Autokarem z biura czy samochodem do chorwacji?

Witam, planujemy w dwie pary udac się do chorwacji w okolicach 5 sierpnia na 10 dni. I tak policzyłem wszystko i wychodzi mi że koszt przejazd autobusem z kwaterami z biura to jest ok ~1050zł/osoba, natomiast koszt samochodem to jest ~1100zł/osoba przy założeniu że za jedną dwójke na 10 dni zapłacimy 500Euro (50E/doba). Czy moja założenia są prawidłowe i jazda zorganizowana z biura i samochodem wychodzi identycznie?? Zastanawiam się czy jest sens się tułać autem, narażać sie nerwy, stłuczki, nie przyjemności czy iść w gotowe - no chyba że coś źle kombinuje.

luky007 napisał(a):Witam, planujemy w dwie pary udac się do chorwacji w okolicach 5 sierpnia na 10 dni. I tak policzyłem wszystko i wychodzi mi że koszt przejazd autobusem z kwaterami z biura to jest ok ~1050zł/osoba, natomiast koszt samochodem to jest ~1100zł/osoba przy założeniu że za jedną dwójke na 10 dni zapłacimy 500Euro (50E/doba). Czy moja założenia są prawidłowe i jazda zorganizowana z biura i samochodem wychodzi identycznie?? Zastanawiam się czy jest sens się tułać autem, narażać sie nerwy, stłuczki, nie przyjemności czy iść w gotowe - no chyba że coś źle kombinuje.

Dojazd samochodem w najgorszym przypadku wyniesie 1100 zł z winietami. Czyli około 275 zł na osobę. Apartament dla 2 osób można poszukać na miejscu za 35 euro. Z dwoma sypialniami czyli 2+2 za 50 euro. Tylko w drugim przypadku będziecie mieli wspólną łazienkę i kuchnię. Czyli koszt 500 euro na 4 soby czyli 400 zł. Oczywiście wszystko bez jedzenia.

No to mnie troche zaskoczyłeś z tymi cenami. Ja liczyłem to tak:
Samochód to wygodny sedan z LPG ,spala ~11litrów LPG. Policzyłem 2600km w dwie strony co daje 284 litry LPG pomnożyłem średnio przez 2.3PLN i dało mi to sumke ~650zł, dodajemy winiety,autostrady ~150zl?[nie wiem po ile są ale policzylem tyle w dwie strony] wychodzi 800złoty za transport czyli po 200złoty na osobe przejazd.

Teraz lokum policzyłem po 50 euro na pare /doba - rozumiem że tutaj się grubo myle i jak pojedziemy "w ciemno" to znajdziemy coś (marzy mi się Dalmacja-Makarska,Brac itp) to jest mozliwe 35Euro / doba? czyli 350 Euro 10 dni czyli ~ 620zł osoba. No lub 25 Euro/doba - jeśli tak jak piszesz było by to 2+2 - jeśli osobne sypianie to nie widze problemu . Ale ja takich cen na internecie jak 35Euro doba zabardzo nie widzę - czy na początku sierpnia nie będzie problemu "w ciemno" i uda się po takich cenach jak piszesz. Jak to jest z tymi cenami?
a może ma ktoś namiary na takie apartamenty i można zarezerwować wcześniej - jeśli jest sens?

Nawet licząc w twoich cenach wychodzi mi 200transport + 620 mieszkanie = ~820 osobe, warto za te 200zł różnicy jechać swoim autem ? Jesteśmy młodzi i autobusy nam nie straszne ;]

Wydaje mi się jednak że jazda swoim samochodem to o wile lepsze rozwiązanie niż autokar bo:
- nie jesteś niczym ograniczony (tym bardziej jeśli jedziesz w ciemno)nie podoba ci się tu to jedziesz dalej,
- nie korzytasz z wycieczek fakultatywnych (za które musisz płacić )tylko zwiedzasz na własną rękę i możesz zwiedzać to co chcesz i w takiej kolejności w jakiej Ci sie podoba i tak długo jak tylko chcesz,
-możesz zabrać do samochodu to co chcesz,
-jesteś zmęczony/żle się czujesz to poprostu stajesz i odpoczywasz,

Jedynym chyba plusem jazdy autokarem jest to że można spać a kto inny martwi sie jazdą.

Kasiulka85 napisał(a): Jedynym chyba plusem jazdy autokarem jest to że można spać a kto inny martwi sie jazdą.

No właśnie ja jestem poprostu sceptyczny bo już raz popsuło mi się auto o 23 jadąc nad polskie morze 350km od domu , dodam że auto miało 3 lata i stan techniczny idealny... przed wyjazdem wszystko sprawdzone, a tu padł alternator :/ zwaliło mi to całe wakacje. Dlatego obawiam się że znów będę miał pecha i zrypie sobie i znajomym urlop przez rzecz martwą . W innym przypadku nawet bym nie myślał o autobusie, bo prowadzić bardzo lubie. A te wszystkie assistance są tak naprawde aby dać zarobić ubezpieczalnią.

Tak racja ale jakbys zawsze myślał o tym co złego może sie zdarzyć to nigdzie nigdy byś nie pojechał nawet do pracy
Wybór i tak należy do Ciebie:)A ja ze swojej strony podpowiadam że nie warto być żYCIOWYM PESYMISTą

czy Realne jest to co napisał jeden mój przedmówca że da się znaleść kwatere w miare blisko morza za 35euro/doba -dwójka, a za 50euro 2+2 w dalmacji? w miejscowościach zorientowanych turstycznie? - mowa o początku sierpnia? szukam szukam i raczej o zarezerwowaniu wcześniej czegoś tam w tej cenie nie ma mowy - a może jechać w ciemno ?

luky007 napisał(a):czy Realne jest to co napisał jeden mój przedmówca że da się znaleść kwatere w miare blisko morza za 35euro/doba -dwójka, a za 50euro 2+2 w dalmacji? w miejscowościach zorientowanych turstycznie? - mowa o początku sierpnia? szukam szukam i raczej o zarezerwowaniu wcześniej czegoś tam w tej cenie nie ma mowy - a może jechać w ciemno ?

Jadę dieslem czyli
2800 km, średnie spalanie 6 litrów, średnia cena 4,7 zł
28 x 6 x 4,7 = 790 zł
winiety i koszty autostrady 300 max
apartamenty 2+2 mają dwie sypialnie. Jadąc w "ciemno" można poszukać okazję szczególnie od poniedziałku do powiedzmy czwartku. Ponadto na cenę apartamentu ma wpływ wiele czynników min. odległość od plaży, powierzchnia, ilość łóżek, klimatyzacja.
Jak czytam twoje posty to wnioskuję że koszty nie są głównym argumentem wyboru. Co będzie dla ciebie lepsze musisz odpowiedzieć sobie sam. Forum ci w tym nie pomorze.

luky007 napisał(a):czy Realne jest to co napisał jeden mój przedmówca że da się znaleść kwatere w miare blisko morza za 35euro/doba -dwójka, a za 50euro 2+2 w dalmacji? w miejscowościach zorientowanych turstycznie? - mowa o początku sierpnia? szukam szukam i raczej o zarezerwowaniu wcześniej czegoś tam w tej cenie nie ma mowy - a może jechać w ciemno ?

Przeglądnij - http://www.sutivan.hr/turizam_smjestaj.htm .

Lepiej w części na prawo od mola - fajne plaże. Miejscowość -SUTIVAN
, wyspa BRAĆ . Polecam

Sierpień to najgorszy moment na wakacje w Hr...
A pytanie: czy z biurem czy indywidualnie, to nie tylko kwestia finasowa...
Przede wszystkim sam odpowiedź sobie na pytanie, czy jesteś w stanie podporządkowywać się zasadom "imprezy grupowej" (ja na przykład wiem, że nie dałabym rady). Bo jeśli nie, to "pal sześć kasa", lepiej się nie męczyć i jechać samemu, nawet jeśli to oznacza wyższy koszt.
Pozdrawiam

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Przede wszystkim sam odpowiedź sobie na pytanie, czy jesteś w stanie podporządkowywać się zasadom "imprezy grupowej"

Dobrze, jezeli w ogole sa jakies zasady...

luky007 napisał(a):Zastanawiam się czy jest sens się tułać autem, narażać sie nerwy, stłuczki, nie przyjemności czy iść w gotowe - no chyba że coś źle kombinuje.

Jak trafisz na autokar z grupa siostrzencow Kaczora Donalda (czyli alkohol, choralne spiewy - zeby nie napisac ryki- a potem atrakcje w postaci zapachow poalkoholowej libacji) to ci sie Chorwacji przestanie chciec... Doloz do tego dluzsza niz wlasnym samochodem podroz, zdretwiale nogi i zapachy z toalety. I nie licz ze pilot/pilotka grupy cokolwiek moze zrobic.
Sprawdzilem ta opcje- nigdy wiecej.
Jezeli boisz sie awarii w podrozy to jedz z kims w dwa samochody.
Drugi punkt- jezeli jedziesz autokarem to apartament masz juz wykupiony, a to zawsze jest mniejsza lub wieksza loteria.
Pozdrowienia- i milego wypoczynku.

Zdecydowanie stawiam na samochód!

A nie potrzebny Ci będzię samochód na miejscu? Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć tam do dyspozycji samochodu.Ale Twój wybór.
Pozdrawiam i życzę udanych wakacji.

Mniejszy, bardzo rozsądnie napisałeś. Marisa, też się całkowicie zgadzam
Szczególnie jak koszty samochodem i autokarem są porównywalne to nie ma się co zastanawiać.
Dla mnie najważniejszy argument... Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem!

pablo2222 napisał(a):Jak czytam twoje posty to wnioskuję że koszty nie są głównym argumentem wyboru. Co będzie dla ciebie lepsze musisz odpowiedzieć sobie sam. Forum ci w tym nie pomorze.

Dobrze mnie rozczytałeś - koszty dla mnie nie są głównym argumentem, chodzi mi o to aby nie popsuć sobie urlopu i niczym się nie przejmować.

Autko mam myśle dość dobre na takie wakacje, jest klimatyzacja i nie wiem co tam jeszcze potrzeba, ale wnioskuje że by się nadawało. Kupiłem je niedawno więc może z tąd też moje obawy... poporstu jestem źle doświadczony ostatnim razem [przypominam awaria daleko od domu] i mam głęboko w pamięci swoją niemoc z przed dwóch lat. Któryś z powyższych kolegów dobrze mi doradził żeby jechać na dwa auta - rzeczywiśćie była by to ciekawa opcja - jednak nikt z znajomych już nie pojedzie drugim . Dalej rozważam ten autobus - byłem kiedyś autokarem w Grecji z moją lubą i bardo miło wspominamy choć podróż trwała 36h

Marisa napisał(a):A nie potrzebny Ci będzię samochód na miejscu? Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć tam do dyspozycji samochodu.Ale Twój wybór.
Pozdrawiam i życzę udanych wakacji.

Jesteśmy raczej typami którzy jadą poleniuchować, popływać, pobawić się w granicach rozsądku czasem zwiedzamy ale wtedy jedziemy raczej w mniej upalnych miesiącach.