Andalucia, Algarve, Lisboa czyli IBERIADA 2015

Siema Tony , fajnie że mogliśmy pomóc w kontynuacji....

Wspaniałe miejsca pokazujesz, ten zachodni kraniec robi wielkie wrażenie, ta przestrzeń i kolory, fantastyczne
Autko też niczego sobie, ale ja lubię swoje

Ja póki co zgłębiam Sardynię... ale i na Portugal przyjdzie czas

tony montana napisał(a):Czekaj, Ty byłeś w Lizbonie? Czy coś przeoczyłem Adrian?

Niestety...tylko Porto i Braga...

tony montana napisał(a):.... zaczyna się spektakl...

...pięknie pokazany ten spektakl...

tony montana napisał(a):
Kolory są .... NO FAJNEeeeee

Nooooooooo bardzo FAJNEEEEEEEEE

tony montana napisał(a):CABO de ROCA
DZIĘKI KULKI!

Zapomniałem - jeszcze zanim poszliśmy w dół, podziwialiśmy z innymi ludźmi gościa, który w takim CUDZIE (kocham, kocham!0:) objechał PARĘ KRAJÓW

W Armenii spotkaliśmy wyprawę francuskich emerytów, którzy camperami przyjechali z FR do Armenii.

Z kolei w Iranie natknęliśmy się na Niemców, którzy jakąś taką bardziej wypaśną terenówką podróżowali wzdłuż Jedwabnego Szlaku...

Jak ja wszystkim takim ludkom zazdroszczę ilości wolnego czasu...

a u Ciebie z niecierpliwością czekam na Lizbonę

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Latarnia z tej perspektywy - widać, że kawałek drogi od niej przeszliśmy w dół

Jeszcze kawałeczek, a doszedłbyś do tej skały sterczącej niby kieł z oceanu.

Pozdrawiam,
Wojtek

Jeszcze bym spadł?

kmichal napisał(a):

tony montana napisał(a):Jak okiem sięgnąć LAZURY

... to stamtąd widać MAZURY ??? ... ... a nie to lazury ... ...
Pozdrawiam.

GLAZURY
I rzekomo wieloryby tam gdzieś....

kulka53 napisał(a):Siema Tony , fajnie że mogliśmy pomóc w kontynuacji....

Wspaniałe miejsca pokazujesz, ten zachodni kraniec robi wielkie wrażenie, ta przestrzeń i kolory, fantastyczne
Autko też niczego sobie, ale ja lubię swoje

Ja póki co zgłębiam Sardynię... ale i na Portugal przyjdzie czas

Ale w sensie.... że JESZCZE RAZ zgłębiasz Sardynię?

ajdadi napisał(a):

tony montana napisał(a):Czekaj, Ty byłeś w Lizbonie? Czy coś przeoczyłem Adrian?

Niestety...tylko Porto i Braga...

No właśnie.....a już mi się wydawało

ajdadi napisał(a):

tony montana napisał(a):.... zaczyna się spektakl...

...pięknie pokazany ten spektakl...

Jak ten we Wrocławiu ostatnio, co bójki przed wejściem były

mysza73 napisał(a):Nooooooooo bardzo FAJNEEEEEEEEE

Cieszę się, że Ci się podobają....
Szkoda, że juz prędko takich nie zobaczę

Aglaia napisał(a):
W Armenii spotkaliśmy wyprawę francuskich emerytów, którzy camperami przyjechali z FR do Armenii.

Z kolei w Iranie natknęliśmy się na Niemców, którzy jakąś taką bardziej wypaśną terenówką podróżowali wzdłuż Jedwabnego Szlaku...

Jak ja wszystkim takim ludkom zazdroszczę ilości wolnego czasu...

a u Ciebie z niecierpliwością czekam na Lizbonę

Armenia, Iran - dlaczego ja nie widziałem tych relacji na Forum?

Lizboa - jeszcze trochę

tony montana napisał(a): Armenia, Iran - dlaczego ja nie widziałem tych relacji na Forum?

Bo ich nie było .

Ale może będą - w przyszłym roku - końcówka roku to nie jest dobry czas na pisanie relacji. Ledwo czasu na zaglądanie do innych wystarcza.

tony montana napisał(a):No właśnie.....a już mi się wydawało

Miała...być w tym tygodniu...

Niestety; sensowny kamper w cenie nowego domu pod miastem.
Od 100k euro wzwyż. Wersje pseudo terenowe, znaczy, że można na łąkę wjechać bez ryzyka utknięcia, jeszcze grubiej.
Poza tym kupa frajdy.

tony montana napisał(a):Jak ten we Wrocławiu ostatnio, co bójki przed wejściem były

... a Pan (vice) Premier zawiedziony, że tego nie zobaczy bo bilety już wykupione ... ...
Pozdrawiam.

lubię takie miejsca jak Cabo da Roca, Tarifa - piękne widoki i świadomość, że jest się w danej chwili na skraju Europy i wszyscy ludzie przybywający na kontynencie są tylko na wschód lub północ

kamper zarąbisty, aż z Chin go tu przywiało, przez Polskę jednak nie jechał, nie wie co stracił

ja w zeszłym roku w moim mieście spotkałem taki oto apartament na kołach.

Z Australii Zdjęcie jakości żenującej, ale w panice robiłem na szybko telefonem...

tony montana napisał(a):Ale w sensie.... że JESZCZE RAZ zgłębiasz Sardynię?

Ano tak właśnie...
Na chwilę obecną ma silną pozycję w planach przyszłorocznych , nawet termin wstępnie określony
Ten pierwszy raz był można powiedzieć "z pewną taką nieśmiałością" - pojechaliśmy kompletnie bez przygotowania podjąwszy decyzję na dzień przed wyjazdem
Toteż dopiero po powrocie okazało się, jak wielu fajnych miejsc nie zobaczyliśmy bo o nich nie wiedzieliśmy albo zwyczajnie brakło czasu.
Dlatego teraz - książki, mapy (papierowe i googlowe), zdjęcia, internet ogólnie - te sprawy
I nie możemy się doczekać, a tu jeszcze taki kawał zimy przed nami

tony montana napisał(a): Armenia, Iran - dlaczego ja nie widziałem tych relacji na Forum?

Aglaia napisał(a):Bo ich nie było .

Ale może będą - w przyszłym roku - końcówka roku to nie jest dobry czas na pisanie relacji. Ledwo czasu na zaglądanie do innych wystarcza.

Liczę na to, bo kierunki WYPASIONE i rzadko tutaj (o ile w ogóle) spotykane

ajdadi napisał(a):

tony montana napisał(a):No właśnie.....a już mi się wydawało

Miała...być w tym tygodniu...

FMIX KOLEGO, fmix....
No i trochę w niedoczasie jestem, muszę działać....

FUX napisał(a):Niestety; sensowny kamper w cenie nowego domu pod miastem.
Od 100k euro wzwyż. Wersje pseudo terenowe, znaczy, że można na łąkę wjechać bez ryzyka utknięcia, jeszcze grubiej.
Poza tym kupa frajdy.

Tak mi się marzy takie cudo, oczywiście nie w kategorii oszczędności na hotelach, bo zakup i utrzymanie takiego sprzętu kosztuje daleko więcej niz wiele nocy w hotelach....

Dla wolności.... aczkolwiek, coraz niebezpieczniej sie chyba robi na takie podróżowanie i spanie w takim czymś

tony montana napisał(a):Jak ten we Wrocławiu ostatnio, co bójki przed wejściem były

kmichal napisał(a):... a Pan (vice) Premier zawiedziony, że tego nie zobaczy bo bilety już wykupione ... ...
Pozdrawiam.

Udobruchają Technicznego, dostanie po cichu

Mikeee napisał(a):lubię takie miejsca jak Cabo da Roca, Tarifa - piękne widoki i świadomość, że jest się w danej chwili na skraju Europy i wszyscy ludzie przybywający na kontynencie są tylko na wschód lub północ

kamper zarąbisty, aż z Chin go tu przywiało, przez Polskę jednak nie jechał, nie wie co stracił

ja w zeszłym roku w moim mieście spotkałem taki oto apartament na kołach.

Z Australii Zdjęcie jakości żenującej, ale w panice robiłem na szybko telefonem...

Zdjęcie z Australii czy czterokołowiec ? żartuję

Ja tez uwielbiam to uczucie odległości i pewnej magiczności takich miejsc

tony montana napisał(a):Ale w sensie.... że JESZCZE RAZ zgłębiasz Sardynię?

kulka53 napisał(a):Ano tak właśnie...
Na chwilę obecną ma silną pozycję w planach przyszłorocznych , nawet termin wstępnie określony
Ten pierwszy raz był można powiedzieć "z pewną taką nieśmiałością" - pojechaliśmy kompletnie bez przygotowania podjąwszy decyzję na dzień przed wyjazdem
Toteż dopiero po powrocie okazało się, jak wielu fajnych miejsc nie zobaczyliśmy bo o nich nie wiedzieliśmy albo zwyczajnie brakło czasu.
Dlatego teraz - książki, mapy (papierowe i googlowe), zdjęcia, internet ogólnie - te sprawy
I nie możemy się doczekać, a tu jeszcze taki kawał zimy przed nami

Rozumiem, że mówimy o terminie majowym, bo we wrześniu.... WIADOMO CO
Może Dodekanez tym razem i Rodos z Symi, a może mało znane Karpathos? (podoba mi się kształt tej wyspy i jej położenie)

Ale mimo wszystko zaskoczyłeś mnie z tą Sardynią, piękna ona jest, ale tyle fajnych miejsc jeszcze do zobaczenia w innych destynacjach