Autostrada A1 w Polsce - dokąd

hatatitla napisał(a):Różnica w cenie między winietą 10 dniową a miesięczną to jakieś 20 zł. Opłacało się krążyć po miescie i tracic czas i paliwo?

Teraz wiem, że nie
Ale wtedy myślałem, że wjadę do miasta i kupię na pierwszej lepszej napotkanej stacji, niestety nie było to takie proste.

czyli chcesz powiedzieć, że winiet nie było na stacjach do których zajechałeś? ale w ogóle nie było, czy nie było miesięcznych?

Dzisiaj w Bohuminie zero kolejki. Kibel przed BP w Jastrzębiu ruch wahadłowy remont. Sporo się traci zjeżdżając zA1

KrisM napisał(a):czyli chcesz powiedzieć, że winiet nie było na stacjach do których zajechałeś? ale w ogóle nie było, czy nie było miesięcznych?

Na dwóch stacjach nie było wcale, na trzeciej napotkanej były wszystkie rodzaje.

Witam Wszystkich
Jestem nowy na forum ale śledzę go z rodzina od lat można rzec. Co do A1 naszej kochanej.
Nie zagłębiałem się w ten temat ale:
-A1 jest otwarta (Świerklany,most w Mszanej itp.)
-A1 tankowanie i winiety: można jechać aż do granicy i zjechać tak jak pokazane na mapce w Chałupkach kupicie wszystkie winiety a i stacja jest Orlen z LPG.
Pozdrawiam mieszkaniec Chałupek

Loko napisał(a):w Chałupkach kupicie wszystkie winiety a i stacja jest Orlen z LPG.

Skoro to Orlen przy granicy, to wyobrażam sobie ceny tych winiet

Na stacji drogo ale 200-300 metrów dalej jest poczta,kantor i sklep "monopolowy" w jednym-nie chce robić reklamy:) a zaraz przy stacji jest polska sieciówka spożywcza "na L" Ogólnie jest kilka punktów z winietami wiec i ceny konkurencyjne. W razie pytań piszcie na priw a w miarę możliwości podam aktualne ceny

jackuc napisał(a):Dzisiaj w Bohuminie zero kolejki. Kibel przed BP w Jastrzębiu ruch wahadłowy remont. Sporo się traci zjeżdżając zA1

Potwierdzam. Kończą dwupas w jastrzębiu który łączy się z dk933 i wylot z jastrzębia w kierunku mszany /do węzła a1/ jest w tej chwili katastroficzny. A propos. Wspomniany BP przy rondzie w jastrzębiu cena 5,07 zeta za ON stan na dziś.

A wiecie może jak ceny na Lotosie w MOP Rowień i na Shellu za Bohuminem? Lepiej (chodzi mi głównie o jakość) zatankować u nas czy na tym Shellu? MOP Mszana chyba jeszcze nie jest otwarty?

szpulaszpula napisał(a):A wiecie może jak ceny na Lotosie w MOP Rowień i na Shellu za Bohuminem? Lepiej (chodzi mi głównie o jakość) zatankować u nas czy na tym Shellu? MOP Mszana chyba jeszcze nie jest otwarty?

Węzeł w Mszanie zamknięty.Cen z Lotosu czy Shell W Bohuminie nie znam.
Wybór między czeskim a polskim paliwem przenoszę na tankowanie w Austrii . Czyste, szlachetniejsze, dużo mnie zanieczyszczone paliwo. na 50l baku robię do 80 km więcej. Przetestowane nie raz.
W dobie zrównanych cen wybór stał się jeszcze bardziej oczywisty. Ja do Chorwacji już za 5 dni

W temacie winiet. Pomijając chore ceny w polskich budkach w Świerklanach czy Mszanie, proponuję, w razie chęci zakupu owych na Shell w Bohuminie, wziąć pod uwagę że od ok. 23.30 do 00.20, każdego dnia, trwa przekazanie zmiany i sprzedaż na stacji zamiera, jak życie polskich miast w trakcie meczów Polaków na Euro2012

Pozdro

No jak przycisnę na A1, to z Bydgoszczy maksymalnie do Brna dojadę. Jak będę bardziej eko, to ledwo do austriackiej granicy... W Bohuminie powinienem być ok. 2, więc mam nadzieję, że już się zmienią

Ja też za 5 dni

Lechoo napisał(a):

ART74 napisał(a):Jaki jest realny czas przejazdu A1 z Gdańska do Czech ?

Właśnie, może ktoś jechał i się podzieli wynikiem ?

Znajomy wyjechał z Gliwic o czwartej rano i był w rejonie Gdańska po 7 godzinach

7h w nocy to trochę długo. Z Bytomia do Pruszcza Gdańskiego często ja i znajomi jeździmy w 5,5h. Szczególnie teraz kiedy cały odcinek z Łodzi do Pruszcza jedzie się autostradą 7h wydaje się być przesadą. Chyba ,że ktoś na tych 500km z hakiem robi kilka stopów na papierosa, siku, itp. to potem się droga niepotrzebnie rozciąga w czasie. Moim zdaniem taki odcinek, taką drogą jak jest teraz, o ile nie ma wyraźnej potrzeby, robi się na raz.

Dokładnie, 7 godzin to masakra. Ja Słupsk - Gdańsk - Katowice leciałem w 8 godzin w dzień z postojem 20min - w lipcu jak jeszcze przez Włocławek trzeba było się tłuc...

Witam.
Dzisiaj w dzień z Jastarni do Krakowa trasa przejechana w 5,5h (proszę nie brac tego jako przechwalanie się). Trochę większe prędkości niż ograniczenie. Wydaje mi się, że w 6h spokojnie w nocy można dojechac nie przekraczając specjalnie prędkości. Najgorszy przejazd przez Łódź (jednak nocą jedzie się całkiem sprawnie). Później od Częstochowy do wjazdu na A4 fotoradary, skrzyżowania i ograniczenia prędkości, a dalej już z górki