Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Auto Camp w Pakostane KARABA

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
filip122 vel Darek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 743
Dołączył(a): 19.05.2009
Auto Camp w Pakostane KARABA

Nieprzeczytany postnapisał(a) filip122 vel Darek » 08.07.2009 17:46

Relacja z pierwszego wyjazdu do Chorwacji.

Za namowa znajomych postanowiliśmy w tym roku wybrać sie do Chorwacji pod namiot . Najpierw trzeba było skompletować cale praktycznie wyposażenie turystyczne, ale dzięki liście Jacune ..... link wszystko co bylo potrzebne udalo nam się zabrać.

Dzień zerowy pakowanie samochodu

Kiedy zobaczyłem ogrom wszystkich rzeczy ktore nalezalo zapakowac do bagażnika naszego Passata combi i boxa dachowego (430l) przerazileem sie , ze nie ma szans to sie porostu nie zmieści ..... ale udalo sie.

Dzień pierwszy wyjazd 6.07 (poniedziałek ) godzina 4.30 pobudka .

Ale dzien wyjazdu zaczal sie w niedziele... w sobote bylismy z zona w sluzbowej sprawie w Krakowie i powrot nasz zamiast w niedziele ok 12 tej przesunal sie z roznych przyczyn na 21.00 . Cala niedziele mielismy poswiecic na przygotowania i pakowanie , ale ten plan upadł bo dopiero od 21 szej zaczęliśmy sie pakowac . Ja poszedłem spac o 3.30 ( spalem do 4.30 ) a moja zona nie poszła spac wcale . Kiedy po godzinie snu obudzilem sie ona sie jeszcze nie spala i pakował ostatnie rzeczy do toreb .Ale nic to ja nie potrzebuje dużo snu wiec nie balem sie ze nie dam rady .

Po ostatecznym upychaniu samochodu ok 6.30 wreszcie udalo nam sie wyjechać .kierunek najpierw Czestochowa - Cieszyn - Bratyslawa -Wieden - Gratz. W Gratzu byliśmy ok 19.30. Na początku droga byla dosyc latwa przyjemna świeciło słoneczko cieplo no w sumie mając dobre okulary przeciwsłoneczne dobrze sie jechało. W okolicy Bratyslawy zacely nadciagac ciemne chmury i rozpoczęła sie potworna ulewa , ale tak potworna ze wycieraczki nie nadążały zbierać widoczność sie zrobila na 20-30m.

Obrazek



Obrazek


I taka ulewa z malymi przerwami była az za Wieden . Pomyśleliśmy sobie no fajnie ta pogoda to nic lepsza jak w polsce. W okolicy Gratzu już nie padało , ale bylo raczej pochmurno.
Nocleg w hotelu Oekotel w miejscowości Graz Sud przy ulicy Forsterstrase 70,
tel. +43 3135/57600.

Obrazek


Cena niby tania 22 ojro od osoby , ale przy naszej 4 osobowej rodzinie 88 euro to troche przykro płacić prawie 400 zl za nocleg , Zastanowimy sie czy w drodze powrotnej jedziemy na raz .

Dzień drugi wtorek : jazda z Graz do Pakostane

Wstalismy dosyc wczesnie przed 6 ta , śniadanko w hotelu i w droge .
Rano pogoda dosyć dobra nawet nieco słoneczna, ale temparatura ok 18 stopni , jedziemy z Graz w kierunku granicy ze Słowenią trasa opisywana na forum objazdem Słoweni przez Mureck, Bez problemu za pomoca nawigacji Automapa EU zjechalismy z autostrady A2 na Mureck 226 chociaz nawigacja mi pokazywala 222 zjazd nie pamietam ale chyba zjezdzalem 222 dalej na przejscie grniczne przez mostek , nie ma zadnego problemu nawigacja AutoMapa EU prowadzila jak po sznurku , dalej na Lenart i Ptuj , objazd ten bardzo prosty nawigacja dziala bez zarzutu. Uzywalem od czasu do czasu zamiennie iGO8.
IGO8 działał dobrze i ma taka zalete ze pokazuje dopuszczalna predkosc i informuje o radarach jesli jedziesz za szybko . IGO8 ma asystenta pasa ruchu, ale nic nie gada ten asystent, natomiast w Automapie nawigacja glosowo informuje którego pasa ruchu należy sie trzymać. Uzywalem wczesniej Automapy i wydaje mi sie ze ze sprawuje sie lepiej na trasie . Zobacze jak bedziemy sie poruszać po miejscowosciach Chorwackich jak sie jedna i druga sprawuje .

Obrazek

Obrazek

Dalszy opis trasy ...Po przekroczeniu granicy Sloweńskiej po kilku kilometrach wyprzedziła nas srebrna skoda Oktawia niestety nr rej nie zapisalem i przeprowadzili tzw rutynowa kontrole . Na szczescie nic nie mieli do zarzucenia
Z Ptuj kierowaliśmy sie na Krapina ( to juz w Chorwacji i dalej na Zagrzeb i z Zagrzebia autostradą na Zadar .


Generalnie tak jak pisałem najlepiej sprawowała sie Automapa Europy, wpisywaliśmy odcinkami trace bo nie chciałem wpisywać calej i sprawdzac czy dobrze wyliczyła trasę.
Ostatnio edytowano 12.07.2009 11:11 przez filip122 vel Darek, łącznie edytowano 10 razy
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 08.07.2009 18:03

Namiotowe historie to moja działka więc czekam na c.d.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 08.07.2009 18:32

Jednak relacja live ma swój niepowtarzalny smak, bo nawet Autor nie wie, co będzie dalej. :lol:
ufokking
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 561
Dołączył(a): 21.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ufokking » 08.07.2009 19:48

nieźle relacja na żywo :lol: pogoda chyba słoneczna? po zdjęciach widać i czekam na dalsza relacje :P
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 08.07.2009 20:35

Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy :lol:
arkadyd
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 10.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) arkadyd » 09.07.2009 06:58

zapowiada się ciekawie...
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 09.07.2009 07:25

Super się zapowiada. Czekam na ciąg dalszy życząc Wam wspaniałego urlopu i cudownej pogody.
RobZel
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 03.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobZel » 09.07.2009 07:44

filip122 vel Darek napisz proszę czego zapmnieliście zabrać :lol:

Ja w tym roku po raz trzeci będę jechał z namiotem i już chyba mam dopracowany "zestaw namiotowy" ale zawsze może coś noweg się trafi pod rozwagę :D

pozdrawiam

PS. Z zazdrością - mój urlop rozpocznę w sierpniu :cry:
filip122 vel Darek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 743
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) filip122 vel Darek » 11.07.2009 09:08

RobZel napisał(a):filip122 vel Darek napisz proszę czego zapmnieliście zabrać :lol:

Ja w tym roku po raz trzeci będę jechał z namiotem i już chyba mam dopracowany "zestaw namiotowy" ale zawsze może coś noweg się trafi pod rozwagę :D

pozdrawiam

PS. Z zazdrością - mój urlop rozpocznę w sierpniu :cry:


Wreszcie udało mi się nieco neta znaleźć . wiec na szybko wpisze ze nie zabraliśmy szczotki do zamiatania przedsionka , piłki do grania wycieraczki , ale szczotke mozna zawsze od kogoś pożyczyć , piłkę kupić , wiec luzik ,

yskyerka napisał(a):Super się zapowiada. Czekam na ciąg dalszy życząc Wam wspaniałego urlopu i cudownej pogody.



Ciag dalszy nastapi pisze w edytorze , i jak dostaje sie do neta to bede wysylal.


Pogoda nadal super , dzis w nocy nieco padalo ,ale od rana sloneczko




:D

:D :D :D
filip122 vel Darek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 743
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) filip122 vel Darek » 11.07.2009 09:34

filip122 vel Darek napisał(a):Relacja z pierwszego wyjazdu do Chorwacji ciag dalszy ...




Ciąg dalszy relacji , Przynajmniej to co udało mi się napisać w tzw miedzy czasie , bo w sumie wakacje , a mamy dużo zajęć....... plaza , plaza ,plaza , spacery , spacery :D :D :D :D :D


Jadąc w głąb Chorwacji pogoda była raczej taka sobie niby ciepło ale szalu nie było . Zona raczej zrezygnowana twierdziła po co jedziemy tyle kilometrów kiedy taka słaba pogoda. Młodszy syn nawet sie założył o 60 kun -;) ze na pewno będzie pogoda . Jedziemy dalej w głąb Chorwacji , nawet sie więcej zachmurzyło i przelotny deszcz nas dopadł , ale cóż jedziemy . Chmury nieco się rozeszły , tylko ta niepewność czy będzie słońce . Kiedy minęliśmy pierwszy duży tunel Mala Kaperla 5780m. Temp nieco się poprawiła ale było nadal średnio pochmurno ok 21 stopni , juz pewna nadzieja że będzie dobrze. Jedziemy dalej i dopiero kiedy przejechaliśmy ostatni tunel pod górami Paklenica ukazało nam się przepiękne słońce , niemal ja w bajce i w opisach na tym forum ze za ostatnimi górami jest całkiem inny klimat i pogoda .Humory nam się poprawiły bo robiło sie coraz cieplej temperatura rosła z godziny na godzinę.
Żona jednak powiedziała ze jak nie będzie 30 stopni to nie bawi się w te cała Chorwację.


Po zjechaniu z serpentynami z gór Pakelnicy ukazał nam sie przepiękny widok na Adriatyk a dokładnie na Kanał Welebnicki , szkoda ze to autostrada i nie można było się zatrzymać i zrobić fotki .

Obrazek

Po kilku godzinach jazdy dojechaliśmy do Pakostane

Przyjechaliśmy ok 14.30 pogoda rewelacyjna im bliżej celu tym cieplej az w Pakostane zrobiło się 30 stopni. Zona moja wreszcie usatysfakcjonowana . Jest 30 stopni jak mur .

Najpierw pojechaliśmy do campu Nord Sea polecanego na forum , faktycznie warunki bardzo fajne dużo cienia sanitariaty czyste i ładne , ale cóż camping właściwie pełen. Obok Nord Seea jest polecany camp Luka tez fajny aczkolwiek cienia mniej , Postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda znany camp Kozarica. Niestety ceny dosyć wysokie .

Parę kroków od campu Kozarica znajduje sie

Camping "KARABA" na ulicy Brune Busica 116 Państwa Kurtov . Bardzo fajny camping rodzinny , ładnie zacieniony na kilkadziesiąt namiotów, Camping posiada bardzo czyste i nowe sanitariaty, sprzątane bardzo często , cena za samochód , namiot, prąd oplata klimatyczna, 2 osoby dorosłe i dwójka dzieci ok 150 kun , oczywiście można negocjować ceny . My swoje wynegocjowaliśmy na 130 kun , czyli ok 90 zl za wszystko
:lol: :lol: :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Polecam ten Camping do plaży z małymi kamieniami jest ok 5 min spacerkiem ale warto. Na łuku zatoczki jest piaszczyste zejście do wody i długi odcinek piaszczystego płytkiego dna , idealne dla rodzin z małymi dziećmi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Kilkadziesiąt metrów dalej jest również kawałek plaży naturystycznej,
więc dla amatorów opalania bez tekstyliów miejsce idealne.

Obrazek


Na terenie campu w poblizu recepcji działa siec WiFi . Jednak mój laptop mimo ze następuje połączenie z siecią nie otwiera stron www , Właśnie korzystam z komputera bardzo przemiłej właścicielki
Pani Loreny . Dlatego tez moja relacja jest taka na razie skrótowa . Na campingu KARABA sa jeszcze miejsca wiec jak ktos sie wybiera do Pakostane to możecie śmiało tu przyjechać , jesteśmy tu do 23 lipca
Pozdrawiam z Pakostane .



Po znalezieniu campingu w sumie bardzo szybko nam to poszło, :lol: :lol: :lol:

nastąpiło rozbijanie namiotu, ze starszym synem 14 lat mieliśmy już wprawę bo robiliśmy to testowo w Polsce , zona z młodszym 12 lat zajeła sie wypakowywaniem samochody i pompowaniem materacy. Rozkładanie namiotu , pawilon ogrodowy , materace i wstępne zagospodarowanie zajeły nam nie wiele czasu, jakiś szybki obiadek i wybraliśmy sie na plaże ok 19tej sprawdzić jaka ta woda w tym Adriatyku . Rzeczywiście była ciepła bez problemy dokonaliśmy pierwszej kąpeli. :lol: :lol: :lol:

Po powrocie pierwsza noc , naprawdę ciepła 25 stopni , właściwie spaliśmy pod cienkimi poszwami , a ja nawet właściwie bez przykrycia tylko w spodenkach.

Dzień trzeci środa .

Po ciepłej nocy , ciepły słoneczny ranek , śniadanko na dworze pod pawilonem ogrodowym, sama przyjemność , Oczywiście wybieramy się na plaże , plaża z drobnych kamieni ludzi nie za dużo, Adriatyk cieplutki na termometrze ok 30 stopni. Powyżej około 25 stopni zaczynają odzywać się cykady , lub świerszcze,
podobno w ten sposób chłodzą sie przed upałem. Odgłos tych owadów jest bardzo natarczywy , aż bolą na początku uszy , ale po kilku dniach można sie przyzwyczaić.

Ok 16 tej wracamy na obiadek . Moja żona przygotowała wszystko wyśmienicie na wyjazd do Cro . Słoiki z mięskiem, zabraliśmy ziemniaczki 5 kg , kapuste na surówkę , obiadek jak w domu. Oczywiście na campingu wszyscy biorą udzial w przygotowaniu posiłków , czy sprzataniu po nich , Naprawde idzie nam to sprawnie , po obiadku obowiązkowa kawa .

Po małym odpoczynku poszliśmy na spacer do Pakostane , Miejscowość bardzo fajna , niewielka ,ale ma duzo sklepików i nad bulwarem nadmorskim dużo miejsc gdzie można usiąść i coś zjeść czy wypić piwo .. oczywiście Karlovackie .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Po spacerze wróciliśmy na obozowisko i zrobiliśmy grilla ( grill z Biedronki za 19zl ) węgiel tez , karkóweczka z grila peklowana z przyprawami już w Polsce smakowała wyśmienicie.

Obrazek


Na podroż mięsko zapakowaliśmy do lodówki turystycznej elektrycznej , jednak za radą na tym forum włożyliśmy z mięskiem zamrożonym na kość dwie butelki wody mineralnej która tez sie mroziła w zamrażalniku przez kilka dni przed wyjazdem. Sprawdził sie ten patent wyśmienicie . Lodówka obecnie stoi w cieniu po za namiotem i chodzi non stop utrzymuje w sobie bardzo przyjemna chłodna temperaturę. Lodówka z Auchan za 250zł

Druga noc na szczęście juz nieco chłodniejsza ale cienki koc wystarczył .
:D :D :D :D :lol: :lol: :lol:
Ostatnio edytowano 20.10.2009 11:34 przez filip122 vel Darek, łącznie edytowano 17 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13029
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.07.2009 09:58

Relacja on-line ma tę dodatkową zaletę, że faktycznie czuję się tak, jakbym z Wami teraz tam była :D .
Pozdrawiam serdecznie i życzę równie wspaniałej dalszej części cro-wakacji :papa:
m_cowboy
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 116
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) m_cowboy » 11.07.2009 10:10

Bardzo superowo wygląda ten camp! :D
ufokking
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 561
Dołączył(a): 21.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ufokking » 11.07.2009 13:23

zakładam ze ten zielony namiot to twój co to masz jakieś deski w przedsionku na podłodze pod spodem :?:
filip122 vel Darek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 743
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) filip122 vel Darek » 11.07.2009 22:30

ufokking napisał(a):zakładam ze ten zielony namiot to twój co to masz jakieś deski w przedsionku na podłodze pod spodem :?:



Tak ten oliwkowy namiot to nasz , W przedsionku jest zwykla czarna plandeka namiotowa ... :D :D :D :D

A z przodu to jest paleta jaka tu byla na campie . zresztą na tym Kampie jest dużo fajnych rzeczy które można wykorzystać , palety skrzynki plastykowe stolik drewniany , stolik barek plastykowy , krzesełka plastykowe , parawan z trzciny , i wiele fajnych elementów wyposażenia ...


:roll: :roll: :roll:
filip122 vel Darek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 743
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) filip122 vel Darek » 12.07.2009 18:41

Dzień czwarty czwartek

Rano budzimy sie jak juz sie wyśpimy , a w sumie wysypiam sie dosyc szybko bo juz ok. 8. wstajemy. Sniadanko kawka i na plaże. Oczywiście nadal 30 stopni , ale nie jest to męczace jak w polsce sie odczuwało. Na naszej plaży jest barek mozna zjeść lody wypić piwko i inne napoje , chodzi co jakiś czas człowiek z ciepłymi, swieżymi i bardzo dobrymi pączkami z czekolada lub marmolada po 6 kun
Przed wyjsciem na plaże podszykowujemy obiadek , wiec jak wracamy kwestia kilku minut i jemy. Zreszta to sa wakacje wiec nie ma co sie spinac i wszystko robimy po woli bo w sumie po co się spieszyć.





Po obiadku kawka i wybraliśmy sie ze znajomymi do pobliskiego o 4km Biogradu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Miasteczko wieksze od Pakostane, wiekszy bulwar nad morski i port.
Wiecej kafejek i innych przyjemnych miejsc .
Za dorada polaków z campingu znależliśmy w Biogradzie Bank przy bulwarze nadmorskim gdzie wymienilismy reszte euro na kuny po dobrym kursie 1 euro za 7.28 kuny oraz złotówki za 100zl dostalismy 158 kun.

Kolega kupował kuny w polsce za 100 kun płacil 71zl. Paradoksalnie opłaca sie złotówki wymieniac na kuny w Cro niż w Polsce . W Biogradzie wpłacilismy zaliczke na rejs statkiem po NK Kornati.

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Chodząc po uliczkach Biogradu trafilismy na fajna pizzernie , gdzie obsługa zabawiała nas popisami wyrobu pizzy i robili sobie żarty z naszymi dziećmi.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




My oczywiście zamówilismy sobie pizze z owocami morza , winko czerwone dla żony , piwko Karlovackie dla mnie . Powrót do Pakostane , na campingu z poznanymi Beata i Pawłem z Gdyni usiedlismy wieczorkiem przy winku chorwackim . W Chorwacji poznaje sie dużo polaków oczywiście jesli ma sie na to ochote . Na zmywaku na campie ;-) w kantorze, na ulicy , można sie wtedy dowiedziec jakis ciekawych informacji , gdzie jest jakis sklep dobry , gdzie dobrze euro wymienic , gdzie warto jechac ... warto rozmawiac poprostu ...


Dzień piąty piątek

Noc znowu ciepła aczkolwiek nieco chłodniejsza i bardzo dobrze .
Pobudka dosyc wczesnie bo ok 7.00 mamy byc na statku na rejs po NK Kornati.
Wybralismy jak najwieksza jednostke bo cześc naszej ekipy cierpi na chorobe morska , a na wiekszej mniej buja .
Rejs rozpoczął sie od podania ciasteczek i wina lub rakiji , nastepnie podano na sniadanie bułke z wedlina i z serem . Podczas rejsu moglismy podziwiac wycepki wybrzerza chorwackiego oraz fiordy . W polowie rejsu dotarlismy na wyspe Kornati gdzie był postój obiad, nastepnie ok 3 godziny przerwy gdzie mozna było sie przespacerowac na fiordy oraz nad słone jezioro. Klify bardzo urokliwe , jezioro faktycznie słone ,ale nie tak jak Adriatyk, woda w jeziorze bardzo ciepła .

Zdjęcia powiedza wszystko

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Rejs ciekawy , ale w koncu zaczeło sie dluzyc i wszyscy zrobili sie w drodze powrotnej senni . Nie wiem czy od podawanego winka czy od rakiji ;-)
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Auto Camp w Pakostane KARABA
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone