Podziwiam
nie dla mnie takie temperatury
ale ja to starsza pani jestem
a tak poważnie, podoba mi się tam
krakusowa napisał(a):Podziwiam
nie dla mnie takie temperatury
ale ja to starsza pani jestem
a tak poważnie, podoba mi się tam
Buber napisał(a):..
Architektura tych miejsc powala.
Najbardziej podoba mi się to, że w tych zabytkach pewnie dalej żyją i pracują ludzie.
Szacun dla Twojej rodziny, że dawała się wieść na zwiedzanie w takim gorącu ... u mnie byłyby takie ... jęęęęki
krakusowa napisał(a):tony montana napisał(a):Kiedy relacja z Cro?
co tu pisać nuda, nuda, nuda
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):Tu, przy zamku sobie trochę poodpoczywaliśmy
Kiedy tam byliśmy, jakiś facet prezentował ptaki drapieżne - mocno osowiale.
Pozdrawiam,
Wojtek
kulka53 napisał(a):Tony, masz chłopie zdrowie...
Fakt, że my też jeździmy sporo, ale jednak nie w pełni południowego lata...
kulka53 napisał(a):Tony, masz chłopie zdrowie...
W takim upale zaplanować 4 miasta i pewnie morską kąpiel (Estepona) i połączyć je niemal 400 kilometrową trasą
Fakt, że my też jeździmy sporo, ale jednak nie w pełni południowego lata...
No ale - widać że warto bo rzeczywiście bardzo tam ładnie, może nie tyle krajobrazowo (oprócz boskich plaż ), ale nastrój to te miasteczka mają ... No i prawda że w takich miejscach zwykle nie bywa się po wiele razy w życiu
Co do naszej nadmorskiej relacji z sierpniowego wypadu - nie planowaliśmy, bo w sumie to było głównie leżenie na plażach , ale może? . Zobaczymy jak będzie z czasem gdy zasypią nas śniegi
Lidia K napisał(a):Nareszcie jestem na bieżąco. Pamiętam relację Tymony. Podobnie jak u Was była rozwiązana sprawa dotarcia do atrakcji turystycznych. Już wtedy ten daleki południowo-zachodni koniec Europy majaczył w marzeniach. No i dalej pomajaczy. Brak klimy w tym wypadku mógłby być bardziej dokuczliwy niż do tej pory.
Pięknie tam jest. Może kościoły za wielkie, ale ciekawie ozdobione.
Piękne są płytkie plaże. Czasem nie wiem czemu woda w nich jakby mlekiem zaprawiona.
No fajnie się czytało i oglądało.
W pełni lata też jeździliśmy czasami, najwyższa temperatura w której zwiedzaliśmy Rumunię w samo południe to 42 stopnie. Ja się czułam jakbym była oblepiona gorącą smołą. Do dzisiaj czuje ten upał i każdy chłodniejszy odbieram jak tylko "gorąco" nie upał.
Tak z ciekawości zapytam ile dziennie wypijała rodzina napojów. Nasz rekord to ponad 3 litry na każdego wtedy. Normalnie w Grecji to1,5-2l.
Pozdrawiam.
Małgosia
ajdadi napisał(a):tony montana napisał(a):...Ja uwielbiam. Tylko zdjęcia złe mi wychodzą
...to tak jak u mnie
Pozdrawiam
tony montana napisał(a):Słuchaj, teraz sobie przypomniałem, ten facet też tam był podczas naszej wizyty, ale z jakąś dużą papugą po prostu - coś tam klarował innym turystom
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):Słuchaj, teraz sobie przypomniałem, ten facet też tam był podczas naszej wizyty, ale z jakąś dużą papugą po prostu - coś tam klarował innym turystom
Papuga też się na jedną fotkę u mnie załapała. Natomiast najpiękniejsze, co jest w Arcos, to... widok na miasto usytuowane na skale.
Pozdrawiam,
Wojtek
kmichal napisał(a):... piękne te widoki z Rondy, oj piękne ... ...
Pozdrawiam.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe