napisał(a) Raul73 » 29.12.2013 12:40
Kiepura napisał(a):Raul73 napisał(a):
Co do winiet, to wątpię, żeby polski rząd kiedykolwiek się na nie zdecydował. W kraju takim jak Polska oznaczałoby to mniejsze wpływy do budżetu niż z bramek.
Możesz rozwinąć myśl. Chodzi Ci o ruch osobowy czy towarowy ? W jaki sposób budżet straci na przykład na odcinku Kraków-Katowice.
Chodzi oczywiście o ruch osobowy.
Winiety mają sens w krajach, w których odbywa się duży osobowy ruch tranzytowy (Węgry, Czechy, Słowacja, Słowenia). W Polsce ogromna większość tranzytu to TIR-y, a one już płacą winiety.
Natomiast w ruchu osobowym albo ktoś jeździ bardzo często (np. służbowo) - i wtedy na bramkach buli dużo drożej niż za potencjalną winietę, albo przejazdy jednorazowe (często na krótkich odcinkach), gdzie winiety spowodowałyby szukanie przez kierowców objazdów - jak to ma miejsce w Słowenii.
Co do niektórych odcinków (np. Katowice-Kraków czy Kulczykówka) - są to odcinki praktycznie prywatne, więc nie bardzo wiem, na jakich zasadach miałoby nastąpić ich przekazanie na własnośc państwa. A raczej się domyślam, ale znając polskie realia, aż boję się wypowiadać te myśli na głos.
Zresztą, skoro Kulczyk wyłożył mnóstwo swojej kasy i wybudował porządną drogę, to nie wiem, czemu by teraz nie miał czerpać z tego zysków.
A4 przemilczę, bo odcinek Katowice - Kraków to jest jedna wielka porażka i tam w ogóle nie powinno być opłat.
Aby winiety w naszym kraju miały sens, musiałyby być atrakcyjne cenowo (jak np. w Austrii) - a na to chyba w Polsce nie ma co liczyć.