Myślę, że powinna was ucieszyć ta wiadomość
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27553886 ... =BoxOpImg5
mchrob napisał(a):Myślę, że powinna was ucieszyć ta wiadomość
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27553886 ... =BoxOpImg5
mchrob napisał(a):Myślę, że powinna was ucieszyć ta wiadomość
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27553886 ... =BoxOpImg5
naszastruga napisał(a):Za dwa tygodnie będę jechać z Łodzi do Krakowa. Nawigacja pokazuje najszybciej właśnie przez A1, potem A4. Jak wyglądaja teraz remonty na A1 na odcinku Łódź - Częstochowa? Da się w miarę płynnie przejechać? Mąż radzi jazdę bocznymi drogami, krócej i podobny czas, ale ja nie lubię tych powiatowych dróg z traktorami i lokalnymi rowerzystami.
marekkowalak napisał(a):Gorzej dla Warszawiaków, bo teraz ten odcinkowy pomiar ma stanąć na Południowej Obwodnicy Warszawy - a tam będzie miał żniwa nie gorsze niż na A1
naszastruga napisał(a):Za dwa tygodnie będę jechać z Łodzi do Krakowa. Nawigacja pokazuje najszybciej właśnie przez A1, potem A4. Jak wyglądaja teraz remonty na A1 na odcinku Łódź - Częstochowa? Da się w miarę płynnie przejechać? Mąż radzi jazdę bocznymi drogami, krócej i podobny czas, ale ja nie lubię tych powiatowych dróg z traktorami i lokalnymi rowerzystami.
andrzejzabrze napisał(a):naszastruga napisał(a):Za dwa tygodnie będę jechać z Łodzi do Krakowa. Nawigacja pokazuje najszybciej właśnie przez A1, potem A4. Jak wyglądaja teraz remonty na A1 na odcinku Łódź - Częstochowa? Da się w miarę płynnie przejechać? Mąż radzi jazdę bocznymi drogami, krócej i podobny czas, ale ja nie lubię tych powiatowych dróg z traktorami i lokalnymi rowerzystami.
Bez sensu jechać A1 do Gliwic na węzeł a potem A4 na Kraków. Zdecydowanie dłuższa droga.
Ja bym pojechał na przez Częstochowę, za Siewierzem na S1 i w Mysłowicach wyskoczysz na A4.
Zdecydowanie krócej i szybciej.
Bratwojciech napisał(a):andrzejzabrze napisał(a):naszastruga napisał(a):Za dwa tygodnie będę jechać z Łodzi do Krakowa. Nawigacja pokazuje najszybciej właśnie przez A1, potem A4. Jak wyglądaja teraz remonty na A1 na odcinku Łódź - Częstochowa? Da się w miarę płynnie przejechać? Mąż radzi jazdę bocznymi drogami, krócej i podobny czas, ale ja nie lubię tych powiatowych dróg z traktorami i lokalnymi rowerzystami.
Bez sensu jechać A1 do Gliwic na węzeł a potem A4 na Kraków. Zdecydowanie dłuższa droga.
Ja bym pojechał na przez Częstochowę, za Siewierzem na S1 i w Mysłowicach wyskoczysz na A4.
Zdecydowanie krócej i szybciej.
Oczywiście, że jazda aż pod Gliwice nie ma najmniejszego sensu. Należy pamiętać również, że S1 od Podwarpia jest w przebudowie, więc niestety się korkuje. Moim zdaniem najlepiej jak się nie zna lokalnych dróg pociągnąć do Katowic, potem kierunek Bielsko i zjazdem na A4. Oczywiście jak zawsze wszystko zależy od pory dnia
naszastruga napisał(a):Aby dojechać do S7 muszę z Łodzi dojechać do Kielc. Parę razy już jechałam tym odcinkiem i dziękuję. Jakaś masakra miedzy Piotrkowem, a Kielcami. Będę jednak próbować jechać A1, potemS1. Dzień powszedni, ale poza szczytem. Byle uniknąć powiatów i powiatowych kierowców
Bratwojciech napisał(a):naszastruga napisał(a):Aby dojechać do S7 muszę z Łodzi dojechać do Kielc. Parę razy już jechałam tym odcinkiem i dziękuję. Jakaś masakra miedzy Piotrkowem, a Kielcami. Będę jednak próbować jechać A1, potemS1. Dzień powszedni, ale poza szczytem. Byle uniknąć powiatów i powiatowych kierowców
No to żeby jednak Ci ułatwić życie. Jeżeli na Podwarpiu będziesz po godz.10 i jeżeli nie będzie to poniedziałek, to jedź nie na S1, tylko na drogę 86. Jak wjedziesz do Katowic wpadasz na S86 i robią się trzy pasy i za kilka kilometrów masz znaki na A4. Parę kilometrów się nadkłada, ale z głównych dróg tędy będzie najszybciej. Jadąc S1 stracisz około 30 minut na pokonanie remontowanego odcinka
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi