napisał(a) Janek » 22.07.2007 22:46
Po pierwsze - wyluzuj.
Kiedy przyjedziesz na miejsce, prawdopodobnie spotkasz sympatycznych gospodarzy, którzy wprowadzą Cię do apartamentu - tzn. mieszkania wyposażonego w pościel, ręczniki, sprzęt kuchenny (prawdopodobnie nie będzie czajnika) i będą życzyć miłego pobytu. Śniadań zazwyczaj nie oferują. Mogą zaprosić na powitalnego drinka (wino, rakija) - ale to nie jest regułą. Jeżeli weźmiesz ze sobą coś na "przełamanie lodów" tzn. butelkę polskiego alkoholu to możesz liczyć na bardzo przyjemny pobyt ze wspólnymi wieczorami włącznie. Pytaj gospodarzy o wszystko - gdzie jest najlepsze wino, jak dojść do plaży, jak przyżdzić lignie (czyli kalmary - miejscowy przysmak) - z pewnością pomogą. Język chorwacki jest trochę podobny do polskiego, przy dobrej woli z obu stron dogadacie się.
Naprawdę, wyluzuj.
Janek
.png "Globtroter")
) Moje dotychczasowe spanie poza domem to nasze polskie hotele przy wyjazdach na narty:) Raz zaryzykowaliśmy kwatere (bo 30m od stoku) i okazała sie koszmarem uciekliśmy do hotelu po wielkiej awanturze z gospodarzem po pierwszym dniu.(Tam nam nikt głowy nie zawracał i nie prześladował) Okazało sie że to on nam łache robi że nas przyjął a nie my że mu płacimy 
Wyliczanie wody ,łażenie za nami krok w krok i obowiązkowe zrywanie nas z łóżka bo on nam jajko ugotował na śniadanie i sie zmarnuje...kwatera była ze śniadaniem ale zaznaczyliśmy że płacimy za codzienne śniadania ale możliwe że nie zejdziemy bo nocka ... 
ciężka. I tak właśnie sie zastanawiam jakie kwatery są w Chorwacji bo aż sie trzęse że będe zależna od gospodarza że przysłowiowo nie pierdne bo mnie ścignie 
Chce spokoju i luzu. Ale jednak zeszłoroczna porażka w naszej polskiej kwaterze niepokoi mnie byśmy znowu nie trafili na upierdliwca .... 
.png "Croentuzjasta")
.png "Odkrywca")
.png "Cromaniak")
