Aparaty cyfrowe...

na 128 w tych aparatach przy maksymalnej rozdziałce wchodzi około 76 zdjęć czyli , powinno sie zmieścić około 150 fotek świtnj jakości na 512 mieścimi sie około 300

Mam a75 od miesiaca. Jestem bardzo zadowolony. Karta 256 miesci dokladnie 276 zdjec w rozdzielczosci 2048*1536 (3,2mln) w jakosci Fine lub 154 zdjecia w Superfine. Osobiscie uwazam ze Fine spokojnie wystarczy A jakby mi braklo to postaram sie na plyke zrzucic w jakiejs kawfejce.

Mam a75 od miesiaca. Jestem bardzo zadowolony. Karta 256 miesci dokladnie 276 zdjec w rozdzielczosci 2048*1536 (3,2mln) w jakosci Fine lub 154 zdjecia w Superfine. Osobiscie uwazam ze Fine spokojnie wystarczy A jakby mi braklo to postaram sie na plyke zrzucic w jakiejs kawfejce.

Wreszcie ja mogę się pochwalić. Od dzisiaj mam moją pierwszą "cyfrówkę". Jest to używany DX6490 kupiony od znajomego, który jest takim fanem fotografii że stać go na to aby wymienić aparat kupiony w maju 2004 na kolejny lepszy (tym razem zastanawia się nad 5 megapixeli).
Mam nadzieję, że do przyszłego lata nauczę się robić prawidłowo zdjęcia...

Pozdrawiam Józek

JoeF napisał(a):Wreszcie ja mogę się pochwalić. Od dzisiaj mam moją pierwszą "cyfrówkę". Jest to używany DX6490 kupiony od znajomego, który jest takim fanem fotografii że stać go na to aby wymienić aparat kupiony w maju 2004 na kolejny lepszy (tym razem zastanawia się nad 5 megapixeli).
Mam nadzieję, że do przyszłego lata nauczę się robić prawidłowo zdjęcia...

Pozdrawiam Józek

No to witamy w Klubie

pozdrav

JoeF napisał(a):Wreszcie ja mogę się pochwalić. Od dzisiaj mam moją pierwszą "cyfrówkę". Jest to używany DX6490 kupiony od znajomego, który jest takim fanem fotografii że stać go na to aby wymienić aparat kupiony w maju 2004 na kolejny lepszy (tym razem zastanawia się nad 5 megapixeli).
Mam nadzieję, że do przyszłego lata nauczę się robić prawidłowo zdjęcia...

Pozdrawiam Józek

No to ... masz problem
Ja do dziś nie wiem, które spośród wszystkich pstrykniętych cyfrą zdjęć z wakacyjnego wyjazdu mam wywołać (nie wspomnę o reszcie...).
Życzę łatwych wyborów i tego, aby ... wszystko warte było wywołania
Pozdrawiam
Dorota

a to ja napisał(a):No to ... masz problem
Ja do dziś nie wiem, które spośród wszystkich pstrykniętych cyfrą zdjęć z wakacyjnego wyjazdu mam wywołać (nie wspomnę o reszcie...).
Życzę łatwych wyborów i tego, aby ... wszystko warte było wywołania
Pozdrawiam
Dorota

Właśnie już to odczuwam. Należę do pracoholików: prawie codziennie od rana do nocy przy komputerze (często łącznie z weekendami). A tu nagle zaczynam planować, gdzie pojechać lub pójść, żeby coś ciekawego sfotografować. Mam nadzieję, że to mi przejdzie

Przeczytałem wszystkie wątki dotyczące fotografii cyfrowej na tym forum i jeszcze zajrzałem na www.cyberfoto.pl ale mam jeszcze taką wątpliwość, w jakiej rozdzielczości wykonywać większość zdjęć. Na szczęście pamięci do aparatów ostatnio bardzo potaniały. Właśnie wczoraj zamówiłem na Allegro SD 256MB za 96zł i już dzisiaj rano odebrałem przesyłkę po 23 godzinach od kliknięcia na aukcji i to z odległości 500km (Białystok !)
Do przyszłego urlopu na pewno dokupię jeszcze kolejne 256MB pamięci i dodatkowy akumulator.

Wiem, że zdjęcia, co do których miałbym jakieś dalsze plany (papier) powinny być w formacie "Best (3:2)" czyli 3.5MP. Oczywiście coś niepowtarzalnego lub do dalszego kadrowania będę wykonywał z opcją "Best" 4MP. Problem w tym, że CAŁA CHORWACJA JEST NIEPOWTARZALNA...
Czy dla celów przeglądania zdjęć na monitorze komputera wystarczy w moim aparacie jakość "Better" czyli 2.1MP ?
Jak takie zdjęcia będą wyglądać na ekranie telewizora ?
Jakie macie praktyczne doświadczenia ?

Pozdrawiam
Józek

JoeF napisał(a):

a to ja napisał(a):No to ... masz problem
Ja do dziś nie wiem, które spośród wszystkich pstrykniętych cyfrą zdjęć z wakacyjnego wyjazdu mam wywołać (nie wspomnę o reszcie...).
Życzę łatwych wyborów i tego, aby ... wszystko warte było wywołania
Pozdrawiam
Dorota

Właśnie już to odczuwam. Należę do pracoholików: prawie codziennie od rana do nocy przy komputerze (często łącznie z weekendami). A tu nagle zaczynam planować, gdzie pojechać lub pójść, żeby coś ciekawego sfotografować. Mam nadzieję, że to mi przejdzie

Przeczytałem wszystkie wątki dotyczące fotografii cyfrowej na tym forum i jeszcze zajrzałem na www.cyberfoto.pl ale mam jeszcze taką wątpliwość, w jakiej rozdzielczości wykonywać większość zdjęć. Na szczęście pamięci do aparatów ostatnio bardzo potaniały. Właśnie wczoraj zamówiłem na Allegro SD 256MB za 96zł i już dzisiaj rano odebrałem przesyłkę po 23 godzinach od kliknięcia na aukcji i to z odległości 500km (Białystok !)
Do przyszłego urlopu na pewno dokupię jeszcze kolejne 256MB pamięci i dodatkowy akumulator.

Wiem, że zdjęcia, co do których miałbym jakieś dalsze plany (papier) powinny być w formacie "Best (3:2)" czyli 3.5MP. Oczywiście coś niepowtarzalnego lub do dalszego kadrowania będę wykonywał z opcją "Best" 4MP. Problem w tym, że CAŁA CHORWACJA JEST NIEPOWTARZALNA...
Czy dla celów przeglądania zdjęć na monitorze komputera wystarczy w moim aparacie jakość "Better" czyli 2.1MP ?
Jak takie zdjęcia będą wyglądać na ekranie telewizora ?
Jakie macie praktyczne doświadczenia ?

Pozdrawiam
Józek

Witay!
Do robienia odbitek 10x15 wystarczy Ci te 3Mpx (choc i 2,1MPx tez nie bylo by tragedia) ... natomiast dla ekranu wystarczy i 1024x768 - wiec spoko- co do 3:2 to do prezcinania zdjec uzywaj darmowego programu JPEGCrops ktory mozesz sciagnac z sieci a robi on to wybornie i masowo
Jesli chodzi o to ze zakupienie apoaratu sklania do szukania okazji do spaceru to moze wyjsc na zdreowie
Gdybys chcial zadawac jakies pytania to b. chetnie pomoge.....

Piotr

Rozmawiacie w badzo hermetycznym języku.Kogo to zachęci do kupienia aparatu lub robienia zadjęć aparatem cyfrowym na cro.pl?

JoeF napisał(a):Wreszcie ja mogę się pochwalić. Od dzisiaj mam moją pierwszą "cyfrówkę". Jest to używany DX6490 kupiony od znajomego, który jest takim fanem fotografii że stać go na to aby wymienić aparat kupiony w maju 2004 na kolejny lepszy (tym razem zastanawia się nad 5 megapixeli).
Mam nadzieję, że do przyszłego lata nauczę się robić prawidłowo zdjęcia...

Pozdrawiam Józek

Gratulacje Józku. Też mam Kodaka, tyle że model DX 7440 (różni się od Twojego tym, że ma mniejszy zoom).
Kodak jest łatwy w uzyciu, więc szybko się nauczysz. Zdjęć w formacie 2x3 nie robiłbym, gdy będziesz takie potrzebował uzyj programu, który poleca Piotr lub zdaj się na fotolab.
Ja robię w rozdzielczości 4 mln lub 3,2 mln. Twój Kodak ma dość dużą kompresję zdjęć, więc rób najlepiej w 4 mln. piceli. W przypadku kadrowania masz większe pole manewru.
Kolejne zakupy to: zapasowy akumulator i proponuję filtr polaryzacyjny (będziesz miał wspaniałe, niebieskie niebo, przeźroczystą wodę - filtr ten eliminuje odbicia).
Pozdrawiam

hajnel napisał(a):Rozmawiacie w badzo hermetycznym języku.Kogo to zachęci do kupienia aparatu lub robienia zadjęć aparatem cyfrowym na cro.pl?

Bardzo przepraszam... pytaj... smialo chetnie odpowiemy!

Pozdrawiam

To moze stworzymy slownik pojec dotyczacych fotografii cyfrowej - co myslisz o tym Volumen ???????

Piotr

Dziekuję Wam obu za cenne wskazówki.
Wszystko co robię, w każdej dziedzinie, staram się robić jak najlepiej...
Do zakupu ostatniego samochodu przygotowywałem się pół roku, teraz aparat wybierałem przez kilka miesięcy. Czytałem również Wasze dyskusje na tym forum, korzystałem z podawanych tutaj linków, brałem pod uwagę Wasze wypowiedzi. Dzięki temu, że znajomemu, od którego kupiłem ten aparat bardzo zależało na wymianie na lepszy, ja kupiłem używany i nawet na kilka rat i dzięki temu nie muszę czekać z zakupem do przyszłego roku, zwłaszcza, że mój model ma już następcę (DX7590) i nie wiem czy będzie jeszcze produkowany.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku, jeżeli faktycznie uda mi się zrealizować nasze plany co do wyjazdu na Lastovo... cała ta wyspa będzie moja a pośrednio Wasza bo zdjęcia znajdą się w jakimś ogólno dostępnym albumie.

Pozdrawiam
Józek

hajnel napisał(a):Rozmawiacie w badzo hermetycznym języku.Kogo to zachęci do kupienia aparatu lub robienia zadjęć aparatem cyfrowym na cro.pl?

W hermetycznym języku to rozmawia się na ten temat na innych forach...
Jeszcze parę miesięcy temu byłem zupełnym laikiem, jeżeli chodzi o fortografię cyfrową. Ale jak już pisałem wcześniej, gdy coś mnie zaczyna interesować, drążę temat nawet do drobnych szczegółów.
Oczywiście fanem robienia ciekawych zdjęć jestem już od szkoły podstawowej (aparat Smiena od około 1978). Na pewno parę osób tutaj pamięta własnoręczne wywoływanie zdjęć czarno-białych w łazience przerobionej na ciemnię. I muszę przyznać, że właśnie od pierwszego wyjazdu do Chorwacji, zaczął mnie denerwować mój Zenit 12XP, który przy swoim minimalnym czasie naświetlania 1/500 sekundy i światłoczułości filmu ISO200 po prostu nie robił ładnych zdjęć, bo często były lekko prześwietlone, a nie opłacało się już w niego inwestować (np. filtry przyciemniające) bo podstawową wadą fotografii analogowej jest to, że zdjęcia otrzymujemy po skończeniu całego filmu. Więc np. po ostatnim wyjeździe wywołałem dwa filmy a trzeci w aparacie czeka już dwa miesiące aż zrobię ostatnie 10 zdjęć.
Długo zwlekałem z zakupem cyfrówki, bo były bardzo drogie. Pamiętam, że kolega kupował około 1998 roku swój pierwszy aparat za około 4tys. zł a nie wiem, czy miał on nawet 2MP. Ja widząc różnicę pomiędzy klasycznymi zdjęciami robionymi Zenitem, a byle jakim analogowym kompaktem czekałem aż będzie mnie stać na aparat z przyzwoitym obiektywem.

Co do pojęć technicznych, to można ich nie rozumieć i robić zwykłe zdjęcia polegając na ustawieniach automatycznych aparatu, albo wiedzieć co to znaczy głębia ostrości, jakie znaczenie ma kierunek padającego światła itp. i robiąc czasem nietypowe zdjęcia "bawić się" dokumentowaniem swoich wspomnień...
Tak jak na temat Cro można wyczytać tutaj mnóstwo, również można znaleźć coś na temat fotografii. Myślę, że w 90% moje konkretne rozmyślania o zakupie cyfrówki zaczęły się od tego wątku
czyli w sumie jestem za to wdzięczny Cromaniakom...

Pozdrawiam Józek

volumen napisał(a):Do albumów rodzinnych zwykle wystarcza 3,2 mln pixeli. Nawet do odrobinę poważniejszych rzeczy i to wystarczy. W granicach 1000 - 2000 zł kupisz sporo cyfrówek z martycą 3-4 mln, zoom 3x - 10x, pełen automat lub manual. (np. Olympus C740/750/760/765, Canon A75/80/85, Minolta Z1/2/10, czy właśnie Kodak - DX 6490, 7440)

A tak konkretnie to ta (już nieco historyczna) wypowiedź Volumen'a skierowała moje poszukiwania, porównania i analizy na odpowiednie tory...

Pozdrawiam
Józek

P.S. Dzisiaj obfotografowałem chyba wszystkie ładne kwiaty w ogrodzie plus zwierzaki dzieci (trzy żówie, pies i kot)...