tony montana napisał(a):JEŚĆ!!
Nie ma pośpiechu, już po obiedzie jestem.
Super chłodniczek był.
pzdr
tony montana napisał(a): Trzymam kciuki za realizację kreteńskiego planu
kmichal napisał(a):... wspomnienia wracają ... ... czekam na Kadyks, który bardzo mi się podobał ... ... na Zahara de los Atunes nie byliśmy, ale blisko bo na Playa de Bolonia ... ...
Pozdrawiam.
mysza73 napisał(a):Ładne to coś .
Wybieram to
maslinka napisał(a):
Ooo, Stradivarius Ja bym tego sklepu nie minęła
longtom napisał(a):tony montana napisał(a):JEŚĆ!!
Nie ma pośpiechu, już po obiedzie jestem.
Super chłodniczek był.
pzdr
ajdadi napisał(a):mysza73 napisał(a):
Wybieram to
dangol napisał(a):tony montana napisał(a): Trzymam kciuki za realizację kreteńskiego planu
Dobrze trzymałeś , bo właśnie wczoraj upolowaliśmy lot. Cena ciut gorsza w porównaniu z tą widzianą na początku sierpnia, ale i tak OK. Malaga była ciut droższa , ale nie aż tak, jak wtedy gdy Ty szukałeś.
tony montana napisał(a):Na Bolonii byliśmy, ale późnym bardzo popołudniem
kmichal napisał(a):tony montana napisał(a):Na Bolonii byliśmy, ale późnym bardzo popołudniem
... my na drodze dojazdowej do Bolonii mieliśmy przygodę policyjną, jakoś pobłądziliśmy i zbliżyliśmy się do ogrodzonej strefy wojskowej ... a tam "dopadła" nas policja ... ... mieliśmy przeszukanie całego auta oraz serię pytań ... ... całe szczęście puścili nas wolno ... ...
Pozdrawiam.
Krystof napisał(a):btw... wiem, to światło, które - Tony - widziałeś po drodze na polu, to na pewno coś podobnego... latarnia upamiętniająca jakąś wygraną, przegraną... taaaa, miejsce pamięci widoczne z 22 mil... możliwe?
GOLDEN napisał(a):Chaniu,Krzysztofie....miło mi was poznać.
Piotrek.
Przepraszam Tony za ten OT...ale Krystof mnie sprowokował.
soap_bubble napisał(a):Przepięknie tam... Jakim cudem ominęliśmy ten kawałek Hiszpanii...???
Ale przynajmniej wiadomo co wstawić na coraz dłuższą listę miejsc do zobaczenia!
Fatamorgana napisał(a):Witaj Wodzu od licznych podróży.
Wróciłem z dalekiej podróży w niebyt i jak zerknąłem na żniwa wakacyjne w tym dziale to od razu rzuciło mi się w oczy, że "TONY JEDNAK W KOŃCU PRZEJECHAŁ IBERIĘ".
Ależ będzie frajda powspominać rok 2000 u Ciebie- rasowego kolekcjonera ciekawych miejsc.
Pozdrowienia.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe