Anglia Walia Irlandia Szkocja

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2013 11:57

Franz napisał(a):OK, nie wykluczam, że będę tu kiedyś nieregularnie dorzucał fragmenty normalnej, pełnej relacji, okraszone większą ilością fotek. Na razie jednak może dorzucę coś w wątku, pokazującym kraj niezbyt od Anglii odległy, a przy tym cieplejszy i nie tak mokry. Jeśli tutaj się Wam podobało, to tam będzie tym bardziej.

Pozdrawiam,
Wojtek

Wczoraj rozmawiałam z córką ... u niej sucho, a u nas nie może wyschnąć. Pogoda zmienną jest.

napisał(a) **Franz** » 10.06.2013 14:26

Jacek S napisał(a):Jakiś konkret jest.

A tak się starałem niekonkretnie to ująć.

Kenik napisał(a):Wczoraj rozmawiałam z córką ... u niej sucho, a u nas nie może wyschnąć. Pogoda zmienną jest.

Własnie nasuwa sie na nich niemały niż.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2013 16:49

Franz napisał(a):Własnie nasuwa sie na nich niemały niż.

Pozdrawiam,
Wojtek

To ich pewnie nie zaskoczy. :wink:

Najbardziej zadowoleni są z majowego wypadu do Budapesztu, kiedy to ładna pogoda im się trafiła.

napisał(a) **Franz** » 10.06.2013 19:03

Krysiu, Ty lubisz ogrody. Mnie w moim najbardziej cieszą hortensje.
To znaczy, cieszyły...

Tak wyglądają teraz:

Po dziesięciominutowej kanonadzie gradu o średnicy sześciu centymetrów...

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2013 20:05

O matulu ! W tym roku już się nimi nie nacieszysz. Ja jakąś godzinę temu miałam taką zawieruchę, że myśleliśmy, że jakaś trąbka powietrzna od Zakopca nadciąga. Na szczęście skończyło się na krótkiej ulewie.

napisał(a) **Franz** » 10.06.2013 20:23

Kenik napisał(a):O matulu ! W tym roku już się nimi nie nacieszysz. Ja jakąś godzinę temu miałam taką zawieruchę, że myśleliśmy, że jakaś trąbka powietrzna od Zakopca nadciąga. Na szczęście skończyło się na krótkiej ulewie.

Rynny mam teraz ażurowe. Odłamki dachówek i wylotów kominów wentylacyjnych walają się wokół domu.
Dobrze, że szyby wytrzymałały. Zrobiłem fotkę w czasie gradobicia:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.06.2013 20:39

... no to pięknie Ci się tydzień zaczął.

napisał(a) **Franz** » 10.06.2013 20:51

Kenik napisał(a):8O ... no to pięknie Ci się tydzień zaczął.

Ważne, że szyby całe. W niektórych budynkach wytłukło.

Ale tych kwiatów mi żal...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **piotrf** » 11.06.2013 01:25

Na ulubionej czereśni nie pozostał ani jeden owoc

Grad wielkości grochu był może 30 - 40 sekund , aż dziwne , że jakieś liście zostały . . .

Żal

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 13.06.2013 01:05

piotrf napisał(a):Grad wielkości grochu był może 30 - 40 sekund , aż dziwne , że jakieś liście zostały . . .

Szczęściarz!

U mnie przez pierwsze pięć minut leciał grad wielkości dojrzałych śliwek. Przez kolejne dziesięć już tylko wielkości agrestu...

Tynk mam na domu pozrywany, jak po strzelaninie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 05.08.2013 00:48

Na zakończenie streszczenia tego wypadu bardzo - ale to baaardzo - uproszczona mapka przejazdów:

napisał(a) **romuald22** » 05.08.2013 01:26

Franz napisał(a):Na zakończenie streszczenia tego wypadu bardzo - ale to baaardzo - uproszczona mapka przejazdów:

Mam Cię. Nie byłeś w Glasgow. Niedobrze.

:wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 05.08.2013 13:26

romuald22 napisał(a):Mam Cię. Nie byłeś w Glasgow. Niedobrze.

No... złapałeś mnie. Nie byłem w Glasgow (tym razem). Powinienem?

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **skylogg** » 05.08.2013 13:34

A Edynburg? Z najpotężniejszą, jedną z najstarszych i piękną warownią w UK? Powinien być obowiązkowo

napisał(a) **Franz** » 05.08.2013 13:44

skylogg napisał(a):A Edynburg? Z najpotężniejszą, jedną z najstarszych i piękną warownią w UK? Powinien być obowiązkowo

Witaj.

Edynburg podobał mi się bardziej od Glasgow, kiedy tam byłem dawno temu. A przedstawiany wyjazd, to jednak - zgodnie z tytułem - Anglia i Walia.

A propos tytułu - przynajmniej w chwili, w której piszę te słowa, gdyż planuję jego rozszerzanie.

Pozdrawiam,
Wojtek