Anglia Walia Irlandia Szkocja

Aguha napisał(a):Biblioteczka z trunkami... czegóż więcej chcieć?

Takie Angliki i Walijczyki i tak pięknie mają

Mają tego w 3D...
Też się zastanawiam, czym sobie na to zasłużyli.

Pozdrawiam,
Wojtek

Gratulując najbardziej wytrwałym dotarcia do końca i dziękując wszystkim udzielającym się tutaj, wrzucam pożegnalne fotki, zamykające streszczenie naszego wyjazdu.

Szkoda, szkoda. Może coś jeszcze wyszperasz i od czasu do czasu dorzucisz.

Kenik napisał(a):Szkoda, szkoda. Może coś jeszcze wyszperasz i od czasu do czasu dorzucisz.

Zamieściłem mniej niż 3% zrobionych fotek. Mam również sporządzane na bieżąco notatki, które mogą posłużyć do stworzenia pełnej relacji. Ale jak sama pewnie wiesz - kraina deszczowców nie cieszy się zainteresowaniem na tym forum.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ponad 13 tysięcy wejść na Twój wątek i Ty mówisz, że się nie cieszy zainteresowaniem Ja tam wierzę, że kiedyś i o ogrodach Kornwalii poczytam na tym forum.

Kenik napisał(a):Ponad 13 tysięcy wejść na Twój wątek i Ty mówisz, że się nie cieszy zainteresowaniem Ja tam wierzę, że kiedyś i o ogrodach Kornwalii poczytam na tym forum.

Na liczniki nie patrz - już były na ten temat dyskusje, z których nawet pyskówka wynikła.
Mało kto uznał za stosowne zaakcentować swoją obecność - niektórzy na początku i zapewne do końca nie dotrwali. Kierunek południowy jest zdecydowanie bardziej atrakcyjny.

Pozdrawiam,
Wojtek

Wojtek, najgorzej to się pyskówkami przejmować. Na mnie też naskoczono co ja tutaj robię jak piszę o północy zamiast o południu, ale prawdę mówiąc mam takie zaczepki gdzieś.

Fenkjuendsijulejter

Gdybyś się kiedyś nudził bardzo (czego Ci oczywiście nie życzę), to skrobnij kilka słów o tych paskudnych Anglikach i Walijczykach i ich ohydnym kraju.

Pozdrawiam
Agata (Alka zasnęła

Kenik napisał(a):Wojtek, najgorzej to się pyskówkami przejmować.

Generalnie staram się od nich trzymać z daleka. Rzeczona mnie zabolała, gdyz obrzucał mnie inwektywami ktoś, kogo zdążyłem polubić. No cóż, bywa i tak..

Kenik napisał(a):Na mnie też naskoczono co ja tutaj robię jak piszę o północy zamiast o południu, ale prawdę mówiąc mam takie zaczepki gdzieś.

Chyba żartujesz! Albo coś źle zrozumialem.
Naskoczono na Ciebie za to, że piszesz o... Anglii? W Twoim wątku niczego takiego nie czytałem.

Aguha napisał(a):Gdybyś się kiedyś nudził bardzo (czego Ci oczywiście nie życzę), to skrobnij kilka słów o tych paskudnych Anglikach i Walijczykach i ich ohydnym kraju.

W zasadzie nigdy się nie nudzę.
Ale takim miłym dziewczynom nie mogę kategorycznie oświadczyć, że się zaprę rękami i nogami.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

Kenik napisał(a):Na mnie też naskoczono co ja tutaj robię jak piszę o północy zamiast o południu, ale prawdę mówiąc mam takie zaczepki gdzieś.

Chyba żartujesz! Albo coś źle zrozumialem.
Naskoczono na Ciebie za to, że piszesz o... Anglii? W Twoim wątku niczego takiego nie czytałem.


Pozdrawiam,
Wojtek

Na szczęście mój wątek zostawiono w spokoju. To raczej mnie poniosło w "grząski" wątek.

Kenik napisał(a):To raczej mnie poniosło w "grząski" wątek.

Zdaje się, że ostatnimi czasy coraz łatwiej wdepnąć w grząski grunt...

Pozdrawiam,
Wojtek

No właśnie. Trzeba zacząć się pilnować.

Wojtku , wierzę w to , że kontynuacja ( czy rozbudowanie ) tej relacji jednak nastąpi
Nawet w moim niewielkim mieście znajdę mnóstwo miejsc , których nigdy nie widziałem , a co dopiero w Wielkiej Brytanii Sporo z przedstawionych przez Ciebie miejsc odwiedziłem , kilka mam zamiar odwiedzić wkrótce .

Co do zainteresowania krajami północnymi ( a szczególnie "mokrymi wyspami" ) to myślę , że nie jest mniejsze od innych wątków . . .

Grząski grunt , hmmm . . . może to z powodu pogody raczej mokrej Pogoda "pod zdechłym Azorkiem" źle wpływa na samopoczucie wielu ludzi , a dla meteopatów jest przekleństwem . A może to jakaś nowa moda Nie wiem


Pozdrawiam
Piotr

OK, nie wykluczam, że będę tu kiedyś nieregularnie dorzucał fragmenty normalnej, pełnej relacji, okraszone większą ilością fotek. Na razie jednak może dorzucę coś w wątku, pokazującym kraj niezbyt od Anglii odległy, a przy tym cieplejszy i nie tak mokry. Jeśli tutaj się Wam podobało, to tam będzie tym bardziej.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):OK, nie wykluczam, że będę tu kiedyś nieregularnie dorzucał fragmenty normalnej, pełnej relacji, okraszone większą ilością fotek.

Jakiś konkret jest.

W takim razie idę do ciepłego.

Pozdrawiam