Autostrada A1 w Polsce - dokąd

.......w dniu dzisiejszym nie było dużego natężenia ruchu; droga z pod Wawy do Katowic zajęła 3 h, Mimo deszczu, jechało się bardzo przyjemnie.

marekkowalak napisał(a):

polokokt napisał(a):Ja już kilka razy tankowałem w Zorach na BP ul. Północna 5. Sporo taniej niż BP przy A1 i do tego pusto i czysto. A zjazd zajmuje dosłownie 2 minuty.

A czy na tej stacji mają LPG?

Mają.

bzyq74 napisał(a):Można też skorzystać ze stacji Uniwar lub Moya zjeżdżając na węźle Gorzyce.

Ja sobie bardzo dobrze zapamiętałem stację Bliska w Jastrzębiu przy Ranoszka. Mają całkiem dobre piwka w ofercie, w tym lokalne. No ale to jak ktoś jedzie przez Skrbeńsko

A, zapomniałbym: krótki raporcik z podróży remontowanym odcinkiem 1, czyli jak się jeździ po budowie A1?

Krótko i węzłowato: lepiej w weekend, kiedy nie ma ciężarówek. W tygodniu na pewno będzie stane w kierunku północnym przed Radomskiem, gdzie z 2 pasów robi się 1. (Analogicznie w kierunku południowym - to samo miejsce w pobliżu granicy województw.)

W weekend jazda spokojna i dość szybka. W tygodniu zalecane omijanie zwężenia lub w ogóle inna trasa N-S.

Witam. Jechałem ostatnio kilka razy do Katowic w dzień i jazda remontowaną "Gierkówką" to żenada.
Jeździłem tak https://goo.gl/maps/KsmK2WLfMGjtc4jJ6 i pasowało mi najlepiej żadnego stania.
Nie wszystkim będzie pasowało, ale warto rozważyć.

Michalm2012 napisał(a):Jeździłem tak https://goo.gl/maps/KsmK2WLfMGjtc4jJ6 i pasowało mi najlepiej żadnego stania.

No, ja w ubiegłym roku tak pojechałem!!! Nigdy więcej! Tam to są dopiero dziury i wyboje!! Wracałem remontowaną gierkówką - i jakość lepsza niż przez te kopalnie i inne wioski.

No, chyba że przez zimę tak się DK1 zepsuła - ale przypuszczam że wiosną trochę połatają.

marekkowalak napisał(a):

Michalm2012 napisał(a):Jeździłem tak https://goo.gl/maps/KsmK2WLfMGjtc4jJ6 i pasowało mi najlepiej żadnego stania.

No, ja w ubiegłym roku tak pojechałem!!! Nigdy więcej! Tam to są dopiero dziury i wyboje!! Wracałem remontowaną gierkówką - i jakość lepsza niż przez te kopalnie i inne wioski.

No, chyba że przez zimę tak się DK1 zepsuła - ale przypuszczam że wiosną trochę połatają.

Nie przesadzaj, jest odcinek z nierównościami, ale nigdzie nie urwiesz koła. Jest o wiele bezpieczniej niż na gierkówce.

Michalm2012 napisał(a):Nie przesadzaj, jest odcinek z nierównościami, ale nigdzie nie urwiesz koła. Jest o wiele bezpieczniej niż na gierkówce.

A gdzie na remontowanej gierkówce urwiesz koło? Postać w korku możesz, ale nawierzchnia jest OK. Zresztą, nawigacja pokazuje (sprawdzam mapy przed jazdą), że objeżdżając 1 można zaoszczędzić góra 10 minut.

Michalm2012 napisał(a):

marekkowalak napisał(a):Nie przesadzaj, jest odcinek z nierównościami, ale nigdzie nie urwiesz koła. Jest o wiele bezpieczniej niż na gierkówce.

Ten odcinek z nierównościami zaczyna się przy S8, a kończy w Wierzchowisku - czyli raptem jakieś 84km! Ładny mi "odcinek". Cała ta trasa to jedna wielka nierówność.

Koło kopalni w Szczercowie możesz urwać koło jeśli nie zwolnisz do 50-60.

Dodajmy do tego zakręty, wioski, czasem jakiegoś TIR-a czy innego safety cara - no i tak mija cała droga.

W dodatku jest ok. 20km dalej.


Dziękuję bardzo - raz spróbowałem i podziękuję! Wolę gierkówkę albo nawet 91.

Marsallah napisał(a):A gdzie na remontowanej gierkówce urwiesz koło? Postać w korku możesz, ale nawierzchnia jest OK.

No właśnie w ubiegłym roku się naczytałem (m.in. tu na forum), jak to gierkówka fatalna, jak można wahacz urwać i zniszczyć auto - no i pojechałem objazdem.

Z powrotem pojechałem już gierkówką, i to w mocno ekstremalnych warunkach - w deszczu, nocą z soboty na niedzielę, kiedy chyba z pół Śląska jechało nad Bałtyk, sznur aut - i potwierdzam, że nie jest tak źle!

Jechałem w sobotę do Wodzisławia i w niedzielę powrót do Wawy. W miarę spoko po o k 4 h w obie strony. Teraz częściowo droga prowadzi przez DK91. W weekend nie było źle no tylko niestety zawieszenie trochę cierpi....

Ten objazd DK91, był tylko chwilowy, ponieważ na budowanej nowej A1 burzyli stare wiadukty.

Autostrada Bursztynowa jest prawie na ukończeniu, a mnie zastanawia jeden fakt: budowa drogi idzie w imponującym tempie, a tymczasem nie widać nigdzie miejsc pod bramki. Kilka lat temu przy okazji oddania obwodnicy Łodzi była dyskusja i GDDKiA w planach miała płatną całą oprócz właśnie Łodzi i Śląska (no i pewnie Częstochowy).
Tymczasem od Pyrzowic do granicy oddana kilka lat temu - wciąż darmowa. Od Torunia do Łodzi to samo (tam były problemy z budową MOP-ów, ale bramki zostały zbudowane od początku).

Czy ktoś ma najnowsze informacje w tej kwestii? Nie żeby mi się źle jeździło za darmo, ale dziwi mnie fakt niewykorzystania przez nasze pazerne państwo takiej studni pieniędzy.

Opłaty przejęło GITD i projekt opłat ma poślizg więc na razie nie wiadomo, kiedy to ruszy. GDDKiA ma przekazać GITD system opłat, jak jeszcze mieszkałem w Czechach to słyszałem o wprowadzeniu opłat w pięć lat po ukończeniu śląskiego odcinka autostrady ale jak widać, na razie nic z tego nie wyszło.

marekkowalak napisał(a):Autostrada Bursztynowa jest prawie na ukończeniu, a mnie zastanawia jeden fakt: budowa drogi idzie w imponującym tempie, a tymczasem nie widać nigdzie miejsc pod bramki. Kilka lat temu przy okazji oddania obwodnicy Łodzi była dyskusja i GDDKiA w planach miała płatną całą oprócz właśnie Łodzi i Śląska (no i pewnie Częstochowy).
Tymczasem od Pyrzowic do granicy oddana kilka lat temu - wciąż darmowa. Od Torunia do Łodzi to samo (tam były problemy z budową MOP-ów, ale bramki zostały zbudowane od początku).

Czy ktoś ma najnowsze informacje w tej kwestii? Nie żeby mi się źle jeździło za darmo, ale dziwi mnie fakt niewykorzystania przez nasze pazerne państwo takiej studni pieniędzy.

Mnie nic nie zdziwi

Tu raczej nie chodzi o to, że ma być darmowa

Bardziej o sposób pobierania opłat za przejazd A1

Wyobrażasz sobie jazdę całą A1 i w kilku miejscach pobranie biletu, a później jego rozliczenie? Ja raczej niebardzo gdy słyszę latem w radio o korkach pod Toruniem na 1,5h