Kilka zdań relacji z wyprawy wakacyjnej do Vodic/Srimy z grupą członków i sympatyków Stowarzyszenia „Dąbrowska Wspólnota Samorządowa”.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link Po udanym urlopie w 2015 roku, który spędziliśmy wspólnie z Urszulką i Edwardem właśnie w Vodicach, pomysł padł, a gdyby tak do Vodic z DWS-em?, dlaczego nie!
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkZałożyliśmy sobie wyjazd na miesiąc wrzesień, mając przed nami jedynie słuszny cel, 2 września o godz. 18.18 wyruszyliśmy - do raju autokarem firmy "Krupa" S.J. Przedsiębiorstwo Transportowo-Usługowo-Handlowe Jerzy i Andrzej Krupa.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkVodice już znamy, więc tym razem będziemy mieli bazę w Srimie w domu całkiem przyzwoitym z basenem, w spokojnym miejscu idealnym do wypoczynku.
Wieczorne rozmowy
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link Najbliższa plaża cca 100 m., woda czyściutka, plaża żwirowa zacieniona drzewami, wzdłuż stoiska z osprzętem plażowym, lodziarnie i budki z drobnym pieczywem.
Zwierzątka żyjace w wodach Jadranu
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkW sumie fajnie, zawsze można przysiąść na chwilkę na ławeczkach ustawionych wzdłuż promenady.
Im bliżej stronę Vodic tym głośniej, gwarno jak na porę wrześniową.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkSame Vodice są dość uroczym miasteczkiem, wieczorami są mocno oblegane przez turystów, klimatyczne uliczki, przyjemne, czyste.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkSporo knajpek, lody na każdym kroku, piekarenki, pamiątki (tam można sobie poprzebierać do woli), targ owocowo-warzywny.
Ważną sprawą w grupie jest planowanie każdego dnia. Tak więc, w drugi dzień pobytu od samego rana słoneczko zaprosiło nas na plażę aż do pory obiadowej.
W tym dniu mamy wcześniej zaplanowaną wycieczkę do Szibenika, godzina 17.30 wyjazd.
Prezes DWS z małżonką Urszulką.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkDario, nasz przewodnik, w drodze do Szybenika zatrzymuje nas na krótki postój przy hotelu Panorama gdzie wcześniej przez kilka lat pracował jako kelner.
Z parkingu przy hotelu podziwiamy piękną deltę rzeki Krka, na której w tym miejscu prowadzi się hodowlę ostryg.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkPodziwiamy piękny betonowy most, którego łowcy adrenaliny upatrzyli sobie do skoków na bangee.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkSzybka grupowa fotka i w drogę. Miasto Szybenik twierdzami stoi.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkNiestety z różnych przyczyn nie było nam dane ich zwiedzanie. Wąskimi uliczkami zapuszczamy się w miasto,
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkkrzyżując urywają się by śliskimi schodami prowadzić nas to w górę to w dół, gdzie gwoździem programu zwiedzania Szybenika jest piękna katedra św. Jakuba.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkDalej jedna z wielu uliczek prowadzi nas na nabrzeże, gdzie cumują luksusowe jachty a także zwykłe łodzie, zwykłych żeglarzy. Nadmorska promenada zachęca na spacer, winko i piwko w jednej z wielu restauracji.
Kolejny dzień, plażing, smażing a wieczorem integracyjny gril. Kiełbaski z firmy Wieczorek, przywiezione z Polski zafundował Prezes Edward.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link Dario tradycyjnie jak zawsze swoich gości, obdarował nas w ichniejsze bijelo i crveno vino i destylat rakiju. Na stołach królowało piwo Karlovačko i Ožujsko.
Rano 7 września gdzieniegdzie zza chmurek przebijało się słońce a my w planie mamy wycieczkę do pobliskiego miasteczka Tribunj.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkMała urocza miejscowość, z ciekawym "starym miastem" do którego tylko pieszo można dojść przez mały kamienny most, gdzie Dario ma swoje kwatery.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkPo sentymentalnym spacerku wokół wysepki, gdzie 2011 roku mieszkaliśmy w apartamencie Antonio 3 z pięknym widokiem na marinę udaliśmy się na dróżkami drogi krzyżowej na wzgórze by spod kościółka św. Mikołaja podziwiać piękną panoramę miasta i okoliczne wysepki rozsiane wśród wód Adriatyku.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkPo wyczerpującym spacerku czas odpocząć przy piwku Ożujsko zajadając się pizzą w konobie Markiolac.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkOczywiście obowiązkowo zaliczyć trzeba sesję zdjęciową przy pomniku osiołka.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkW drodze do Chorwacji nie doszło do realizacji planowane zwiedzanie NP. Plitwickie Jeziora, dlatego zarezerwowaliśmy wyjazd do Skradina, skąd statkiem wycieczkowym wodami rzeki Krka popłynęliśmy zwiedzać wodospady w NP Krka.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkWybieramy opcję najczęściej zwiedzany wodospad Skradinski Buk.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkWodospad tworzą bariery ze skał osadowych, wysepki i jeziora, można to wszystko oglądać dzięki ciągowi drewnianych pomostów i ścieżek"."Woda musi tu na odcinku 800 metrów pokonać aż 17 stopni o różnej wysokości. Progi wodne nie mają charakteru stałego, ponieważ są zbudowane z "dynamicznego" trawertynu, kaskady ulegają ciągłym zmianom.
Na tle pięknego wodospadu zdjęcie z Panem Jerzym, Prezesem firmy transportowej.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkKładkami i ścieżkami wspinamy się w górę, aby popatrzeć na wodospad z góry i mieć go prawie na wyciągnięcie ręki. Mijając stoiska z lokalnymi trunkami i smakołykami podziwiając kolejne stopnie wodospadu, mijamy resztki elektrownii wodnej z 1895 roku. Szybenik wcześniej niż inne miasta europejskie otrzymał prąd z tej elektrownii. Docieramy do zacienionej polany, z góry podziwiamy bieg rzeki Krka, którą regularnie przepływają statki z turystami. Tutaj oglądamy niestety zamkniętą kapliczkę sv. Nikola, młyn wodny, kuźnię i muzeum tkalnictwa.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkJest gorąco, przyjemny spacer w cieniu sosen czarnych i Aleppo.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkPodziwiamy turkusowe baseny wodne pełne rybek. Jeszcze raz z góry oglądamy kładkę którą udawaliśmy się w górny bieg wodospadu, i wzburzone wody wodospadu w których niektórzy zażywają kąpieli.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkInni idą na piwko za 30Kn. Wracamy statkiem do Skradina pięknym kanionem rzeki Krka i jak zawszy pojawia się pytanie: co lepsze, Krka czy Plitwice? Osobiście dwukrotnie byłem w Plitwicach i teraz trzeci raz w Krka i od zawsze mam te same pytania. Oba parki maja swoje plusy i minusy, dla wyrobienia sobie opinii, warto zwiedzić obydwa.
Delikatne załamanie pogody, popijając piwko nad basenem oczekujemy na 9 września. Po pierwsze jest to dzień urodzin miesiąca i oczywiście pożegnanie z Dario.
Na stole tradycyjny pieczony prosiak,
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linktradycyjna prosta sałata z pomidorów z cebulą
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linki kolejne podarowane nam butelki ichniejszych trunków.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkCzas powrotu szybko nadszedł, pojawiły się sugestie, dezyderaty do Prezesa by przedłużyć pobyt.
10 września godz. 17.00 wyjeżdżamy do domu. Po drodze w planie zwiedzanie Zadaru. Autokar zatrzymał się na ul. Krešimira Ćosića.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkDalej przez Plac Pięciu Studni udając się na południe miasta, trafiamy na Plac Narodni Trg.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkUwagę zwraca budynek straży miejskiej z charakterystyczną wieżą zegarową z dzwonnicę z 1562 roku.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkIdąc dalej główna arterią miasta ul. Široka docieramy na Istarską Obalę gdzie w 2005 roku zakończono budowę Organow Morskich pomysłodawcy Nikolai Bašića.
Ozdobą szczytu półwyspu zadarskiego jest instalacja w kształcie koła o średnicy 22 metrów „Pozdrowienie dla słońca” tego samego co Organów Morskich pomysłodawcy Nikolai Bašića.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkWsłuchując się w piękną melodię graną przez organy morskie spacerujemy Obalą kralja Petra Krešimira IV 9 dochodzimy do dawnego Placu Rzymskiego Forum, Muzeum Archeologicznego, katedry św. Anastazji oraz jednego z symboli miasta – kościoła Św. Donata.
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkGodz. 20.30 wsiadamy do autokaru, czas pożegnać piękny Zadar. Zegnamy Chorwację, wracamy do kraju.
Wyjazd integracyjny należy uznać za udany, ewentualne niedogodności usuniemy przy następnym wyjeździe.
Dla mnie, jako głównego organizatora ważne jest to, że wykupiona grupowa polisa ubezpieczeniowa nie była wykorzystywana.
Hvala svima