Andalucia, Algarve, Lisboa czyli IBERIADA 2015

tony montana napisał(a):

ajdadi napisał(a):Katedra robi wrażenie ...pozdrawiam

Tym bardziej żałuję, że nie mogliśmy zwiedzić jej w całości.... Portugalia czekała...

Chapeau bas! Ambitny plan zrealizowałeś . U Ciebie dopiero ósmy dzień, a ja bym już drugi tydzień urlopu kończyła .
Sięgnęłam z ciekawości w notatki i trzymam przed sobą swój plan na Andaluzję. To co Ty pokazałeś do tej pory ja miałam rozpisane na 14 dni. Z jedną tylko różnicą, że Ty zaczynałeś w Cordobie, a ja mam zamiar przed Cordobą zawitać do Granady, głównie ze względu na Alhambrę.

Ale na tą Portugalię też chętnie u Ciebie popatrzę .

tony montana napisał(a):
Pogoda dopisuje

Pogoda tak, ale te palmy lichutkie ...

tony montana napisał(a):Zbliża się burza Mycha....a PROPOS.. CO SIĘ DZIEJĘ Z HARRY POTTER???

Eeeeeeeeeeeee, z tego raczej burzy nie będzie ,
a Potter pewnie w Paryżewie albo nie daj Bóg na nartach już .

tony montana napisał(a):
W Sewilli, w której spędziliśmy ok. 5 godzin (o 50 za mało) czeka nas jeszcze jeden, MAGICZNY punkt programu, zajawka...

Tony, dawaj te cuda

marze_na napisał(a):

tony montana napisał(a):

ajdadi napisał(a):Katedra robi wrażenie ...pozdrawiam

Tym bardziej żałuję, że nie mogliśmy zwiedzić jej w całości.... Portugalia czekała...

Chapeau bas! Ambitny plan zrealizowałeś . U Ciebie dopiero ósmy dzień, a ja bym już drugi tydzień urlopu kończyła .
Sięgnęłam z ciekawości w notatki i trzymam przed sobą swój plan na Andaluzję. To co Ty pokazałeś do tej pory ja miałam rozpisane na 14 dni. Z jedną tylko różnicą, że Ty zaczynałeś w Cordobie, a ja mam zamiar przed Cordobą zawitać do Granady, głównie ze względu na Alhambrę.

Ale na tą Portugalię też chętnie u Ciebie popatrzę .

niebezpieczne w Twoim planie jest to, że po Alhambrze już nic nie będzie, jak przedtem...
Dla nas to ogromne doznanie i zafundowaliśmy je sobie prawie na koniec - zostało nam tylko Toledo, ale Toledo, to Toledo

Myślę, że po Alhambrze na dzień dobry pałac w Madrycie będzie wyglądał, jak mansarda ubogiego krewnego

Przemyśl!

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):

W Sewilli, w której spędziliśmy ok. 5 godzin (o 50 za mało) czeka nas jeszcze jeden, MAGICZNY punkt programu, zajawka...

Tony, dawaj te cuda

pierwszy

Krystof napisał(a):niebezpieczne w Twoim planie jest to, że po Alhambrze już nic nie będzie, jak przedtem...
Dla nas to ogromne doznanie i zafundowaliśmy je sobie prawie na koniec - zostało nam tylko Toledo, ale Toledo, to Toledo

Myślę, że po Alhambrze na dzień dobry pałac w Madrycie będzie wyglądał, jak mansarda ubogiego krewnego

Przemyśl!

Cenna uwaga, dziękuję.
Bez problemu mogę kolejność odwrócić jadąc w przeciwną stronę .
Zamiast robić trasę Malaga - Granada - Kordoba - Sewilla + tydzień w jakiejś uroczej mieścinie między Kadyksem a Tarifą to zaczniemy tygodniem na Costa de la Luz, a potem zrobimy tour po głównych miastach Andaluzji . Pytanie tylko kiedy , bo ja zachorowałam na Apulię, a mąż zatęsknił za Chorwacją.

marze_na napisał(a):bo ja zachorowałam na Apulię ...

To chyba jakaś zaraźliwa choroba jest ,
ale to Tony ją tu przywlekł .

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):bo ja zachorowałam na Apulię ...

To chyba jakaś zaraźliwa choroba jest ,
ale to Tony ją tu przywlekł .

Mam nadzieję, że Tony się nie obrazi , ale ja się zaraziłam przeglądając przewodnik po południowych Włoszech .

Ale z jego doświadczeń i opisów będę teraz czerpać bezwstydnie i garściami .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):bo ja zachorowałam na Apulię ...

To chyba jakaś zaraźliwa choroba jest ,
ale to Tony ją tu przywlekł .

Mam nadzieję, że Tony się nie obrazi , ale ja się zaraziłam przeglądając przewodnik po południowych Włoszech .

Ale z jego doświadczeń i opisów będę teraz czerpać bezwstydnie i garściami .

Marzenka, looknij tu,
nie sądzisz że to jest skandal, kąpać się i opalać o tej porze ,

sorki Tony

mysza73 napisał(a):Marzenka, looknij tu,
nie sądzisz że to jest skandal, kąpać się i opalać o tej porze ,

Oczywiście, że skandal Powinni natychmiast zamknąć tą plażę
Ty już masz chociaż wyjazd przyklepany i tylko odliczasz, kiedy postawisz tam nogę .

mysza73 napisał(a):sorki Tony

Tony zaraz nas za ten OT opiórka .

tony montana napisał(a):... selfie stick, który bardzo przydał się w Portugalii
O TUTAJ np

Selfie to się robi tak :

kmichal napisał(a):... jasne ... ... od jutra będziemy w Kołobrzegu, następnie ciut dłużej na Jutlandii, a na deser będzie Garda i okolice, a w tym "mediolańska" od środka, od zewnątrz i z dachu ... ... ...

Jutlandia i okolice - tereny w ogóle mi nieznane....
Garda i okolice - z tym już trochę lepiej, ale w Milano nie byłem jeszcze

kulka53 napisał(a):Fajne selfie, to fakt, tyle że Tony, zasłoniłeś taką fajną plażę
Chociaż, może to nie o tło w tych selfiach chodzi, nie wiem ... no ale ja się nie znam

Ta budowla co ma być w cedeenie , obłęd jakiś...

PS. Sprawdziłem, do Sewilli mam 3000

No co mam zrobić, że taki gruby jestem

Ta budowla to część Plaza Espana

TEŻ jak to zobaczyłem na żywo

marze_na napisał(a):

tony montana napisał(a):

ajdadi napisał(a):Katedra robi wrażenie ...pozdrawiam

Tym bardziej żałuję, że nie mogliśmy zwiedzić jej w całości.... Portugalia czekała...

Chapeau bas! Ambitny plan zrealizowałeś . U Ciebie dopiero ósmy dzień, a ja bym już drugi tydzień urlopu kończyła .
Sięgnęłam z ciekawości w notatki i trzymam przed sobą swój plan na Andaluzję. To co Ty pokazałeś do tej pory ja miałam rozpisane na 14 dni. Z jedną tylko różnicą, że Ty zaczynałeś w Cordobie, a ja mam zamiar przed Cordobą zawitać do Granady, głównie ze względu na Alhambrę.

Ale na tą Portugalię też chętnie u Ciebie popatrzę .

Granada z Alhambrą niestety była jak dla mnie za daleko - to był wybór między Andaluzją i ...Andaluzją, a kawałkiem Andaluzji i Portugalią, której byliśmy MEGA CIEKAWI

mysza73 napisał(a):Pogoda tak, ale te palmy lichutkie ...

Matko Rysia Boska i ŻIBY...
A ta tylko o tych wiliniałych palmach
Ciekawe jak Ty bys bez wody wyglądała, bo tam mało pada wisz?

tony montana napisał(a):Zbliża się burza Mycha....a PROPOS.. CO SIĘ DZIEJĘ Z HARRY POTTER???

mysza73 napisał(a):Eeeeeeeeeeeee, z tego raczej burzy nie będzie ,
a Potter pewnie w Paryżewie albo nie daj Bóg na nartach już .

Albo taka zapracowana jest udaje....
STAWIAM NA JAKĄŚ AFRYKĘ!!

Krystof napisał(a):niebezpieczne w Twoim planie jest to, że po Alhambrze już nic nie będzie, jak przedtem...
Dla nas to ogromne doznanie i zafundowaliśmy je sobie prawie na koniec - zostało nam tylko Toledo, ale Toledo, to Toledo

Myślę, że po Alhambrze na dzień dobry pałac w Madrycie będzie wyglądał, jak mansarda ubogiego krewnego

Przemyśl!

Toledo też sroce spod ogona nie wypadło, ale Alhambra nawet na zdjęciach ROBI

PRZEMYŚL też ładne miasto, trzeba kiedyś odwiedzić

marze_na napisał(a):
Cenna uwaga, dziękuję.
Bez problemu mogę kolejność odwrócić jadąc w przeciwną stronę .
Zamiast robić trasę Malaga - Granada - Kordoba - Sewilla + tydzień w jakiejś uroczej mieścinie między Kadyksem a Tarifą to zaczniemy tygodniem na Costa de la Luz, a potem zrobimy tour po głównych miastach Andaluzji . Pytanie tylko kiedy , bo ja zachorowałam na Apulię, a mąż zatęsknił za Chorwacją.

Wtedy będzie bliżej do domu...
Chwila, Wy tam autem swoim chcecie jechac?!?!?


No tak, Apulia.... moja słabość.... jak słyszę, że ktoś tam się wybiera to ZAZDROSZCZĘ!!

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):bo ja zachorowałam na Apulię ...

To chyba jakaś zaraźliwa choroba jest ,
ale to Tony ją tu przywlekł .

JAM tam pierwszy nogę postawił!
Jasssne

marze_na napisał(a):Mam nadzieję, że Tony się nie obrazi , ale ja się zaraziłam przeglądając przewodnik po południowych Włoszech .

Ale z jego doświadczeń i opisów będę teraz czerpać bezwstydnie i garściami .

Nie obrażę się i powiem jeszcze, że w mojej relacji znajdziesz cytaty z książek takiej fajnej podróżniczki, co się zakochała w Trani

mysza73 napisał(a):Marzenka, looknij tu,
nie sądzisz że to jest skandal, kąpać się i opalać o tej porze ,

sorki Tony

O ŚWINIE!!!
Apulijskie... SUSY!

longtom napisał(a):
Selfie to się robi tak :

[

Gdybym ja miał takie długie nogi

Powybierałeś na wyprawę jak zwykle najatrakcyjniejsze miejsca, tak się przenosimy od bardzo smacznego dania do kolejnego jeszcze smaczniejszego deseru. Setki kilometrów, w najlepszym wypadku kilkadziesiąt do pokonania w upale iberyjskiego lata każdego dnia. Jest co i kogo podziwiać.

Kiedyś w czasach papierowych zdjęć robionych na filmach 36 klatkowych każdy kto miał okazje pozwiedzać Hiszpanię (nie znam nikogo kto by tracił czas na Portugalię w latach 80-tych) przywoził ponad setkę zdjęć. Całe piętro się zbierało aby zobaczyć zdjęcia z wyprawy. Po latach najbardziej pamiętam wrażenie. Rany ależ piękna jest Sewilla! No i nie zmieniłam zdania.

tony montana napisał(a):My nie mieliśmy takiej okazji.... pięknie tam musi byc wieczorem!

Być może pamiętasz jeszcze to pamiętasz.

marze_na napisał(a):Sięgnęłam z ciekawości w notatki i trzymam przed sobą swój plan na Andaluzję. To co Ty pokazałeś do tej pory ja miałam rozpisane na 14 dni.

Ciekawe, ile by Ci zajęła pętla po Andaluzji, którą zaprezentowałem w swojej relacji...

mysza73 napisał(a):Tony, dawaj te cuda

Będzie wersja letnia tych wspaniałości.

Pozdrawiam,
Wojtek

Lidia K napisał(a):Powybierałeś na wyprawę jak zwykle najatrakcyjniejsze miejsca, tak się przenosimy od bardzo smacznego dania do kolejnego jeszcze smaczniejszego deseru. Setki kilometrów, w najlepszym wypadku kilkadziesiąt do pokonania w upale iberyjskiego lata każdego dnia. Jest co i kogo podziwiać.

Kiedyś w czasach papierowych zdjęć robionych na filmach 36 klatkowych każdy kto miał okazje pozwiedzać Hiszpanię (nie znam nikogo kto by tracił czas na Portugalię w latach 80-tych) przywoził ponad setkę zdjęć. Całe piętro się zbierało aby zobaczyć zdjęcia z wyprawy. Po latach najbardziej pamiętam wrażenie. Rany ależ piękna jest Sewilla! No i nie zmieniłam zdania.

Na szczęście mieliśmy w aucie klimę

Tak, Sewilla jest naprawdę BOMBOWA!

Franz napisał(a):Być może pamiętasz jeszcze to pamiętasz.

Oczywiście, że pamiętam!

Zaraz dam Plaza Espana