Apartament PATAFTA Tucepi

Witam.Wlasnie zarezerwowalem apartament PATAFTA w Tucepi.
Czy ktoś może był już tam,jakieś opinie?
W opisie podają ze jest 100m do morza,pewnie w lini prostej!?
Z góry dziękuje.

Byłam tam w czerwcu 2011. Do morza jakieś 150m z górki, gorzej z powrotem z plaży, bo pod górkę... Główną drogę przechodzi się tunelikiem, czyli bezpiecznie. Dla nas sprawdziło się w 100%.
Nie wiem co jeszcze Cię interesuje, więc proszę o pytania na: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl.

Właśnie wróciłem. Ceny wyższe, 80eur za 2+1. Na zdjęciach piękny budynek i apartamenty (ciasnawe, fotki pokazuja przestrzeń, której realnie nie ma), ale np. widoku na cmentarz już nie zamieścili. A z I i II piętra przed widokiem morza jest widok cmentarza.
Poza tym właścicielka nie dba o turystów, dość powiedzieć, że grill opatrzony był napisem "private" i stale oblegany przez przyjezdnych znajomych czy rodzinę właścicielki. A miejsca parkingowe.... Szkoda gadać. Ciągle ktoś jest zastawiony, bo 3 auta to właścicielki plus 5-6 przyjezdnych. Dojazd kiepski, stromo i kręto. Ulica Kamena jest nad brzegiem morza, ale nie ten numer (to jakby ktoś sugerował się adresem)
Generalnie nie polecam.
ew wiecej inf na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

W zupełności zgadzam się z poprzednikiem. Pokoje dość ciasne, a jeśli są dwa pomieszczenia, to w jednym z nich nie dochodzi klimatyzacja. Kuchnie słabo wyposażone. Nie ma np. czajnika. Właścicielka nie dba o turystów, nie sprząta i nie wymienia ręczników. Nie pozwala też siedzieć przy grilu. Dopiero po interwencji i wcześniejszym umówieniu pozwoliła nam na to. Ogólnie raczej za ta cenę nie polecam

Witam serdecznie,szkoda ze nie przeczatalem opini o tym apatamencie wczesniej.Recenzje na Booking.com sa niestety przyjazne i dalismy sie "zlapac".Calkowicie zgadzam sie z poprzednikami.Apartamet jest wysoko i dla osob starszych,slabszych lub majacych problemy z chodzeniem praktycznie na piechote nieosiagaly!Odleglosc do plazy 400 m plus 100 m w pionie!Widok z apartamentow w kierunku morza poprzedza widok na …..cmentarz!Nigdzie tego w opisach nie znajdziemy!Ponieszczenia na fotkach wygladaja przepieknie,a w "realu" sa malutkie….i niestety brudne!Ktos poptostu "cwaniacko" porobil zdjecia. O grilu ( tak pieknie wyeksponowanym na fotkach reklamowych) mozecie pomarzyc….napis "private" moze by nie odstraszyl,ale tam caly czas siedzi wlascielka z ojcem (tesciem?) pijac piwo,bawiac dzieci i ogladajac przy tym telewizje...a w okolo susza sie przescieradla.Prawdopodobnie kobieta tam mieszkajaca (Marija) nie jest wlascicielka...wlasciciel by sobie nie pozwolil na takie traktowanie klientow.W trzeci dzien odwiedzili nas znajomi,naprawde nie bylo glosno… rozmawialismy na balkonie (1,70mx1,70m) przy winie,nawet muzyki nie bylo. O 23:30 wpadla do nas do apartamentu z ojcem (tesciem?) z karczemna awantura.Byli oboje tak pijani,ze nie mozna ich bylo zrozumiec w zadnym jezyku,to byl jeden wielki jazgot .Ociec (tesc?) poszedl dalej i doszlo prawie do rekoczynow!Nastepne 3 dni byli nieosiagalni,unikali nas.Na jakiekolwiek proby rozmowy drzwi otwierala stasza kobieta….pokazujac,ze nic nie rozumie.Niestety zaplacilismy wczesniej przez Booking.com ...a szkoda bo bysmy sie natychniast wyprowadzili ! W ostatni dzien spotkalem ja przy plazy na ulicy i zaczepilem…..do powiedzenia miala mi tylko tyle zebym w dzien wyjazdu klucz zostawil w drzwiach. Bylismy po raz pierwszy w Chorwacji i naprawde nie wiem czy nie po raz ostatni. Miasteczko Tucepi godne polecenia,apartament niestety nie ,zaplacilismy 105,00€ za dobe (735,00/tydzein) za ostre spacery pod gore,zebysmy mogli poogladac cmentarz i zostac zaatakowani przez gospodarzy! Nikomu nie polecam a wrecz odradzam….jest wiele innych fajnych apartamentow i godnych szacunku (dbajacych o klienta) ludzi.Pozdraiwm serdecznie Tosiu.

Tosiu napisał(a):Witam serdecznie,szkoda ze nie przeczatalem opini o tym apatamencie wczesniej.Recenzje na Booking.com sa niestety przyjazne i dalismy sie "zlapac".Calkowicie zgadzam sie z poprzednikami.Apartamet jest wysoko i dla osob starszych,slabszych lub majacych problemy z chodzeniem praktycznie na piechote nieosiagaly!Odleglosc do plazy 400 m plus 100 m w pionie!Widok z apartamentow w kierunku morza poprzedza widok na …..cmentarz!Nigdzie tego w opisach nie znajdziemy!Ponieszczenia na fotkach wygladaja przepieknie,a w "realu" sa malutkie….i niestety brudne!Ktos poptostu "cwaniacko" porobil zdjecia. O grilu ( tak pieknie wyeksponowanym na fotkach reklamowych) mozecie pomarzyc….napis "private" moze by nie odstraszyl,ale tam caly czas siedzi wlascielka z ojcem (tesciem?) pijac piwo,bawiac dzieci i ogladajac przy tym telewizje...a w okolo susza sie przescieradla.Prawdopodobnie kobieta tam mieszkajaca (Marija) nie jest wlascicielka...wlasciciel by sobie nie pozwolil na takie traktowanie klientow.W trzeci dzien odwiedzili nas znajomi,naprawde nie bylo glosno… rozmawialismy na balkonie (1,70mx1,70m) przy winie,nawet muzyki nie bylo. O 23:30 wpadla do nas do apartamentu z ojcem (tesciem?) z karczemna awantura.Byli oboje tak pijani,ze nie mozna ich bylo zrozumiec w zadnym jezyku,to byl jeden wielki jazgot .Ociec (tesc?) poszedl dalej i doszlo prawie do rekoczynow!Nastepne 3 dni byli nieosiagalni,unikali nas.Na jakiekolwiek proby rozmowy drzwi otwierala stasza kobieta….pokazujac,ze nic nie rozumie.Niestety zaplacilismy wczesniej przez Booking.com ...a szkoda bo bysmy sie natychniast wyprowadzili ! W ostatni dzien spotkalem ja przy plazy na ulicy i zaczepilem…..do powiedzenia miala mi tylko tyle zebym w dzien wyjazdu klucz zostawil w drzwiach. Bylismy po raz pierwszy w Chorwacji i naprawde nie wiem czy nie po raz ostatni. Miasteczko Tucepi godne polecenia,apartament niestety nie ,zaplacilismy 105,00€ za dobe (735,00/tydzein) za ostre spacery pod gore,zebysmy mogli poogladac cmentarz i zostac zaatakowani przez gospodarzy! Nikomu nie polecam a wrecz odradzam….jest wiele innych fajnych apartamentow i godnych szacunku (dbajacych o klienta) ludzi.Pozdraiwm serdecznie Tosiu.

To jakaś masakra !!
Tyle kasy człowiek zapłaci i jeszcze takie warunki -szok . Wiem gdzie ten apartament się znajduje, bo chodziłem właśnie w tamtym rejonie i faktycznie troszkę jest od plaży a do tego pod górę.
Ja na szczęście spotykałem Chorwatów którzy byli bardzo mili i pomocni i myślę że dalej tak będzie.
Mogę tylko życzyć Ci nigdy więcej takich przygód bo to zniechęca do urlopu w Chorwacji.
Pozdrawiam .

Dziekuje serdecznie Max21 ,faktycznie do nastepnego urlopu mnie to nie zacheca…..choc czatajac na Forum inne posty ludziska sa naprawde zachwyceni wzasami w Chorwacji.Musze przyznac,ze Dubrovnik i Split zrobily na nas wielki wrazenie i inni Chorwaci rowniez…..czarna owca zdarza sie wszedzie!

Tosiu napisał(a):Dziekuje serdecznie Max21 ,faktycznie do nastepnego urlopu mnie to nie zacheca…..choc czatajac na Forum inne posty ludziska sa naprawde zachwyceni wzasami w Chorwacji.Musze przyznac,ze Dubrovnik i Split zrobily na nas wielki wrazenie i inni Chorwaci rowniez…..czarna owca zdarza sie wszedzie!

Korzystaj z tego forum może pomoże Ci to uniknąć podobnych niespodzianek.
Jest tu wiele osób które Ci doradzą , pomogą ,podzielą się informacjami o apartamentach w których byli.
To super że przynajmniej z wypadu do Splitu i Dubrownika jesteście zadowoleni.
Następnym razem polecam Mostar

Dziekuje!....napewno skorzystam w przyszlosci z wiedzy tego forum.