Vjetar napisał(a):Tuszyn- Częstochowa ma być gotowa za 6 lat.
http://www.autocentrum.pl/newsy/na-drog ... -za-6-lat/
AdamZ napisał(a):Vjetar napisał(a):Tuszyn- Częstochowa ma być gotowa za 6 lat.
Może wreszcie doczekam czasów kiedy wypad na łikend do Gdańska ze Śląska zajmie mi ze 4 godziny.
A4 od końca do końca już doczekałem więc mam wprawę
Lechoo napisał(a):Trzeba jechać w odpowiednim dniu i nie będzie kłopotów. Z roku na rok jazda po Polsce się poprawia i zmienia się wiele.
Dla przykładu, lipiec 2012 Słupsk - Siemianowice Śląskie 9h, lipiec 2016 Słupsk - Siemianowice Śląskie 5.5h
Mi brakuje S6
Jarxy napisał(a):Żeby nie było bramek to chyba tylko winiety wchodzą w grę.
No i fajnie, pod warunkiem że nie przegną z cenami.
piotrulex napisał(a):Jarxy napisał(a):Żeby nie było bramek to chyba tylko winiety wchodzą w grę.
No i fajnie, pod warunkiem że nie przegną z cenami.
Zobacz ile w PL jest koncesjonariuszy czyli inaczej właścicieli autostrad
ziemniak napisał(a):piotrulex napisał(a):Jarxy napisał(a):Żeby nie było bramek to chyba tylko winiety wchodzą w grę.
No i fajnie, pod warunkiem że nie przegną z cenami.
Zobacz ile w PL jest koncesjonariuszy czyli inaczej właścicieli autostrad
Normalnie tyle, że aż ciężko policzyć jeden na A1, jeden na A2, jeden na A4. Co nie zmienia faktu, że i tak o trzech za dużo.
Co do systemu poboru opłat to rząd ma ciężki orzech do zgryzienia m.in. przez tych trzech nieszczęsnych koncesjonariuszy, bo poprzez chore umowy Państwa Polskiego nie stać na wykupienie tych trzech odcinków (A1 - 150 km, A2 - 250 km, A4 - 70 km).
Rozważane są obecnie dwa warianty - jeden mniej prawdopodobny w postaci winietek (nie obowiązywałby one i tak na ww. odcinkach), drugi to wariant elektronicznego poboru opłat przez bramownice (opłaty przez urządzenie zamontowane w aucie albo przez przypisywanie nr rej. auta do karty kredytowej).
Crocodyl napisał(a):Moim zdaniem system "bramkowy" jest jedynym biorąc pod uwagę naszą rzeczywistość. Winiet nie widzę, bo pomijając opisane przez poprzedników utrudnienia, kto by to sprawdzał czy weryfikował. Przypomnę, że OC jest także obowiązkowe i co? Dopisanie nr rej. samochodu do karty kredytowej (bądź innej nazwijmy ja bankowej) fajne ale nie zadziała, bo wielu kierowców nie ma bądź "nie będzie mieć konta w banku" "i co mi Pan zrobisz?" czytując klasyka.
piamir napisał(a):Czesi, Słowacy, Austriacy świetnie sobie z tym poradzili.
piamir napisał(a):Problem jest w cenie winiet. Jeśli ceny są rozsądne, to nikt nie będzie się bawił w jakieś cygańswo. U Cechów i Słowaków na początku roku 90% kierowców wykupuje roczne winiety i ma problem z głowy, właśnie dlatego, że ceny nie zwalają z nóg, a państwo ma już pieniądze za autostrady na początku roku.
piamir napisał(a):Czesi, Słowacy, Austriacy świetnie sobie z tym poradzili. Problem jest w cenie winiet. Jeśli ceny są rozsądne, to nikt nie będzie się bawił w jakieś cygańswo. U Cechów i Słowaków na początku roku 90% kierowców wykupuje roczne winiety i ma problem z głowy, właśnie dlatego, że ceny nie zwalają z nóg, a państwo ma już pieniądze za autostrady na początku roku.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi