Franz napisał(a):CROberto napisał(a):Pogonili sobą wielu userów....w tym mnie....
Pamiętam dobrze, kiedy ktoś pogonił już użytkownika komentującego moje wątki. Pamiętasz Dorotę_NS? Prosiłem Cię wtedy, żebyś wycofał ten napastliwy w tonie wpis, ale zignorowałeś zupełnie moją prośbę. Pogoniłeś ją skutecznie, a teraz próbujesz pogonić następnych.
Wobec przytoczonych faktów dziwnie mi wygląda Twoja
działalność...
CROberto napisał(a):Pomyślności na szlakach Wojtku.
Dziękuję, Tobie życzę więcej zrozumienia dla innych, lub chociażby tolerancji, Robercie.
Wojtek
Cześć Wojtku.
Miałem wogóle nie odpisywać-ponieważ chciałem uniknąć niezręcznej sytuacji -darzę Cię szacunkiem i uznaniem za to co tu robiłeś...
Mam nadzieję ,że Twój wpis odnośnie tamtego zdarzenia jest wynikiem zapomnienia,a nie złej woli...
Długo szukałem ,bo to miało miejsce siedem lat temu.Zdecydowałem się,aby tamto zdarzenie przypomnieć ,bo postawiłeś mnie
w nieprzyjemnej sytuacji.
Wszyscy którzy to przeczytają ,zapewne mają taki odbiór jak
korbaczik który wyzywa mnie od hejterów...
Nic nie wiesz...
Dlatego ci wyjaśnię :
Stanąłem wówczas w obronie Wojtka,ponieważ wspomniana
Dorota ,zamieściła w kilku postach swoje oczekiwania,czy wręcz żądania.
Dotyczyły one pory i częstotliwości zamieszczanych odcinków tak,aby towarzyszyły jej podczas porannej kawki.
Oczekiwała ,że Wojtek zrezygnuje z kilku relacji ,na rzecz tych ,które ją interesują
bo jak nie ,to może to........ oprotestować
Jest tych "postulatów" z Jej strony więcej,ale to możesz poczytać bo cię tam pokieruję.
Nigdzie Wojtku nie ma zapisu,abyś rzekomo mnie prosił o zmianę tonu ,lub wogóle zmianę postu...
Napastliwego ? naprawdę?
Nie powiem ,że to
nieładnie,ponieważ dalej mam nadzieję, iż to nie ma nic wspólnego ze złą wolą.
Doroty Ns, nie "pogoniłem" !
Rok później pisała swoją relację,w której zamieszczałem pozytywne komentarze.
Jedna z jej ,uwag dotyczyła formy jaką przyjąłeś przy pisaniu relacji.
Chodziło Jej o to,że ciągną się zbyt długo,kolejne odcinki pojawiają się bardzo rzadko - w takich odstępach czasowych,iż zapomina się ,na czym skończył się poprzedni.
Dorocie wtórował Paweł i Małgosia
(kulki) - z którymi się ostatecznie "śmiertelnie pogniewałeś"
Ja Cię wciąż broniłem -twierdząc że to zamach na swobodę autora
Tu też Ją skrytykowałem- wówczas nie mogłem przewidzieć,że niektóre relacje potrwają
7 lat i dłużej....
Nie prowadzę żadnej
działalności, wyraziłem tylko swoją opinię na temat spamowania elfika i korbaczika(ciężko to przetrawić),która wygląda jak celowe podbijanie relacji.
W tym temacie podczas rozległej odpowiedzi do mnie ,nie napisałeś nic... ......zastanawiające
Btw.
Teraz nawet doczytałem,że podziękowałeś mi za obronę .
Za całokształt mojej aktywnosci na forum , napisałeś kilka sympatycznych słów - za które z kolei podziękowałem ja.
Wspomniane przekierowanie miedzy-morzem-a-gorami-t32674-480.html