jackuc napisał(a):Witam
na pierwszej stronie napisano: "Wszystkie kraje: Obowiązkowa naklejka "PL" z tyłu samochodu"
Czy nie wystarczy tablica z "fabrycznym" napisem PL ?
Wystarcza, że tak powiem.
cchhee napisał(a):Czy gaśnica i trójkąt ostrzegawczy na wyposażeniu auta komuś zaszkodził , a czasami mogą się przydać chociaż nie są wymagane...
Alez oczywiscie ze mozna wozic trojkat, gasnice, ale zanim przyjedzie sie do polski trzeba przejechac przez niemcy gdzie wymagana jest NIEMIECKA apteczka, gdybym chcial wyskoczyc do alp na narty musialbym zaopatrzyc sie w CZESKA apteczke jak rowniez AUSTRIACKA apteczke i Cztery kamizelki odblaskowe.
Nie sprzeczam sie tutaj ze te rzeczy sa kompletnie niepotrzebne, lecz o to ze w przypadku przejazdu przez kilka krajow musialbym miec zawalone pol bagaznika.Co do opon, to nie wyobrażam sobie mieć każdej opony o innym bieżniku nawet jak miały by być one nowe
Tez tak myslalem gdy pierwszy raz przyjechalem na wyspy, gdzie ponad polowa aut ma opony o innej rzezbie bieznika na jednej osi.
Nie jestem specjalista w tej dziedzinie lecz jesli jest to zgodne z prawem w UK to jakim prawem jadac do PL ( ktora mozna powiedziec lezy w tym samym wielkim panstwie jakim jest Unia europejska), tamtejszy policjant moglby zabronic mi poruszania sie po polskich drogach.
Dodam ze przeglady techniczne na wyspach sa bardzo rygorystyczne ( co nie oznacza ze nie mozna zalatwic przegladu po znajomosci), czesto gesto przegladu nie przechodza auta 4, 5 letnie nie mowiac juz o starszych. Bardzo zwraca sie uwage na zawieszenie i hamulce ( np. Wymiana przednich tarcz hamulcowych co 2-3 lata o klockach nie wspominajac). Nie do pomyslenia jest przetaczanie tarcz lub najmniejsze luzy na lozyskach lub zawieszeniu. W polsce natomiast przy istniejacych obecnie drogach auta jakos przechodza przeglad, bardzo czesto bezproblemowo.
Pozdrawiam.
lubelski napisał(a):"Należy zauważyć, że w Polsce, biorąc pod uwagę stan prawny na dzień 10 kwietnia 2008 r. (patrz 3), w przypadku kolizji przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym i Konwencji wiedeńskiej, pierwszeństwo mają przepisy zawarte w Konwencji" cytat z Wikipedii. tak to wygląda a jak w rzeczywistości ??? paranoja
partner napisał(a):Czytając ten wątek nawet śmiać mi się nie chciało.
No i na koniec, bardzo rozśmieszyło mnie gdy przeczytałem iż policja komuś odbiera paszport... Paszport jest własnością polski. My jesteśmy tylko jego posiadaczem, więc wątpię by ktoś go nam zatrzymał po za granicami kraju. Aby go odebrać należy powiadomić odpowiednie władze polski znajdujące się najbliżej miejsca w którym to następuje.
oxbox napisał(a):partner napisał(a):Czytając ten wątek nawet śmiać mi się nie chciało.
No i na koniec, bardzo rozśmieszyło mnie gdy przeczytałem iż policja komuś odbiera paszport... Paszport jest własnością polski. My jesteśmy tylko jego posiadaczem, więc wątpię by ktoś go nam zatrzymał po za granicami kraju. Aby go odebrać należy powiadomić odpowiednie władze polski znajdujące się najbliżej miejsca w którym to następuje.
W temacie dawno nikt nic nie pisał, ale odnośnie konfiskaty paszportu i rozśmieszonego kolegi właśnie przeczytałem w aplikacji iPOLAK, która to aplikacja jest firmowana przez MSZ RP co następuje:
iPolak/Słowenia/Informacje dla kierowców:
"Zgodnie z prawem, w sytuacji, gdy osoba ukarana mandatem karnym bądź karą administracyjną nie posiada środków na jej opłacenie, służby kontrolne (policja, pracownicy DARS, służba celna) posiadają uprawnienia pozwalające na zabezpieczenie płatności i jej natychmiastową egzekucję poprzez tymczasowe odebranie dokumentów podróży (w tym paszportów), prawa jazdy, dokumentow transportowych, papierów wartościowych, środków transportu i innych ruchomości bez względu na ich własnośc i wartość.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi