Assistance do 1000 km

SebastianM napisał(a):Tak się zastanawiam, jaki jest sens kupowania ASS na tak odległe holowania, skoro i tak samochód trzeba naprawić. Nie sądzę, żeby mechanicy na Bałkanach byli jacyś inni, gorsi, drożsi , etc. Rozumiem pakiet bezpieczeństwa zapewniający auto zastępcze, nocleg dla podróżnych, opiekę medyczną, tego typu rzeczy. Mnie by się osobiście nie chciało holować auta z Chorwacji do Polski, ale może się mylę

Dla awarii faktycznie pewnie nie warto holować, ale np. masz stłuczkę, auto nie nadaje się do jazdy i co wtedy? szukasz blacharza na miejscu i oddajesz auto na kilka tygodni i później po nie wracasz?
czy ładujesz jednak na lawetę i wieziesz do kraju?

oczywiście wszystko zaczyna się od tego ile to auto jest warte... bo pewnie można i na miejscu zezłomować i wrócić PKS-em .

dids76 napisał(a):Przeglądałem kilka opcji dla mojego auta i jak na razie najlepiej (stosunek ceny do tego co proponuje TU) wychodzi mi "Prestiż Assistance". C-Max 1,8 benzyna z 2008r OC, ASS, NNW, ZK, ASS opony - koszt - 687zł
Na auto w takim wieku ASS z holowaniem za granicą dłuższym niż 200km oferowało mi tylko PZU, tyle że łączny koszt OC, ASS (tu holowanie za granicą 1200km) i NNW wyszedł mi 1199zł.
Pozostałe TU oferowały holowanie na poziomie 150 - 200km.

Pytanie o opinie .
Korzystał ktoś z assistance prestiż w Axa poza granicami i jak to wyglądało,stoję przed dylematem ,ponieważ w propozycji na 2020 w obecnym (Allianz) okrojono warunki dla auta w tym wieku co wyżej pisze Dids76.
Na infolinii Axy nie dostałem jednoznacznej odpowiedzi kto poza granicami świadczy te usługi(różne firmy)w Allianz te usługi świadczy Mondial i wszystko było ok.
Info w necie odstraszające.

Bodek1 napisał(a):Korzystał ktoś z assistance prestiż w Axa poza granicami i jak to wyglądało,

Ja korzystam już dwa lata, ale na szczęście nie miałem okazji sprawdzać w praktyce. Mam za dobre, stare auto.

Tutaj jest opis w praktyce: https://www.cro.pl/uszkodzone-auto-laweta-brak-assistance-koszmar-t46346-270.html

Za granicą na szczęście nie korzystałem i oby tak zostało Korzystałem z holowania w Polsce i poszło bardzo sprawnie.

Kolego "moderatorze" wszystkiego nie przeczytałem i to jest mój błąd (do tego potrzeba "Anielskiej" cierpliwości), widocznie trud idzie psu ............ .
Więcej nic już w tym trudnym, edukacyjnym zagadnieniu nie napiszę.

Witam, mam pytanie, w tym roku wybieram się na urlop do miejscowości Baška Voda. W związku z tą wyprawą szukam ubezpieczenia assistance. Znalazłem bardzo ciekawą oferte PZMOT. 90 zł za assistance zagraniczny. Czy ktoś z was kiedyś korzystał z tej oferty i czy wszystko przebiegło bez problemu w przypadku awarii lub wypadku ?

Ja mam w PZU od O do 1200 km koszt ponad 700 zł na cały rok , max 2 holowania w roku

stasiu1971 napisał(a):Ja mam w PZU od O do 1200 km koszt ponad 700 zł na cały rok , max 2 holowania w roku

Strasznie drogo Rozumiem, że z PZU bierzesz tylko to Ass.

Mnie to wygląda za cenę OC+assistance.

OC + ASS razem 1700 zł dodam że mam VW T4 (2,8 vr6) który jest z 1996 roku , więc wątpię żeby gdzieś indziej znalazłem ASS po drugie PZU zaoferowało mi najtańsze OC żaden agent , ani żadna porównywarka nie znalazła nic tańszego jak 920 zł (samo OC)

stasiu1971 napisał(a):OC + ASS razem 1700 zł dodam że mam VW T4 (2,8 vr6) który jest z 1996 roku , więc wątpię żeby gdzieś indziej znalazłem ASS po drugie PZU zaoferowało mi najtańsze OC żaden agent , ani żadna porównywarka nie znalazła nic tańszego jak 920 zł (samo OC)

Możliwe. Cena ubezpieczenia zależy od wielu zmiennych i od zakresu (zwłaszcza assistance i AC).
Mnie jeszcze nigdy PZU nie wyszło nawet w TOP10 najtańszych ubezpieczeń. Od wielu lat biorę OC+AC+assistance.

Witam
ja w tym roku wykupilem OC w ErgoHestia+ ubezp.szyb + assistans w kraju bez limitu km. a europa 1500km za 748zł

roman6 napisał(a):Mnie to wygląda za cenę OC+assistance.

albo AC+ass...

Niestety moja T4 ma silnik 2800 cm3 i ma już 25 lat , i to stanowi problem , dla wielu ubezpieczalni .

stasiu1971 napisał(a):Niestety moja T4 ma silnik 2800 cm3 i ma już 25 lat , i to stanowi problem , dla wielu ubezpieczalni .

Dla lodowców też

Wracając. Wcześniej korzystałem z Allianz, a na ten rok wziąłem Assistance Prestiż z UNIQA, w skrócie:

Naprawy na miejscu w Europie: 500 euro
Holowanie w Europie: 1200 km
Auto zastępcze: Klasa C
Transport osób lub nocleg
Otwarcie pojazdu 150 euro, lub holowanie do 120km
Pomoc przy wymianie koła do 120 euro
Pomoc w razie niewłaściwego doboru paliwa: holowanie do 200 km

W drodze powrotnej trochę serce mi mocniej zabiło, bo się nie chciał prawidłowo wyprzęgać. W oczach tylko kalkulator ile zostało kilometrów do granicy i czy już jest mniej niż 1200 km Na szczęście po kolejnym odpaleniu samochodu wszystko się uspokoiło.

Szerokiej drogi!