napisał(a) Rysio » 17.11.2010 10:34
Armar, powiem Ci że miejsce bardzo mi się podoba, ale tak jak wspomniałem dojście wygląda dość upierdliwie. Po 1 zniesienie pontonu (ok50kg) już jest utrudnione, choć z tym poradzić sobie można, bo w 2 chłopa jakoś się da rady mam nadzieję bez gleby na skałkach. Po 2 zniesienie silnika tu już w pojedynkę bo stadnie nie ma jak ucapić a wolałbym się z żelastwem nie kulać po tej ścieżce. Te argumenty to jeszcze bym przebolał, bo zawsze można gumjaka zwodować tam gdzie jest normalny dojazd a potem podpłynąć na tą plażę, ale jedni znajomi mają dzieciaka niecałe 2 lata a drudzy niecałe 3 lata i kiepsko widzę by codziennie kilka razy z nimi się tarabanić pod tą górkę i z niej. Prędzej czy później kolana byłyby poobdzierane a to może skutecznie popsuć urlop.
W związku z powyższym wracam z planami do Metajny a plaże które pokazaliście (za co bardzo dziękuję) zdobędę od strony morza
To jak
Noclegował ktoś w Metajnie