Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Austria. Grossglockner- Hoch- alpenstr.

Około 1/4 ludności Austrii mieszka we Wiedniu – stolicy kraju. Jest to głównie spowodowane górzystym, alpejskim krajobrazem. Wodospad Krimml jest największym europejskim wodospadem (380 metrów wysokości). Największy szmaragd na świecie jest wystawiony w Wiedniu (2860 karatów).
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Austria. Grossglockner- Hoch- alpenstr.

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 12.06.2007 12:58

Jedziemy we wrześniu kolejny raz do Włoch - poprzednio jeżdziłem róznymi trasami - przeważnie Niemcy - Bawaria / Fussen - Insbruk itd/ , lub Czechy , Austria , Garda . Teraz aby zobaczyć coś nowego zamierzam jechac przez Austrie odcinkiem Salzburg , St.Johan, Lienz . Czyli słynną Grossglockner str. Za wszystkie rady - ciekawostki - wskazówki z góry serdecznie dziękuje .Na drogę do Wenecji mamy zamiar poświęcić 2 -3 dni. Sadzę że na tym forum są osoby co tę "górską ścieżkę' mają już za sobą.
Ostatnio edytowano 12.06.2007 14:34 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 12.06.2007 13:13

Wiele na temat Grossglockenr znajdziesz tu Mnie w tym roku wypada jechać w zupełnie inną stronę ale zapewne warto to wszystko zobaczyć :D

Pozdrav :papa:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 12.06.2007 13:29

Dzięki za przekierowanie . A Bułgaria też Ok - jeżdziłem tam kilkakrotnie za studenta i z 2 razy po studiach - ale to było już cho - cho - cho trochę temu - na przelomie lat 1978 /85 :D . Och jak to już dawno.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 12.06.2007 13:35

Wygląda na to, że to forum powoli przekształca się w forum o całej Europie :lol: nie tylko Bałkany ;) Włochy, Austria - Grossglockner, Grecja, Bułgaria, Turcja, Francja (ostatnio widziałem kominesku pod wieżą Eiffla ;)), Maroko - podróż Wojana, Egipt - tam poleciał dość dawno temu Rysio... oops to już Afryka :lol:
Ale Chorwacja jest właśnie tym krajem do którego się wraca ;) :D

Pozdrav :papa:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 15.06.2007 07:19

Leszku - znalazłem ciekawą stronę na w/w temat i całych alp-ciekawa ,dobrze zrobiona - choć po czesku- z uwagi, że też interesowałeś sie tym rejonem przesyłam w drodze rewanżu. Pozdrawiam :D

http://www.alpy.net/grossglockner/gross ... trasse.php
sebak
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 303
Dołączył(a): 03.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) sebak » 15.06.2007 07:53

O ile sie nie myle to "Auto Motor i Sport" przeprowadza na tej trasie testy ukladow hamulcowcy w samochodach.
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 17.06.2007 14:40

To może i ja dorzucę jeszcze parę informacji.
Dotarcie do Grossglockner nie sprawia problemu.Najpierw autostradą A1 podążamy do Salzburga, stamtąd A 10 na południe ( kierunek Villach), przed Bischofschofen zjazd na drogę 311 w stronę Zell am See. Ten odcinek ( ok 45 km ) nie jest zbyt szybki- droga prowadzi wielokrotnie przez teren zabudowany. Kilka kilometrów przed Zell am See, w Bruck pojawią się drogowskazy : GROSSGLOCKNER HOCHALPENSTRASSE.
Początkowo jedziemy przepiękną, ale można powiedzieć typową dla Austrii doliną Fusch z niezwykle malowniczą wioską o tej samej nazwie. Po 14,5 km sielanki- rogatka drogowa. Niestety trzeba sięgnąć do portfela i zapłacić za prawo przejazdu. Jeśli dysponujemy czasem to można zwiedzić przed przekroczeniem rogatki Wilder Ferleiten - park zoologiczny, w którym obejrzymy faunę Wysokich Taurów. Ale góry są ciekawsze.
Za rogatką droga startuje ostro w górę. Czeka nas niezliczona ilość zakrętów i podjazdów, z zapierającymi dech w piersiach widokami. Te ostatnie możemy podziwiać z wielu parkingów rozlokowanych wzdłuż trasy. Wszędzie rozmieszczone są plansze i punkty edukacyjne. Na 25,6 km znajduje się ciekawe i w dodatku wolne od opłat - przyrodnicze muzeum multimedialne ( Alpine Naturscholl).
Ale największe atrakcje dopiero przed nami. Pierwszą z nich jest wjazd na Edelweissspitze ( co można tłumaczyć jako góra szarotki), który rozpoczyna się nieco powyżej wspomnianego muzeum. Z punktu widzenia trudności technicznych jest to najbardziej wymagający odcinek trasy. Na szczycie (2751 m n.p.m.) - mały parking i ta panorama 8O. To trzeba zobaczyć :!:
Po nasyceniu oczu czeka nas zjazd - nie mniej ekscytujący od wjazdu i powrót na główną drogę.Dalej wznosimy się na Fuschertorl (2423 m n.p.m.) - najwyższy punkt tego odcinka trasy z charakterystyczną kamienną wieżyczką po prawej stronie drogi. Za wieżyczką parking i restauracja. Znów warto sie zatrzymać i podziwiać panoramę. Dalej zjeżdżamy w dół i docieramy do tunelu pod przełęczą Hochtor ( 2504 m n.p.m.) . Tu przebiega granica Salzburgerlandu i Karyntii ( mówi o tym kamienny obelisk).
Po minięciu tunelu- kilka kilometrów zjazdu i osiągamy Guttal ( 1950 m n.p.m. ), skąd odchodzi boczna droga do lodowca Pasterze. Doprowadza ona do wielopoziomowego i darmowego parkingu na Franz-Josefs-Hohe. Po zaliczeniu cesarskiego lodowca ( ale o tym później, jeśli ktoś jest zainteresowany)zjeżdżamy w dół przez Guttal do Heiligenblut, fantastycznie położonego kameralnego kurortu po południowej stronie Grossglocknera.
Ale się naklikałam :P
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 17.06.2007 15:18

Jeszcze jedno. Radzę pamiętać o ciepłej i nieprzemakalnej odzieży. Byłem tam latem dwukrotnie. Jak nie deszcz to śnieg. W lipcu..... :lol:
BorsukWro
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 22.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) BorsukWro » 17.06.2007 21:13

Zachęciliście mnie do grossglockner :)

Do Chorwacji planuję jechać z Wrocławia, jednak korzystając z komfortowych niemieckicj autostrad. Pierwotny plan zakładał piwko w dniu wyjazdu wieczorem nad adratykiem (istria - rabać).

Po obczytaniu o grossglockner postanowiłem pojechać tamtędy. No i pytanie - czy to trasa na 2-3 godzinki z wysiadaniem i robieniem zdjęć, czy też raczej więcej czasu poświęcić, i przespać się gdzieś?
Z tego co się zorientowałem jest tam parę hotelików. Czy na początku lipca koniecznie trzeba rezerwować, czy też znajdę coś bez bólu za około 30EUR/os? Może ktoś poleci jakiś hotelik np mający szczególne widoki z okien?
Ewa - zainteresowany - co z tym lodowcem?
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 17.06.2007 21:17

Zaraz coś tu naskrobię :D
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 17.06.2007 22:17

Kulminacyjnym punktem naszej samochodowej eskapady jak już wcześniej wspominałam jest Franz- Josefs- Hohe- czyli zespół parkingów i kilku kamiennych budynków przyczepionych do stromego zbocza nad największym w Alpach Wschodnich lodowcem Pasterze o dł. 10 km. Nad nimi dominuje Grossglockner. W 1856 roku przybył tu sam cesarz wraz z małżonką. Wizytę tę upamiętnia nazwa miejsca oraz pomnik cesarza. Kolejny punkt to zejście w dół na lodowiec. Mały spacer po cielsku lodowca dostarcza dużo emocji. Wyprawa jest dosyć męcząca i trzeba na nią poświęcić około 1,5 godziny. Aby zaoszczędzić czas i siły możemy skorzystać z kolejki zębatej, która odpłatnie w godzinach 9,00-16,30 zawozi nas i wywozi przez około 2/3 wysokości stoku.
Najważniejszym jednak punktem pobytu na Franz - Josefs- Hohe jest spacer biegnącą wzdłuż lodowca Pasterze ścieżką Promenadenweg. Szlak jest szeroki, wygodny i doprowadza nas do czoła niewielkiego bocznego lodowca Wasserfallwinkel, z wodospadem o tej samej nazwie. Spacer trwa około 1,5 godziny( w jedną stronę), a powinien go odbyć każdy. Idąc towarzyszy nam ciągle wspaniały widok na północny stok Grossglocknera.
Jeśli mamy na sobie solidne buty i jest dobra pogoda, możemy pójść dalej na prawdziwie górską wyprawę i przejść po lodowcu Wasserfallwinkel do schroniska Oberwalderhutte - 2792 m n.p.m. Przejście przez lodowiec zajmuje kolejne 1,5 godziny i należy w trakcie wędrówki trzymać się przetartych szlaków. W żadnym wypadku nie należy wybierać sie do Oberwalderhutte po świeżych opadach śniegu. W schronisku zdejmujemy buty i ubieramy leżące w korytarzu kapcie.
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 17.06.2007 22:29

BorsukWro napisał(a):Zachęciliście mnie do grossglockner :)

Po obczytaniu o grossglockner postanowiłem pojechać tamtędy. No i pytanie - czy to trasa na 2-3 godzinki z wysiadaniem i robieniem zdjęć, czy też raczej więcej czasu poświęcić, i przespać się gdzieś?
Z tego co się zorientowałem jest tam parę hotelików. Czy na początku lipca koniecznie trzeba rezerwować, czy też znajdę coś bez bólu za około 30EUR/os? Może ktoś poleci jakiś hotelik np mający szczególne widoki z okien?
Ewa - zainteresowany - co z tym lodowcem?

Zajrzyj tutaj, może znajdziesz coś dla siebie
http://www.glocknerhaus.com/
http://www.grossglocknerblick.com/
http://www.alpy.net/grossglockner/hofmannshutte.php - stronka wprawdzie po czesku, ale można znaleźć wiele informacji
http://www.alpy.net/grossglockner/franz-josefs-haus.php
http://www.wallackhaus.at/
http://www.fuscherlacke.at/index.asp?mID=1
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.06.2007 12:29

BorsukWro - z uwagi, że my jedziemy we wrześniu liczę na Twoją relację z pokonania tej trasy. Może po tej podróży zostaniesz "ŚwistakWro" - podobno tych zwierzątek tam moc. :D

Ewo - Twoja relacja tylko utwierdziła nas o słuszności decyzji przejechania tą trasą. Dziękuje .
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 18.06.2007 16:19

mariusz-w napisał(a):BorsukWro - z uwagi, że my jedziemy we wrześniu liczę na Twoją relację z pokonania tej trasy. Może po tej podróży zostaniesz "ŚwistakWro" - podobno tych zwierzątek tam moc. :D

Rzeczywiscie :!: te wyjątkowo sympatyczne zwierzątka można spotkać na Grossglockner Hochalpenstrasse nieomal wszędzie. Przede wszystkim w postaci maskotek we wszystkich sklepach, knajpkach i hotelach :D . Mogą być w kapeluszach, spodenkach lub gwizdające :lol: Takie prawdziwe najczęściej wylegują się wzdłuż Promenadenweg. Jeśli jesteśmy zaopatrzeni w lornetkę to oprócz świstaków wypatrzymy wysoko w górach hasające kozice. :P
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 18.06.2007 17:20

Najlepsze sa kapelusze. Pamiętam po GP Austrii w F1 cały team bodajże Ferrari, wystapił w nich na ceremonii wręczania nagród.
Następna strona

Powrót do Austria - Österreich



cron
Austria. Grossglockner- Hoch- alpenstr.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone