napisał(a) Tygrys » 20.07.2009 22:58
KrystekX napisał(a):...Mieliśmy w kwaterze dostęp do internetu Wi-Fi ...
A nie orirntujesz sie jak duzo jest takich kwater w Makarskiej z Wi-Fi i ewentualnie jakieś inne sieci do których dałoby sie podłączyć. Dla mnie dostęp do sieci w te wakacje jest sprawą dosc wazną wiec byłbym wdzieczny za podanie namiaru na tę kwaterę ewentualnie jakieś inne o których wiesz ze maja Wi-fi. Z góry dzięki.
A teraz wracając do tematu, jechałem ze skarpą 2 lata temu i wszystko było OK. wyjeżdzałem po 20 sierpnia (jerro cos dla Ciebie
jerro napisał(a):ja jadę pod koniec sierpnia
) koniec sezonu, autobus wypełniony w 1/3 - 3 miejsca na osobę więc jazda na leżąco
Wyjazd był opóźniony ze 2 godziny ale to przez korki w samym Krakowie bo Kraków był wtedy rozkopany , mimo to dojazd do Makarskiej pół godziny przed czasem planowanym. W autobusie luz psychiczny zamiast tankować wahę do auta mozna tankować oktany do gardła
mozna tez było oglądać filmy, w nocy przycięło sie komara i cała podróż zleciała niewiadomo kiedy.
Dzień powrotu - spakowani i wymeldowani z apatramentu ale bagaze pozostawione u własciceli apartamentu a my plażujemy, zero stresu ze dzis wyjazd i nadzieja ze moze autobus sie opóźni. Niestety
przyszedł sms ze autobus bedzie punktualnie a nawet chwile przed czasem - ostatnia kąpiel i z mokrymi gaciami do autobusu. Autobus w drodze powrotnej wypełniony całkowicie ale za to temat był jeden na kilka godzin podrózy - pasazerowie opowiadali sobie jak spedzili urlop i znów podróż zleciała niewiedomo kiedy.
Chętnie znów pojechałbym autobusem ze skarpą ale w tym roku musze zabrac 15miesieczne dziecko i cały ekwipunek dla niego (spacerówka itp.) dlatego pozostaje jechać mi samochodem i az mnie ciarki przechodzą na samą myśl ze bede musiał zmagać sie z fotoradarami (i/albo atrapami) stosowac sie do przepisów na Słowacji, przeanalizowac trasę i zakrecic sie za noclegiem tranzytowym - a gdzy jechałem autobusem miałem to wszystko głeboko w ( )( )