tony montana napisał(a):... MOGĘ TAM POMIESZKAĆ OD LISTOPADA DO KWIETNIA GDYBY COŚ!!
...
Może to dziwnie zabrzmieć, ale mógłbym z Tobą
pzdr
FUX napisał(a):Tony.
http://kamper-meine-freiheit.blogspot.c ... a-raz.html
i młodsze z tych rewirów do poczytania. Duuuuuuużo zdjęć.
kulka53 napisał(a):tony montana napisał(a):Na szpyrku w Rewie byliście? Nowe molo i alejki w Mechelinkach widzieliście? Nowy basen w Kosakowie?
Aż tak dokładnie nie zwiedzaliśmy , ale w Rewie i owszem byliśmy.
Poza tym zjechaliśmy wybrzeże od Smołdzina, przez Białogórę, Dębki po Hel (bardzo się zmienił ), Gdańsk i Piaski (rewelacja ) , a także Frombork
Zielona Fela zaczyna być reliktem przeszłości , też za wiele ich już nie widuję.
W każdym razie, jeśli trafi się za rok taka pogoda to wybierzemy się w te rejony ponownie (nie ma to jak bałtycki piach ) , zwłaszcza do Piasków bo tam byliśmy po raz pierwszy w życiu i są naprawdę extra
Prawie jak Zahara.... też można być prawie w samotności
Tylko woda trochę odstaje kolorystycznie i temperaturowo, ale co tam
mysza73 napisał(a):No doooobra ,
już się biorę ...
longtom napisał(a):tony montana napisał(a):... MOGĘ TAM POMIESZKAĆ OD LISTOPADA DO KWIETNIA GDYBY COŚ!!
...
Może to dziwnie zabrzmieć, ale mógłbym z Tobą
pzdr
Krystof napisał(a):jessssu... to grubo...
anakin napisał(a):PaczPanie jak to relacje zbliżają ludzi........
tony montana napisał(a):KRZYCHOOO co z ta Sintra? W którym miejscu mnie widziałeś?
Krzychooo napisał(a):Szliśmy szybko, bo autobus miał zaraz odjechać. Już z daleka usłyszałem Twoje krzyki: "Patrz, Grażyna! Murzyn idzie! Zróbmy mu zdjęcie!". Podszedłem bliżej i zauważyłem, że w ręku dzierżysz z dumą napoczętą dwulitrową (rzecz jasna plastikową) butelkę piwa. Wtedy Twoja twarz wydała mi się znajoma.
ajdadi napisał(a):tony montana napisał(a):Bo my tu mamy z POZNANIEM ZGODĘ
Warto wiedzieć...
Pozdrawiam
Krzychooo napisał(a):Hej, Tony, nadrabiam zaległości. Relacja jak zwykle na wysokim poziomie, gratuluję . Duuużo miejsc udało Ci się zobaczyć.tony montana napisał(a):KRZYCHOOO co z ta Sintra? W którym miejscu mnie widziałeś?
Widziałem Cię przy drodze z centrum miasteczka na przystanek autobusów jadących do Cabo da Roca.
Szliśmy szybko, bo autobus miał zaraz odjechać. Już z daleka usłyszałem Twoje krzyki: "Patrz, Grażyna! Murzyn idzie! Zróbmy mu zdjęcie!". Podszedłem bliżej i zauważyłem, że w ręku dzierżysz z dumą napoczętą dwulitrową (rzecz jasna plastikową) butelkę piwa. Wtedy Twoja twarz wydała mi się znajoma.
Nie no, rzecz jasna się wygłupiam . Stałeś przy jakimś murku i chyba robiłeś zdjęcia potomstwu. Usłyszałem polski, zobaczyłem Cię i zacząłem się zastanawiać, skąd Cię mogę kojarzyć... Zorientowałem się w autobusie, a upewniłem, kiedy zobaczyłem relację.
Pozdrawiam!
anakin napisał(a):No i wydało się Tony..
Krystof napisał(a):
HIT!!!
tony montana napisał(a):Hiszpan jedzie dostojnie, przepisowo, zamiast dozwolonych 80 - on jedzie 65
Zamiast stówy on jedzie 80
Każdy zakręt to powód do zwolnienia do 45, nie daj Bóg krętą drogę to nie wyprzedzisz żółwi KILOMETRAMi!!!!!
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):Hiszpan jedzie dostojnie, przepisowo, zamiast dozwolonych 80 - on jedzie 65
Zamiast stówy on jedzie 80
Każdy zakręt to powód do zwolnienia do 45, nie daj Bóg krętą drogę to nie wyprzedzisz żółwi KILOMETRAMi!!!!!
Ja takich praktycznie nie spotykałem.
Pozdrawiam,'Wojtek
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe