Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Angielski w Chorwacji

Dział dla miłośników nie tylko czystej turystyki i wypoczynku. Nauka języka chorwackiego. Tematy publicystyczne, historia, film, muzyka, literatura, sport i kuchnia chorwacka.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bierut
Croentuzjasta
Posty: 169
Dołączył(a): 17.03.2008
Angielski w Chorwacji

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bierut » 18.06.2008 12:54

Czy znajomosc jezyka angielskiego mozna wykorzystac w Chorwacji ?Czy mozecie sie podzielic swoimi doswiadczeniami. Na nauke chorwatskiego w tym sezonie jest juz za pozno (ruszamy w niedziele 22 czerwca :D ) A moze sobie podarowac angielski i stosowac polski ?
mariush_foto
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 09.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariush_foto » 18.06.2008 13:26

W 70% miejsc - bez problemu.
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 18.06.2008 13:29

Jak nie idzie po angielsku, swobodnie używaj polszczyzny.
Pozdrawiam
pablo2222
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 849
Dołączył(a): 05.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) pablo2222 » 18.06.2008 13:50

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Jak nie idzie po angielsku, swobodnie używaj polszczyzny.
Pozdrawiam

W zeszłym roku próbowałem sie porumiewac z Chorwatem ja po polsku on po chorwacku i ni w pień nie wychodziło. To znaczy coś tam się dogadywaliśmy ale bardzo słabo. Po rosyjsku nic a miał 55 lat. Myslałem że tak jak w Polsce wszystkich indoktrynowano językiem rosyjskima tu zdziwienie. Najlepiej jednak szło w języku angielskim. Chorwat chciał rozmawiać po niemiecku względnie po włosku ale ja wtych językach straszna noga. Także nie zauważyłem większej możliwości komunikacji w dwóch językach polskim i chorwackim.
Pozdrawiam
mich
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 249
Dołączył(a): 20.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mich » 18.06.2008 13:53

znając polski i angielski wszędzie poradzisz sobie zupełnie swobodnie. kilka razy usłyszałem od chorwatów opinie krytyczne o tym ze ktoś (raz byli to czesi a raz już nie pamiętam, chyba nawet polacy) chcial z nimi rozmawiac po angielsku a przeciez my slowianie nie potrzebujemy obcych języków zeby sie rozymiec. i mówiły to osoby znające angielski. taki koloryt. a wtym roku zauwazyłem coś jeszcze: u nas niespotykane raczej przejmowanie angielskich słów do języka potocznego. o rowerach mówią: bajki :) a o nastolatkach: tinadzery. to drugie to nawet chyba w tv chorwackiej jakis reporter czy prezenter.
chętnie przeczytam co p. Kasia o tym myśli bo moje obserwacje są dośc powierzchowne w porównaniu do kogoś kto tam jest ciągle
fafikdog
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 115
Dołączył(a): 25.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) fafikdog » 18.06.2008 15:00

Byłem w Cro 5 razy i mogę jedynie powiedzieć, że dogadywałem sie głównie po polsku, tylko w zeszłym roku po angielsku (własciciel pola mówił po: chorwacku :) , angielsku, niemiecku i włosku).
Stela
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 852
Dołączył(a): 02.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stela » 18.06.2008 21:46

Na pogotowiu w Zadarze- szczyt indolencji językowej. Miny obrażone, że ktoś śmie w innym języku się do nich odezwać :evil:

W 40 stopniowym upale nie wytrzymałam tam za długo, zadzwoniłam do prywatnego pediatry (płynna angielszczyzna).

Banki, sklepy, restauracje- angielski OK.

Gospodarze- angielski czasami, ale wielką przyjemność sprawiały nam pogawędki po polsko-chorwacko-słowacko-czesko-niemiecku :)
Takie doborowe towarzystwo wypoczywa nad Jadranem :)
jadrankika
Croentuzjasta
Posty: 123
Dołączył(a): 18.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jadrankika » 18.06.2008 22:18

Wg.moich obserwacji wojna na Bałkanach lat 90-tych spowodowała wzrost znajomości j.angielskiego wsród Chorwatów czy Bośniaków .

Ale -don't worry - gdy ruszysz wyobrażnią dogadasz się bez problemu po polsku .
Wiosną zawiozłam do HR kolesiów z PL i obserwowałam ich lekkość w porozumiewaniu się z tubylcami w naszym rodzimym ( no...może...pomocna była tu RAKIJICA...- tak więc zawsze miej trochę tego trunku przy sobie jako pomoc na" rozwiązywanie problemów językowych " :wink: ). POWODZENIA i miłych wakacji :!:
Bierut
Croentuzjasta
Posty: 169
Dołączył(a): 17.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bierut » 19.06.2008 09:51

Dzieki za rady. Ze wzgledu na to ze angielski znam plynnie najpierw bede go stosowal. Jesli sie nie uda sprobuje stary sprawdzony mix slowianski. :D
Ewa Góra
Odkrywca
Posty: 103
Dołączył(a): 06.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Góra » 19.06.2008 10:31

Zależy który region Cro. Połnoc-j.niemiecki;Istria,Kwarner-najpewniej język włoski.Reszta regionów to istna językowa wieża Babel.Jest to i miłe i zabawne. Dobrze w j. angielskim porozumiewaja sie własciciele i pracownicy banków,agencji najmu kwater, najmu samochodów,łódek.rowerów i..sprzedawcy na straganach .
W sklepie nawet nie musisz się bawić w zagadki językowe-wystarczą ręce i miły uśmiech.Pamietaj o różnych wpadkach. Np. godina-to rok.Zebyś przypadkiem nie chciał zostawić autka na parkingu na godinę.Kierunek Prosto- to po chorwacku pravo,polako-to nie Polak, lecz -nie śpiesz się,wolno.
I takie tam.Aha i nieśmiej się z dupina-boć to delfin.
Generalnie ne ma problema.Jak to rozumiesz-toś swojak.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3462
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 19.06.2008 10:39

Też dobrze znam angielski ale jakoś nienaturalnie mi jest gadać po angielsku ze Słowianami. Pewnie dzięki temu się nieźle nauczyłem chorwackiego i mixu słowacko-czeskiego tylko gadając z ludźmi. Tylko podstawową chorwacką gramatykę sobie doczytałem tu na forum razem z paroma innymi zainteresowanymi osobami :D Z Bułgarami też bez problemu gadałem po słowiańsku, myśleli że jestem z Serbii, Chorwacji albo Rosji :lol:
Moja lepsza połowa ze swoją kumpelą Czeszką za to na początku gadały tylko po angielsku. Dopiero po 2 piwkach stwierdziły że się rozumieją bez jego pomocy. Pewnie to samo stwierdzisz z Chorwatami przy miejscowych domowych napojach wyskokowych.
No i przy targowaniu się o cenę kwatery, zakupach na targu itp. gadając po słowiańsku dostaniesz lepszą cenę, z westmanów zwykle więcej zdzierają.

Aha, i nie mów w Chorwacji "kurcze" bo to brzmi jak forma wołacza od "kurac" czyli ku*as :lol:
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 19.06.2008 12:11

jadrankika napisał(a):Wg.moich obserwacji wojna na Bałkanach lat 90-tych spowodowała wzrost znajomości j.angielskiego wsród Chorwatów czy Bośniaków .


Uzasadnij proszę teorię (związek przyczynowo skutkowy)...I jak to się ma do wybrzeża Adriatyku, nad który zjeżdzają się turyści?
Pozdrawiam
jadrankika
Croentuzjasta
Posty: 123
Dołączył(a): 18.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jadrankika » 19.06.2008 18:24

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):
jadrankika napisał(a):Wg.moich obserwacji wojna na Bałkanach lat 90-tych spowodowała wzrost znajomości j.angielskiego wsród Chorwatów czy Bośniaków .


Uzasadnij proszę teorię (związek przyczynowo skutkowy)...I jak to się ma do wybrzeża Adriatyku, nad który zjeżdzają się turyści?
Pozdrawiam


Bardzo proszę -

Już z końcem roku 1991 do Chorwacji przybyło 14 tys.żołnierzy ONZ .Nie wiem ile doliczyć trzeba do tego logistyki ,ale pewnie też sporo... ,
+ pokojowi obserwatorzy... ,
+pomoce humanitarne...,
+ciągłe rezolucje ONZ ,na mocy których UNPROFOR rozrastał się liczebnie...,
+prasa ...
+ ... :!:

Pamiętam dobrze ,jak w Zg ., Splicie( tu UNPR.miał największą bazę wojskową - DUVNJE ) , Zadrze ... chłopaki w niebieskich beretach "opanowywali" miasta . A ich celem przecież były CAŁE :!: tereny dotknięte konfliktem . NO I OCZYWIŚCIE W UŻYCIU BYŁ J. ANGIELSKI :!:

A do wybrzeża ma to się tak ,że nasi UNPROFORCY chętnie" bywali" na WOLNYM WTEDY :!: od turystyki wybrzeżu adriatyckim . Pełno było mundurów , białych samochodów , no i " SPIKI " ( i ta taniocha dla nich :!: - byli panami ...) .

Widziałam ciągły progres Chorwatów w praktycznym opanowywaniu j. angielskiego podczas komunikowania się z tymi tysiącami ,które - proszę mi wierzyć - nie znały j. chorwackiego .

Wydaje mi się , że nie miała Pani okazji doświadczyć wtedy tamtych lat ...( no i BARDZO DOBRZE :!: ) .

Też pozdrawiam .

P.S. a dlaczego miałam uzasadniać :?:
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3697
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 19.06.2008 19:10

jadrankika napisał(a):
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):
jadrankika napisał(a):Wg.moich obserwacji wojna na Bałkanach lat 90-tych spowodowała wzrost znajomości j.angielskiego wsród Chorwatów czy Bośniaków .


Uzasadnij proszę teorię (związek przyczynowo skutkowy)...I jak to się ma do wybrzeża Adriatyku, nad który zjeżdzają się turyści?
Pozdrawiam


Bardzo proszę -

Już z końcem roku 1991 do Chorwacji przybyło 14 tys.żołnierzy ONZ .Nie wiem ile doliczyć trzeba do tego logistyki ,ale pewnie też sporo... ,
+ pokojowi obserwatorzy... ,
+pomoce humanitarne...,
+ciągłe rezolucje ONZ ,na mocy których UNPROFOR rozrastał się liczebnie...,
+prasa ...
+ ... :!:

Pamiętam dobrze ,jak w Zg ., Splicie( tu UNPR.miał największą bazę wojskową - DUVNJE ) , Zadrze ... chłopaki w niebieskich beretach "opanowywali" miasta . A ich celem przecież były CAŁE :!: tereny dotknięte konfliktem . NO I OCZYWIŚCIE W UŻYCIU BYŁ J. ANGIELSKI :!:

A do wybrzeża ma to się tak ,że nasi UNPROFORCY chętnie" bywali" na WOLNYM WTEDY :!: od turystyki wybrzeżu adriatyckim . Pełno było mundurów , białych samochodów , no i " SPIKI " ( i ta taniocha dla nich :!: - byli panami ...) .

Widziałam ciągły progres Chorwatów w praktycznym opanowywaniu j. angielskiego podczas komunikowania się z tymi tysiącami ,które - proszę mi wierzyć - nie znały j. chorwackiego .

Wydaje mi się , że nie miała Pani okazji doświadczyć wtedy tamtych lat ...( no i BARDZO DOBRZE :!: ) .

Też pozdrawiam .

P.S. a dlaczego miałam uzasadniać :?:


O, wszystko jasne :?
Oczywista, oczywistosć :wink:
W Chorwacji po angielsku, mozna rozmawiać tylko z tymi ktorzy mowia po angielsku 8O
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 19.06.2008 20:35

Ja myślę, że to jednak "naciągana" teoria...Na hr wybrzeżu siły pokojowe nie gościły aż tak licznie i aż tak długo (właściwie prawie wcale; a bazy wojskowe to zupełnie inna historia - są jak wszędzie indziej na świecie i dość hermetyczne), by akurat to było być "motorem" progresu Chorwatów w materii znajomosci j. angielskiego (to nie BiH! ). Na podstawie analogii można by wysnuć twierdzenie, że w Pl wszyscy mówią po rosyjsku, bo Armia Czerwona stacjonowała w Pl aż 50 lat; albo, że wszędzie tam, gdzie"wleźli"Amerykanie i skąd wyjść nie chcą, znajomość j.angielskiego jest powszechna...czy prawdziwe??? Włosi u siebie mają ogromną NATOwska bazę lotniczą, a po angielsku "ani w ząb" - niestety...)
Nie zapominajmy, że tutaj motorem wszystkiego praktycznie jest turystyka. I znajomość języków obcych (w tym i angielskiego) jest czymś najzupełniej normalnym; zwłaszcza wsród zatrudnionych w sektorze usług turystycznych (tutaj do pracy w turystyce przygotowują bardzo liczne szkoły średnie i wyższe - także kadra jest wykwalifikowana; rzadko "przypadkowa"). O poziomie znajomości nie mówię, bo rzeczywiscie jest różny, ale jak to wygląda wśród naszych rodaków... (nie czarujmy się...)?.
Poza tym obsługa turystyczna tutaj obowiazkowo posługuje się 3 językami obcymi (obok angielskiego niemiecki i włoski - wszystkie języki chociażby na poziomie "jako takiej" komunikacji).
Nawet jeśli ktoś nie wyniósł znjomosci języków tych ze szkoły, to praktyka kilku, kilkunastu sezonów sprawiła, że komunikacja w podstawowym i niezbędnym na danym stanowisku pracy zakresie, nie stanowi problemu (poparte własnym doswiadczeniem w kwestii j.włoskiego).
Tak ja to widzę tu na miejscu.
Pozdrawiam
Następna strona

Powrót do Kultura chorwacka

cron
Angielski w Chorwacji
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone