napisał(a) bass » 08.08.2003 21:30
Myszurek sądze że dowiozą Cię calą razem z mężem, może w nie najlepszych wrunkach ale zawsze dowiozą, masz odpowiednie nastawienie piszesz że nie może być tak źle!Pojedziecie w podróż poślubną i Wy będziecie zauroczeni tylko sobą i nie będziecie zwracać uwagi na takie żeczy.Radze nie zmieniać planów i potraktować to jako jedną wielką przygode i do wszystkiego podchodzić z humorem bo tak jest najlepiej, pamiętaj że takie kłopoty w drodze fajnie konsolidują grupę i można wtedy fajnie razem spędzić czas w autokarze.