napisał(a) dids76 » 18.07.2019 08:06
Wczoraj jechałem do Warszawy, trasa Racibórz - Pyrzowice - Częstochowa - DK1 i S8 do Warszawy. Wyjazd z domu ok 6:30, w Blue City w Warszawie byłem ok 10:30. Powrót z Warszawy ok.18:10 w domu byłem 21:45
Na A1 przed Pyrzowicami stoją już "żółte" znaki kierujące dalej w stronę Częstochowy (ograniczenie do 12 ton), ale nadal trzeba zjeżdżać na S1 na węźle "Pyrzowice".
Jeżeli ktoś jedzie od/do Siewierza do A1 niech lepiej wybierze DK78 zamiast S1 pomiedzy Podwarpiem a Pyrzowicami. Traw budowa drugiej nitki S1 i na jednym z wiaduktów postawiono światła i ruch dobywa się wahadłowo
https://goo.gl/maps/fwNwvQYvCxr8GYpT9 wczoraj rano (ok 7:30) korek nie był zbyt duży, ale i tak straciłem z 10minut. Pierwszy raz widziałem wahadło na drodze ekspresowej.
DK1 za Częstochową w kierunku północnym ma przeważnie jeden pas ruchu i większość jej w tym kierunku przejechałem z prędkością 40-60km/h.
W kierunku południowym więcej jest odcinków dwupasmowych. Korkuje się jak zawsze przed budowanym węzłem z A1 przed Częstochową
https://goo.gl/maps/LA8fuwiQUz2bikyx8 Ten korek objechałem tak:
https://goo.gl/maps/RiHfDbKzaRniwKti8 co według GM dało mi 12 minut. GM nie kierowało mnie na ten objazd, sam na niego wjechałem.
Na S8 przed Warszawą nadal ograniczenie do 60km/h, którego nikt nie przestrzega
w kierunku południowym jeden odcinek ze zwężeniem do jednego pasa.