Autostrada A1 w Polsce - dokąd

Lechoo napisał(a):Będą świętować % to zrobili info na przód

aż 4 dni?:)

Urzędnik potrafi ))

KrisM napisał(a):

Lechoo napisał(a):Będą świętować % to zrobili info na przód

aż 4 dni?:)

Gdybyś przed czasem skończył taką inwestycję to na jednym piwku by się skończyło?

Zależy o jakim "przed czasem" mówimy bo ta obwodnica miała być gotowa w 2013 roku Jednak super, że w końcu udało się ukończyć jeden z najważniejszych odcinków autostrady w Polsce.

cudnie

Lechoo napisał(a):Zależy o jakim "przed czasem" mówimy bo ta obwodnica miała być gotowa w 2013 roku Jednak super, że w końcu udało się ukończyć jeden z najważniejszych odcinków autostrady w Polsce.

W 2013 a nie przed Euro 2012?
Ale czy '12 czy '13-i tak jest opóźnienie. Za to powinna być kara-rok w abstynencji
Ciekawi mnie, kiedy będzie można ominąć Częstochowę i te miejscowości na południe. Plany planami a co pokaże rzeczywistość?

Lechoo napisał(a):No to oficjalnie - otwarcie 1 lipca - http://www.gddkia.gov.pl/pl/a/8011/a1-w ... z-poludnie

W końcu!

ze strony zniknął zapis o tym, że odcinek "został otwarty 1 lipca 2016 r."
mam nadzieję, że termin nie został przesunięty na 10 - tego

Nie Ruch będzie puszczony 1 lipca w godzinach popołudniowych. O 12 oficjalne otwarcie dla urzędasów i polityków

kojacek dalej nie jest źle oprócz przejazdu przez Częstochowę to cały czas drogi dwujezdniowe

Przez Częstochowę jest teraz w miarę płynnie , zwłaszcza na południe. Na północ po południu ( ) zawsze jest korek na wlocie do miasta, bo jedne światła trzymają, że czasem i parę km korka jest.
Gorzej jest w dół od Częstochowy bo gęsto od świateł, każde potrafią chwilę przytrzymać a to się robi męczące.
W Siewierzu od jakiegoś czasu stawiają ekrany ( zwłaszcza w kierunku południowym) Z tego powodu korek jest też na kilka km.
Do tego zdarza się jeszcze, że malujemy DK 1 na odc Czwa - Siewierz i się kotłuje
I tak będzie pewnie do 15 lipca, bo po z racji wizyty papieża będzie zakaz utrudnień odgórnie ustalony przez wszystkie GDDKIA, więc będzie z górki. Papież pojedzie i znów będzie ostro

Wiem, że z Częstochową nie ma tragedii, bo świateł tam w zasadzie nie ma, ale przez jakiś mamy ograniczenie prędkości, potem pojawiają się wspomniane skrzyżowania i światła, kolejne ograniczenia prędkości, zestawy zawierające aparaty fotograficzne sprzężone z radarami i modemami komórkowymi nazywane potocznie fotoradarami.
To nie jest problemem, ale przeszkadza w płynnej jeździe. Staram się nie przekraczać zbytnio prędkości, tak więc hamowanie silnikiem najczęściej wystarcza, ale właśnie odcinek Częstochowa-Siewierz początkowo jest przynajmniej irytujący. Może nie tak bardzo, bo jednak to jest powód do radości-jedziemy nad Adriatyk, ale bez tych utrudnień byłoby po prostu łatwiej.
W zasadzie jadąc do Chorwacji chyba tylko raz staliśmy w Częstochowie... może z 5-10 minut.
Powtórzę-konieczność zwalniania/zatrzymywania się na światłach (ale to już za Cz-wą) najbardziej przeszkadzają w tamtej okolicy.

Stryków - Tuszyn 1 lipca otwierają!
Nareszcie. Dla mnie to zysk co najmniej 1,5 h

http://www.dzienniklodzki.pl/komunikacj ... ,10346142/

To już wiemy od dwóch dni

No to mi teraz do pełni szczęścia drogowego brakuje tylko S6

A mi S61. I S8. Ale i tak bardzo się cieszę z tych dróg, które już są. Jak przypomnę sobie jazdę na południe Europy dziesięć, piętnaście lat temu a obecnie - to mi się gęba uśmiecha.

maxredaktor napisał(a):A mi S61. I S8. Ale i tak bardzo się cieszę z tych dróg, które już są. Jak przypomnę sobie jazdę na południe Europy dziesięć, piętnaście lat temu a obecnie - to mi się gęba uśmiecha.

Też pamiętam. Koleiny u nas były takie, że jak jechałem jakąś drogą z okolic Cieszyna do Katowic na dojazdówce zapakowanym kombiakiem to tłumik sobie rozwaliłem bo przycierał mi o jezdnie

Nic tylko się cieszyć i prosić o kolejne. A1 w tym momencie ma już całkiem zadowalającą długość a sam ten 40km odcinek koło Łodzi co najmniej o godzinę skróci podróż