodze powrotnej z noclegiem niedaleko parku. Bo jednak po takim parogodzinnym zwiedzaniu jest się jednak trochę zmęczonym.W Twoim przypadku mogło by sie wydawać że do celu już blisko, ale zmęczenie daje znać o sobie z każdym kilometrem.

a ja pierwszy raz do Chorwacji jechałam jadranką do Trogiru (całą ,bo nie bylo jeszcze wtedy autostrady).Podróż trwała 2 dni i Plitwice były po drodze .Pamiętam,że okolice wyspy Pag zrobiły na mnie duże wrażenie (takie księżycowe widoczki z jadranki)

jak jedziesz bez malych dzieci to smiało zjedź z autostrady,( godzina w tą czy w tą)

Ja Plitvice planuję zaliczyć w drodze powrotnej z noclegiem

Jeżeli chodzi o zjazd z autostrady to w takim miejscu od którego można jechać wzdłuż wybrzeża i podziwiać widoki

Można od Rijeki jechać, ale to już będzie trochę dlugo...

Zjeżdżając dopiero na Split za wiele nie zostało by Ci jazdy Jordanką, około 30km. Więc jeśli chcesz trochę dłużej podziwiać wybrzeże to chyba najlepiej zjechać na Sibenik. Ale musisz się liczyć że będziesz przejeżdżał przez miejscowości turystyczne i możesz utknąć w korkach. Pomiędzy Sibenikiem- Makarską, na mnie największe wrażenie zrobił odcinek od Omiś do Makarskiej. Są momenty gdzie jedziesz zboczem góry i to dosyć wysoko. Po jednej stronie pionowa ściana w górę a po drugiej stromo w dół do samiutkiego morza i zapierające dech widoki. Alę tą przyjemność zaserwujesz sobie już na miejscu jako wycieczkę

wszyscy maja rację ale ....kierowca ma patrzeć na drogę a nie na widoki nie za bardzo tak się da a tym bardziej po takiej długiej jeździe, widoki dla pasażerów a dla kierowcy ewentualnie przy "miejscowych " wycieczkach , planujesz jechać dobę ? coś nie tak, ta trasa nie zajmuje tyle czasu chyba że nocleg po drodze ..........poszperaj na forum a znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania, wybierz odpowiednie wersje dla siebie a nie sugeruj się pojedynczymi opiniami

Po pierwsze to te 12 h fuksa jest mało realne,zwłaszcza,kiedy jedzie sie po raz pierwszy.
Po drugie 14 h juz bardziej realne,tyle ,ze wyjeżdżajac z K-c o 17 to w okolicach Splitu jesteś o 7 rano.
Do godzin popołudniowych kupa czasu
Po trzecie-jadąc pierwszy raz ,pierwszy szok wzrokowy masz za tunelem Sv.Rock a w trzynastej czy czternastej godzinie jazdy,widoki masz głeboko w d..ie i raczej marzy sie zimne piwo na odstresowanie jazdy.
Na pobudzenie adrealinki na końcówkę-tylko zjazd w Blato do Omiszu.
Wszystko co najlepsze widokowo podczas tego zjazdu i dalej na Jadrance w pigułce i w miare krótko.

Wymienie na szybko.
Wrocek w nocy.
Autostrady i drogi klasy S.
Wrocek-Krapkowice, Olomouc-Breclav, Wilfersdorf-po krotki odcinek przed granicą SLO/CRO, od granicy CRO-Benkovac.
Pytania?