Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

AutoMapa6 vs iGO8 w Chrowacji

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
stiepa
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 41
Dołączył(a): 15.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) stiepa » 28.06.2010 10:24

Wydaje mi się, że jest to problem z samym GPS- poziomem sygnału, najciekawsze, że na Larku 50.1 za 300zł :D poziom sygnału w budynku na łóżku był b.dobry tzn. 8 z 10 satelit - dodam murowanym. Taki myk (jesteś poza trasą) miałem może z 3 razy podczas calej trasy około 3500 km.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.06.2010 11:56

Jak gubi sygnał to "fachowcy" z http://www.my-navia.pl polecają odznaczyć "synchronizuj czas z GPS", na Larki podobno pomaga :roll:
Chociaż 3 krotne zgubienie sygnału na 3500km to dobry wynik :wink:
Semedi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 137
Dołączył(a): 18.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Semedi » 28.06.2010 12:26

Mi wczoraj AM krzyknęła "jesteś poza trasą" kiedy odpaliłem Demo :D Hahaha
Haweł
Cromaniak
Posty: 1721
Dołączył(a): 01.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Haweł » 28.06.2010 15:37

Ja testuje teraz iGO Primo...jest taki troche cukierkowy,kolorki ma takie dziwnie,ale ma DriveAlerts,co ostatni pokazalo sie z mapami Navteq Q4,pliki z koncowka .fda,fajne jest tez powiadamianie o np. ostrych zakretach,dzieciach,przejazdach kolejowych,skrzyzowaniach...mapy pasuja ze starego iGO8,ale tylko Navteq ma DA i coraz lepiej rozwiazanego asystenta pasa ruchu...na szczescie mam dwie karty,wiec na jednej nowe,a na drugiej stare iGO bedzie...po testach cos napisze...
ZBuK
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZBuK » 03.07.2010 10:51

OK - założyłem ten wątek, więc czuję się w obowiązku sam odpowiedzieć sobie na pytanie w nim zawarte :)

Pojechałem do Chorwacji (Kraków-Slatine wyspa Ciovo koło Trogiru) korzystając z iGO8 z najnowszymi mapami dostawców lokalnych oraz nawigacji w Audi A3 (nie wiem co to za system). Nawigacja z A3 przydała się tylko kilka razy - system TCM chyba ostrzegał w Austrii i Czechach o robotach drogowych i wypadkach i dzięki wielkiemu wyświetlaczowi i fajnej funkcji informacji o parkingach, stacjach itd na odcinkach autostrad. Jednakże algorytm liczenia trasy na długim odcinku do bani, mapa nieaktualna w wielu miejscach auto "frunęło" niczym samolot poza drogami :)

Co do iGO8 - rewelacja - idealnie policzona trasa, pięknie przeprowadziła mnie przez Wiedeń (nie obwodnicą S1 na około, jak sugerowała nawi w A3). W chorwacji też każda dziura praktycznie się zgadzała. Jedyny minus (ale to nie wina iGO) to fakt, że odpalona była na iPAQu z rozdziałką 240x240px i jest to za małe jednak na konfortowe oglądanie mapy. Ale działa szybko, prowadzi elegancko i co ważne ładnie "wyprowadza" w sytuacji nagłych objazdów, pomyłek na trasie itd.

AutoMapy nie sprawdzałem, bo nie miałem jak, ale sądzę, że jeśli ma się dokładne mapy to i ona świetnie da radę. Pytanie czy ma takie mapy?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.07.2010 11:57

ZBuK napisał(a):.....AutoMapy nie sprawdzałem, bo nie miałem jak, ale sądzę, że jeśli ma się dokładne mapy to i ona świetnie da radę. Pytanie czy ma takie mapy?

No właśnie, tu jest pies automapowy - chorwacki pogrzebany :wink: :lol:
Mapy innych są dokładniejsze i lepsze w CRO.
spiryt2
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 23.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) spiryt2 » 03.07.2010 13:04

ZBuK napisał(a):OK - założyłem ten wątek, więc czuję się w obowiązku sam odpowiedzieć sobie na pytanie w nim zawarte :)

Pojechałem do Chorwacji (Kraków-Slatine wyspa Ciovo koło Trogiru) korzystając z iGO8 z najnowszymi mapami dostawców


Czy mógłbyś opisać swoją trasę? Jadę we wrzesniu dokładnie tak samo i szukam jak najświeższych informacji o tej trasie. Jechałeś na raz, czy z jakimś noclegiem? Znajomy proponuje mi jazde przez Słowację i Węgry, bo taniej . Ja będę jechał sam, raczej nocą . Odległości się nie boję , bo już zdarzały mi się podobne trasy. Może nie naraz po 1200km, ale jednak :)

Pozdrawiam
tomekm67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 365
Dołączył(a): 20.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomekm67 » 03.07.2010 13:20

ZBuK napisał(a):Co do iGO8 - rewelacja

Bardzo mnie ta wiadomość ucieszyła :)
ZBuK
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZBuK » 03.07.2010 18:45

spiryt2 napisał(a):Czy mógłbyś opisać swoją trasę? Jadę we wrzesniu dokładnie tak samo i szukam jak najświeższych informacji o tej trasie. Jechałeś na raz, czy z jakimś noclegiem? Znajomy proponuje mi jazde przez Słowację i Węgry, bo taniej . Ja będę jechał sam, raczej nocą . Odległości się nie boję , bo już zdarzały mi się podobne trasy. Może nie naraz po 1200km, ale jednak :)
Pozdrawiam


Ok. Szybkie info dotyczące trasy Kraków-Slatine czerwiec-lipiec 2010.
Kraków wyjazd ok. 19.00 niedziela 20 czerwca 2010.
Autostrada A4 Kraków-Katowice 16PLN :) -> Bielsko-Biała -> Cieszyn. Na tym odcinku nie było sporego ruchu (dobra pora i dobry dzień na jazdę) - poszło gładko i szybko. Na jednej z ostatnich stacji w Polsce dotankowanie na full i zakup winiet - Czechy 350 koron / 30 dni, Austria 7,8 euro / 10 dni, Słowenia 30 euro / 30 dni.

Czechy: Frydek Mistek -> Olomuc -> Brno -> Mikulov. Generalnie autostrada cały czas, z tymże jej jakość pozostawia sporo do życzenia - twardy beton połatany w poprzek spoinami, które przy prędkości 130km/h dawały bardzo nieprzyjemny efekt łomotu pociągu. W którymś momencie był objazd bardzo słabo oznakowany, ale GPS dał radę i wspomógł czeskich drogowców, którzy zapomnieli w kluczowych momentach zamontować tabliczki objazd.

Austria: Drasenhofen -> Poysdorf - czyli na początku zwykłe wiejskie drogi - raczej staraj się jechać przepisowo - widziałem kilka patroli na drodze mimo, że niedziela i noc. 90km/h poza terenem zabudowanym, 50km/h w mieście - można wytrzymać mimo, że pod nogą 180koni :) Wiedeń - tutaj centralnie A5, S2, E59, A2 - przejeżdżając przez Wiedeń pamiętaj o ograniczeniu właściwie przez cały czas 80km/h - bohaterowie pędzą szybciej, ale kilka razy widziałem błysk fleszy ze sprytnie ukrytych kamer. Wychodzę z założenia, że 80km/h można jechać i bezpiecznie i tanio dojechać - tempomat wyręcza w takich sytuacjach doskonale.
Wiedeń -> Graz A2 -> Maribor (SLO) A9. Drogi w Austrii super - wiadomo. Ciężko się zgubić - jedynie we Wiedniu jest kilka miejsc i drogowskazów, które mogą trochę mylić. GPS kierował jednak gdzie trzeba.

Słowenia: Maribor -> Ptuj i po jakiś 110km jesteś w Chorwacji. 90km autostrady za 30euro - nieźle :) A potem kilkanaście zwykłą drogą do granicy. Na autostradach zostay bramki - kiedyś płaciło się za odcinek. Dziś obowiązują winiety, więc jedynie zwalniasz i przejeżdżasz przez otwarty szlaban lub całkiem bez szlabanu - także bez paniki jak sie pojawi oznakowanie PŁAĆ KIEROWCO PŁAĆ :)

Chorwacja: autostrady BAJKA - oznakowane, stacje gęsto i często, parkingi, widoki, tunele (dwa razy nawet po 6000m!) - wybudowane chyba w 10lat niecałe... A to my mamy kasę z Unii na autostrady - BUCAHHCAHHCAHCA! Ok. Ale do rzeczy. Na tych autostradach nie da się zgubić. Od granicy brameczka, pobierasz ticket i sru kierunek Zagreb.
Zagreb -> Karlovac a potem kierunek albo Split jeśli jedziesz w tamtym kierunku, albo Rijeka jeśli na Istrię.
Ja jechałem na Split więc ten kierunek, aż do zjazdu Prgomet skąd dojeżdżasz do Trogiru. Za te dwa odcinki zapłaciłem odpowiednio jakieś 40 i 160 kuna - razem minimalnie mniej niż 200 kuna. Jeśli jedziesz dalej zapłacisz więcej - to oczywiste. Można płacić w kuna, euro i chyba kartą. Najłatwiej oczywiście w kunach.

Można zjechać z autostrady wcześniej i jechać wybrzeżem, ale myślę że po 10 godzinach jazdy człowiek marzy jednak by dojechać szybko i bezpiecznie, a nie podziwiać widoki.

Całość trasy 1200km Kraków-Slatine pokonaliśmy w 13 godzin + ok. 2 godziny na sen w Chorwacji na jednym z pierwszych parkingów, bo okazało się, że za szybko dojechalibyśmy na miejsce i tak czekalibyśmy na apartament. Mając śpiące jeszcze dzieciaki na tylniej kanapie, stwierdziłem, że lepiej spać kiedy one śpią, niż dojechać i próbować spać, kiedy one wstaną. Ale już np. w drodze powrotnej cały dystans połknąłem na raz. Wyjazd ok. 17.00 i cumowanie w Krakowie o 5:50 z krótkimi postojami na siku i tankowanie.

Jest to trasa do zrobienia na raz - jednakże musisz zdawać sobie sprawę, że istnieje ryzyko dużego zmęczenia i jeśli nie jesteś doświadczonym kierowcą (a i doświadczonym może się przydarzyć sen za kółkiem) to narażasz siebie i innych na wypadek. Ja miałem tę nieprzyjemność, że zdarzyło mi się przysypiać za kółkiem dawno temu i mając w pamięci to doświadczenie wiem dziś kiedy należy powiedzieć stop i kimnąć się na godzinkę czy dwie - to zazwyczaj wystarczy. Grunt to się kontrolować, klima na 19-20 stopni, równa jazda bez szaleństwa, zwłaszcza po kilku dobrych godzinach za kółkiem, kawa, redbull, postój co jakiś czas na wstanie z fotela, dobrze jest mieć "gadającego" pasażera i radio i dasz radę :)

Wybrałem tę trasę, bo już kiedyś nią jechałem, choć wtedy było tych autostrad znacznie mniej niż obecnie. Ponadto przekonało mnie jedno - mając autko Audi A3 180koni w dieslu z tempomatem wolę jechać po autostradach, na których załączam sobie 130km/h i tylko kręce kółkiem i czasem tylko dociskam do 180km/h celem "rozrywki" niż męczę się po dojazdówkach w Słowacji czy na Węgrzech. Pewno wychodzi taniej, ale ja postawiłem bardziej na komfort i luz niż na jakąś tam oszczędność pewno rzedu 100PLN. Myślę, że ta trasa jest szybsza i prócz autostrady Czeskiej, kawałka zwykłej drogi w Austrii i Słowenii wszystkie drogi na 5+. Zresztą sama trasa Kraków-Cieszyn też całkiem spoko (prócz tej dojazdówki do Bielska, której nie lubię), ale potem do granicy bajeczka.

Tankowanie? Polska i Czechy prawie te same ceny - Austria droższa i pechowo jakoś dużo stacji Shell na drodze (a te są najdroższe), ale paliwo chyba rzeczywiście u nich ciut lepsze (większy zasięg). Słowenia tańsza niż Austria i Chorwacja - mimo że ceny w euro. W Chorwacji lepiej tankować na stacjach przy autostradach - stałe ceny niższe niż w miejscowościach turystycznych. Uwaga! W Słowenii dużo tych stacji nie ma po drodze, bo i dorga krótka, a w Austrii jak wracaliśmy to za Wiedniem nie mogliśmy znaleźć stacji przy autostradzie, dopiero jakieś OMV na "wiejskiej" tuż przy granicy znaleźliśmy (przez to jechałem już prawie na oparach ropy :).

Mój sąsiad jechał drogą przez Węgry i sobie chwalił - także myślę, że na to pytanie subiektywnie może odpowiedzieć tylko ten, kto zna obie trasy i może się wypowiedzieć i porównać za i przeciw. Ja polecam PL-CZ-A-SLO-CHR. Udanych wakacji! Jeśli jedziesz na Ciovo będę pisał relację z pobytu i zamieszczę tu linka do tego wątku w następnych dniach.
lukasz1977
Croentuzjasta
Posty: 196
Dołączył(a): 08.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukasz1977 » 04.07.2010 08:48

ZBuK napisał(a):Czechy: Frydek Mistek -> Olomuc -> Brno -> Mikulov. Generalnie autostrada cały czas, z tymże jej jakość pozostawia sporo do życzenia - twardy beton połatany w poprzek spoinami, które przy prędkości 130km/h dawały bardzo nieprzyjemny efekt łomotu pociągu. W którymś momencie był objazd bardzo słabo oznakowany, ale GPS dał radę i wspomógł czeskich drogowców, którzy zapomnieli w kluczowych momentach zamontować tabliczki objazd.

Wybrałem tę trasę, bo już kiedyś nią jechałem, choć wtedy było tych autostrad znacznie mniej niż obecnie. Ponadto przekonało mnie jedno - mając autko Audi A3 180koni w dieslu z tempomatem wolę jechać po autostradach, na których załączam sobie 130km/h i tylko kręce kółkiem i czasem tylko dociskam do 180km/h celem "rozrywki" niż męczę się po dojazdówkach w Słowacji czy na Węgrzech. Pewno wychodzi taniej, ale ja postawiłem bardziej na komfort i luz niż na jakąś tam oszczędność pewno rzedu 100PLN. Myślę, że ta trasa jest szybsza i prócz autostrady Czeskiej, kawałka zwykłej drogi w Austrii i Słowenii wszystkie drogi na 5+. Zresztą sama trasa Kraków-Cieszyn też całkiem spoko (prócz tej dojazdówki do Bielska, której nie lubię), ale potem do granicy bajeczka.



A jak długi jest ten odcinek tej kiepskiej autostrady w Czechach? Bo się tak zastanawiam nad drogą przez Słowację, Węgry (autostrady). Od wjazdu na autostradę w Zilinie do samego zjazdu w Chorwacji jest autostrada i to dobrej jakości - co prawda jakieś 80 km dłużej, ale dla wygody jestem w stanie poświęcić te spalone paliwko ;)
mirszam
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 26
Dołączył(a): 13.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirszam » 04.07.2010 09:24

Dla mnie, jadącego z Kędzierzyna-Koźla , czeska autostrada zaczyna się w Ołomuńcu. Dla innych w Ostrawie lub za samą granicą w Chałupkach. Ogólnie nie jest taka zła. Odcinek pomiędzy Brnem a granicą słowacką jest "taki sobie". Przesz ostatnich 5 lat , rok w rok, jeżdżę tym odcinkiem i "daję radę". W Polsce są gorsze odcinki pseudoautostrad.

Jest to moja opinia i zawsze możesz przelecieć przez samą Słowację. Ze słyszenia wiem, że nie jest to najszybsza opcja.
Jak radzą inni : wypisz wszystkie za i przeciw, a następnie sam decyduj o trasie. Przecież to Twoje wakacje.
Pozdrawiam i do zobaczenia w CRO (sierpień)
ZBuK
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZBuK » 04.07.2010 09:29

lukasz1977 napisał(a):A jak długi jest ten odcinek tej kiepskiej autostrady w Czechach? Bo się tak zastanawiam nad drogą przez Słowację, Węgry (autostrady). Od wjazdu na autostradę w Zilinie do samego zjazdu w Chorwacji jest autostrada i to dobrej jakości - co prawda jakieś 80 km dłużej, ale dla wygody jestem w stanie poświęcić te spalone paliwko ;)


Całe Czechy to pewno jakieś 250km z czego pewno 200km to autostrada i wydaje mi się, że 3/4 tej autostrady to te cholerne betony i to bliżej granicy z Austrią. Autostrada jest OK, ale w porównaniu z Austrią czy Chorwacją, to te betony to jakaś porażka :)
raffiu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 512
Dołączył(a): 26.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) raffiu » 04.07.2010 09:57

ZBuK napisał(a):

Czechy: Frydek Mistek -> Olomuc -> Brno -> Mikulov.


w innym wątku omawiamy temat korków w Brnie po zjeździe ze ślimaka (E462 - D1 na E461) na trase na Mikulov (nie na Breclav). Czy spotkałeś sie z utrudnieniami na tym odcinku? Remont pasów ruchu i korek? Pytam, bo również będę jechał o tej porze co Ty, też z Niedzieli na poniedziałek.
ZBuK
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZBuK » 04.07.2010 11:47

Jest kilka przewężeń faktycznie i remonty są, ale w czasie w którym ja jechałem nie było żadnych korków, ani w jedną ani w druga stronę (jechałem niedziela/poniedziałek wracałem z czwartku na piątek).
Ale wydawało mi się, że przewężenie i robót było mniej jak wracaliśmy - zatem może to świadczyć, że coś tam się może posuwa do przodu. JEDNA UWAGA: na tych zwężeniach są OKRUTNE powtarzam OKRUTNE obcięcia asfaltu - wysokości dwóch krawężników. Złagodzone są "schodkowo" jednakże prędkość >30km/h odbija się okrutnie na zawieszeniu. Piszę o tym, bo o ile jak raz się po takim garbie przejedzie, to następne już wiadomo jak pokonać, tak ten pierwszy może być zabójczy w skutkach.
Jedziesz sobie, widzisz zwężenie i roboty i jedziesz to 50km/h, ale na ogonie jakiś narowisty pepik klei się do zderzaka, więc "uciekasz" przed matołem i nagle widzisz "koniec" asfaltu - hamować gwałtownie nie bardzo, bo pepika masz w zderzaku i rodzinę na przedniej szybie, i łup spadasz przy prędkości 30km/h. Bezpieczna prędkość do pokonania tych asfaltów to dwójka i minimalna prędkość. Pamiętajcie o tym, albo wspomnicie moje słowa po pierwszym "wpadnięciu" w tę dziureczkę, że ostrzegałem :)
Przepraszam, że nie jestem w stanie precyzyjnie określić w którym to było miejscu (wydaje mi się, że za Brnem jadąc do Chorwacji). System ostrzegania w nawigacji w Audi pokazywał roboty na znacznie dłuższym odcinku niż były w rzeczywistości. Pamiętajcie jednak, że licho nie śpi. Byliśmy śwaidkiem dzwona na autostradzie austriackiej (przeciwny pas naszczęście) - jakiś matoł wjechał pod prąd na autobahna! 15 minut później TCP ostrzegał o tym wypadku i precyzyjnie go naniósł na mapę.
Niech to będzie ostrzeżenie - możesz mieć info o robotach drogowych, objazdach, fotoradarach - ale głupoty ludzkiej nie przewidzisz i zawsze można się natknąć na debila na drodze :(
marko350
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2381
Dołączył(a): 14.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marko350 » 04.07.2010 15:35

W ubiegłym roku jechałem na Auto Mapie do Cro i nie miałem, żadnych problemów z dotarciem do celu. Do Mostaru tez Auto Mapa dała radę.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
AutoMapa6 vs iGO8 w Chrowacji - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone