Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Andalucia, Algarve, Lisboa czyli IBERIADA 2015

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1762
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 08.08.2015 12:12

tony montana napisał(a):Czy tak wygląda kraj pogrążony w KRYZYSIE?? Mogący być, obok Portugalii, KOLEJNYM PO GRECJI?????
Obrazek


Nie dramatyzuj. :wink: ....przecież widzimy ,że większość produktów jest poniżej 1ojro. :mrgreen:
soap_bubble
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 33
Dołączył(a): 28.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) soap_bubble » 08.08.2015 12:45

tony montana napisał(a):
PORTUGALCZYCY baj de łej nie znają masła BEZ SOLI!!!!! oraz wino za 3 Oiro.... pan w Lidlu powiedział, że muszę poczekać 5 minut do 8 rano..... bo przed ósmą nie mogą sprzedaż ALKU....



Ależ oczywiście że znają, tylko trzeba poszukać "sem sal", jest go zdecydowanie mniej niż tego solonego ale jest.

Co do alko - no cóż, ja już chyba przywykłam - w Irlandii nie kupisz nawet piwka przed 10:30 rano (w niedzielę przed 12:30) ani po 22:00 :D A w Wielki Piątek i w Boże Narodzenie (1-szy dzień) nie kupisz alkoholu wcale! :mrgreen:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 13:51

GOLDEN napisał(a):
Nie dramatyzuj. :wink: ....przecież widzimy ,że większość produktów jest poniżej 1ojro. :mrgreen:


No tak, ARBUZY i melony faktycznie były poniżej oiro za kilo ;)

soap_bubble napisał(a):
tony montana napisał(a):
PORTUGALCZYCY baj de łej nie znają masła BEZ SOLI!!!!! oraz wino za 3 Oiro.... pan w Lidlu powiedział, że muszę poczekać 5 minut do 8 rano..... bo przed ósmą nie mogą sprzedaż ALKU....



Ależ oczywiście że znają, tylko trzeba poszukać "sem sal", jest go zdecydowanie mniej niż tego solonego ale jest.

Co do alko - no cóż, ja już chyba przywykłam - w Irlandii nie kupisz nawet piwka przed 10:30 rano (w niedzielę przed 12:30) ani po 22:00 :D A w Wielki Piątek i w Boże Narodzenie (1-szy dzień) nie kupisz alkoholu wcale! :mrgreen:


Niestety w Lidlu ani sin sal ani sem sal nie uświadczyłem ;0
A podczas kilku dni w Algarve tam się zaopatrywaliśmy

Jeśli chodzi o Irlandię to mimo niezaprzeczalnych walorów turystycznych kraju (klify, zieleń etc), to jednak Hiszpania czy Portugalia są tysiąc razy częściej odwiedzane przez turystów podczas wakacji i takie obostrzenia w tym czasie są co najmniej dziwne. Rozumiem, że można pić do woli w knajpie piwo za 3 Euro, ale w sklepie tego samego piwa za 0.80 już po 22 nie dostanę... ;)

A kto chce dymić po alku po nocy i tak będzie dymił ;)

Po prostu bawi mnie sytuacja w której gość z rodziną nie może sobie kupić JEDNEGO piwa po 22, a obok w knajpie siedzą najebani goście i piją dalej, którzy potem nie dają spać kilkunastu rodzinom kilka nocy pod rząd hehehehe

Aby było jasne: uważam, że w Polsce sklepy powinny być zamknięte w niedzielę i powinno się wprowadzić też jakieś zasady reglamentacji alku - ale my nie jesteśmy krajem który odwiedza najwięcej po Francji turystów na świecie - Hiszpanie odwiedza rocznie 55 milionów ;)

:papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 16:01

Mikeee napisał(a):doświadczyłem bliźniaczej sytuacji na stacji w La Linea de la Concepcion przed Gibraltarem. To był bardzo bolesny cios, który wprowadził mnie w posępny nastrój. :wink:


Wiesz więc jak się czułem....
Ten wieczór ewidentnie należał do sp.... ;) ;)

Przypomnę, że jestem po nieco nieprzespanej poprzedniej nocy, zawinęliśmy do Cordoby (400km), zwiedzaliśmy ją kilka godzin, potem 280 do Conil, apartman, prysznic, kąpiel w oceanie, szklanka piwa "na mieście", MIAŁEM PRAWO MIEĆ OCHOTĘ na zimnego browarka po tym wszystkim....

pozdro
soap_bubble
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 33
Dołączył(a): 28.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) soap_bubble » 08.08.2015 16:21

Ja to rozumiem, tubylec nauczony i narobi zapasów ale turysta może być wkurzony :D
Przypomina mi to jak w Granadzie wędrowaliśmy w poszukiwaniu otwartego sklepu w niedzielę żeby nabyć chleb. Teraz mamy nauczkę żeby sprawdzać jakie są zwyczaje handlowe kraju do którego jedziemy.
Piwko może pod artykuł pierwszej potrzeby nie podpada ale rzeczywiście fajnie się napić w gorącą noc zimnego browarka :hut:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 16:25

Dzień 2. Odcinek 2.1

Chipiona

Przyjechaliśmy fantastyczną A48 z Conil na obrzeża Jerez do Alacampo.
Zainwestowaliśmy w parasol + wkrętak do piasku + leżaczek 20 OIRO, po czym udaliśmy się nie mniej wspaniałą, także dwupasmową, także darmową A480 do samej Chipiony

Gdyby kogoś interesowało to Parque Comercial Luz Shopping, gdzie jak sama nazwa wskazuje, robi się szopingi na KOMPLETNYM LUZIE ;) dysponuje także Ikeą, Primarkiem i innymi przybytkami

W samej Chipionie krążyłem koło portu w celu znalezienia miejsca do zaparkowania, w końcu dałem za wygraną - wszystko było obstawione, pojechałem w kierunku latarni wzdłuż nabrzeża, są tam parkingi strzeżone za 1 Euro/h - tam też polecam zostawić auto (gdyby ktoś chciał zabawić dłużej informuje, że maksymalna opłata czyli za cały dzień wynosi 5 Euro - czyli zbankrutować raczej nie da rady)
Parking przy latarni
Obrazek

Obrazek

Chipiona od razu nam się spodobała, było tu schludnie i niedużo ludzi (na mieście o tej porze) ;)
Obrazek

Obrazek

W mieście stoi sobie takie coś
Obrazek

Ale my idziemy przecież na PLAYĘ
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i WODA :)
Obrazek

Pływa tutaj trochę wodorostów, ale woda jest przyjemnie cieplutka
Obrazek

Powoli robi się tez luźniej na plaży
Obrazek

Stwierdziliśmy na miejscu, że Chipiona jest tez fajną miejscówką, gdy by kto pytał czy warto.
Idę po dwa piwka do pobliskiego baru, dostaję na plażę dwie spore szklanki browara z talerzem oliwek, pani pyta tylko, czy będę tak uprzejmy i przyniosę szklanki z PLAYI? Co za ufni ludzie :)

Przy porcie....w pewnym momencie jest zakaz kąpieli
Obrazek

CDN ....
ADIOS
tony
Ostatnio edytowano 10.02.2020 15:22 przez tony montana, łącznie edytowano 1 raz
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 16:28

soap_bubble napisał(a):Ja to rozumiem, tubylec nauczony i narobi zapasów ale turysta może być wkurzony :D
Przypomina mi to jak w Granadzie wędrowaliśmy w poszukiwaniu otwartego sklepu w niedzielę żeby nabyć chleb. Teraz mamy nauczkę żeby sprawdzać jakie są zwyczaje handlowe kraju do którego jedziemy.
Piwko może pod artykuł pierwszej potrzeby nie podpada ale rzeczywiście fajnie się napić w gorącą noc zimnego browarka :hut:


O tych sklepach to wiedziałem, bo na Kanarkach też pozamykane w niedzielę (i dobrze, niech ludzie kiedyś odpoczywają a nie tak jak w Polsce - wszystko non stop otwarte)
Ale o piwie po 22 przyznam nie doczytałem.....
To zresztą jak dla mnie takie kuriozum jak w Czechach, gdzie pije się mnóstwo piwa i kocha się piwo jest limit 0,0% (kierowcy)
Nie pochwalam picia i jazdy, ale naprawdę to 0,2-0,5 WYSTARCZA chyba....
:)
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 08.08.2015 16:48

tony montana napisał(a):To zresztą jak dla mnie takie kuriozum jak w Czechach, gdzie pije się mnóstwo piwa i kocha się piwo jest limit 0,0% (kierowcy)
:)

w Czechach to jeszcze, ale w ROSJI gdzie kocha się i pije mnóstwo wódki jest limit 0,0% :mrgreen:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 08.08.2015 18:41

Nie, no normalinie ręce opadają :evil:

Ja rozumiem mihrabu w Kordobie nie widzieć i zdjęcia z szatersztoka wlejać, rozumiem w Andaluzji być i do Alhambry nie jechać...

Ale żeby se browców w lodowce schłodzonych nie posiadać??? Nie czytam dalej... to może być już tylko gorzej chyba... chociaż w sumie nie... najgorsze to już raczej było...

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :smo:

btw - w decathlonie se nie mogłeś parasola kupić? W El puerto de Santa maria choćby... :papa:
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 08.08.2015 22:39

Fajne zdjęcia. Chętnie popatrzę na miejsca, których jeszcze nie widziałem.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 09.08.2015 09:42

Mikeee napisał(a):
tony montana napisał(a):To zresztą jak dla mnie takie kuriozum jak w Czechach, gdzie pije się mnóstwo piwa i kocha się piwo jest limit 0,0% (kierowcy)
:)

w Czechach to jeszcze, ale w ROSJI gdzie kocha się i pije mnóstwo wódki jest limit 0,0% :mrgreen:


A wiesz, że tego nigdy nie sprawdzałem?!! Ale jaja!! :)

Krystof napisał(a):Nie, no normalinie ręce opadają :evil:

Ja rozumiem mihrabu w Kordobie nie widzieć i zdjęcia z szatersztoka wlejać, rozumiem w Andaluzji być i do Alhambry nie jechać...


Ja myślę Krzysiu, że z Tobą to jest trochę tak:
Albo czytasz za szybko, ale kompletnie bez zrozumienia, zadajesz pytanie, a później nie czekasz na odpowiedź albo jej unikasz ;)
Przyklad: mihrab, którego dałem podobnie jak większość zdjęć z Sony A450 na Twoją wyraźną prośbę (że ta fota jest z szaterstoka?) ;)

Do Grenady nie pojechaliśmy bo gdzie Rzym, a gdzie CONIL?
Najdalej byliśmy w Rondzie i Esteponie wykąpać się z zupie wracając z Rondy, co i tak uważam za wyczyn

I mówi to chłopaczysko, które mieszkało tydzień w El Puerto de Satna Maria a nie było na Skale Gibraltaru ;)

Krystof napisał(a):Ale żeby se browców w lodowce schłodzonych nie posiadać??? Nie czytam dalej... to może być już tylko gorzej chyba... chociaż w sumie nie... najgorsze to już raczej było...

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :smo:


:oczko_usmiech: :mrgreen: 8O
E tam, jakoś nie myślałem o tym, aby podczas podróży z Madrytu do Cordoby i z Cordoby do Conil kupić i SCHŁODZIĆ to piwo, myślałem, że jak w cywilizowanym kraju kupię sobie coś na mieście ;)

Krystof napisał(a):btw - w decathlonie se nie mogłeś parasola kupić? W El puerto de Santa maria choćby... :papa:


A wiesz, że nie pomyślałem o tym przybytku, jakoś utarło się ze OSZĄ szukamy - i tak chciałem zobaczyć okolice Chipiony i Sanlucar (ujście Gwadalkiwiru) to Jerez było mi nawet po drodze

LRobert napisał(a):Fajne zdjęcia. Chętnie popatrzę na miejsca, których jeszcze nie widziałem.


Dzięki :)
A Ty zdaje się pisałeś kiedyś relację z tamtych stron prawda?
:papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 09.08.2015 10:13

DZIEŃ 2. ODCINEK 2.2

CHIPIONA CD


Chciałbym też pokazać nieco więcej miasta Chipiona - bardzo fajnej wg mnie miejscówki na wakacje na Costa de la Luz
Obrazek

Kościółek, choć zamknięty, był super
Obrazek

Uwielbiam ten styl
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Brakuje mi widoku tych drogowskazów
Obrazek

Kwiatków
Obrazek

Obrazek

Oryginalnych latarni - w każdym mieście nieco inne
Obrazek

Chciałoby się powiedzieć: "Pozdrowienia z Chipiony", ale za cztery dni będzie już MIESIĄC :(
Obrazek

Obrazek

Żegnamy Chipione widokiem na Park Narodowy Donana (koło Sanlucar) gdzie teraz pojedziemy
Obrazek


ADIOS
tony
Ostatnio edytowano 10.02.2020 15:27 przez tony montana, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 09.08.2015 14:02

tony montana napisał(a):Obrazek

Chyba będzie burza 8O :wink: .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 09.08.2015 17:35

Tony, relacja jest genialna (jak zawsze zresztą :cool: )
Raz, że piękne miejsca pokazujesz w odcinkach, to ile jeszcze dodatkowych informacji pomiędzy nimi :lol: :cool:
Tak trzymaj :idea:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 09.08.2015 17:40

mysza73 napisał(a):Chyba będzie burza 8O :wink: .


Oj tak, jeszcze wiele takich BURZ przed nami ;)

kulka53 napisał(a):Tony, relacja jest genialna (jak zawsze zresztą :cool: )
Raz, że piękne miejsca pokazujesz w odcinkach, to ile jeszcze dodatkowych informacji pomiędzy nimi :lol: :cool:
Tak trzymaj :idea:


Dzięki@!
Z założenie moje relacje mają być przydatne tym, którzy pojadą w te miejsca kiedyś. Stąd ceny biletów, informacje o tym, czy parking był darmowy czy nie (jeśli płatny to ile) godziny otwarć atrakcji, którą drogą jechaliśmy, czy jest w dobrym stanie etc

:boss:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Andalucia, Algarve, Lisboa czyli IBERIADA 2015 - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone