Andalucia, Algarve, Lisboa czyli IBERIADA 2015

Podsumowania czas....

16 dni - lekko licząc - wraz z samolotowym przelotem będzie z 10.000 tysia kilometrów
Około 40 odwiedzonych miast, miejsc, plaż
Wymarzona Lizbona, Sevilla, Cordoba (za krótko), andaluzyjskie klimaty spalone słońcem pola, byki i słoneczniki, Gibraltar, kąpiele w oceanie, portugalskie piaszczysto - skałkowe Algarve, pierwsza w życiu bezsenna (prawie!) noc na lotnisku, mili ludzie, fantastyczna pogoda, rozsądne ceny

Jednym słowem - wyjazd jak dla nas z pewnością należący do ścisłej czołówki najbardziej udanych - myślę, że obok apulijsko - kampanijskiej wyprawy na obcas buta i nie tylko (także m.in Drezno, Ratyzbona, Alpy, Asyż, Conero, Lagi Iseo, Norymberga po drodze) oraz Krety (to był najlepszy rok - 2014) na PUDLE

Trasy cz.1
Dojazd do Modlina, 350 km
Lot z Modlina do Madrytu, ok. 2950 km


Next day
Madryt Barajas Airport - Conil de la Frontera via Cordoba, ok. 700 km


Next day
Conil - Chipiona (plaża) Sanlucar de Barrameda (Kolumb), Jerez, ok. 200 km


Podsumowanie 3 pierwsze dni (podróż i 2 dni w Spain) - 4150 km

CDN

tony montana napisał(a):a i nie lubimy czekać na bagaż

... my, jak na razie wyjścia nie mamy, bo my wózkowi jeszcze - więc i tak musimy czekać ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):

tony montana napisał(a):a i nie lubimy czekać na bagaż

... my, jak na razie wyjścia nie mamy, bo my wózkowi jeszcze - więc i tak musimy czekać ... ...
Pozdrawiam.

Ostatni raz czekaliśmy na wózek w 2011 roku na Rodos

tony montana napisał(a):

tony montana napisał(a):Drogie? To se zobacz na Kanarki albo Alicante....
wrrr Albo PORTO... Za czwórkę z Katowic nieco ponad trójkę dałem...

Krystof napisał(a):"Drogie", bo czy odważysz się nazwać lot za 650 pln na głowę "tanim"???
I to pewnie z podręcznym bagażem i pseudo-tanią linią!
I w dodatku z lotniska, że dalej masz już tylko w Rzeszowie

No "drogie", jak nie patrzeć "drogie" - jasne, to zawsze kwestia jakiegoś odniesienia, bo wysoki sezon, popularny kierunek itp. Ale moim punktem odniesienia jest udział przelotu w całkowitym koszcie wakacji, ewentualnie doświadczenie z innych lotów (tu akurat mam niewielkie, ale nadal się upieram, że przy porównaniu Gdańsk-Madryt Lufą z bagażem 23+8 kg, poczęstunkiem i obiadem z Gdańska// Katowice-Chania Ryjem i netto to DROGO!)

Krzyśku, ale zauważ, że 650 a nawet więcej, bo razem z "PŁATNOŚCIĄ za PŁATNOŚĆ" w kwocie 60 PLN dałem Ryowi 3092 PLN - jest ZA CZWÓRECZKĘ w tym troje dorosłych (powyżej 16 lat będzie miała córka) w DWIE STRONY, więc tak po 330 PLN za lot dla jednej osoby w jedną stronę....

Katowice nie są dla mnie większym problemem niż Wawa (440 ode mnie Banami), czy Wrocław 535 km, zauważ, że lotnisko Pyrzowice jest blisko drogi numer 1 koło Siewierza

Natomiast kwestię Madryt Lufą za tę samą cenę z Gdańska co Rynaiar z Wawy (czyli koło 2500-2700) chętnie omówię przy piwku

pozdrowinia

Nie nie. Porównanie dotyczy Lufy z Gdańska z Ryjkiem z Katowic (z doliczonym noclegowej, dojazdem i bagażami 4*23 kg w obie strony) i kwestii, czym są tanie, a czy drogie loty

Tak czy siak - piękna przygoda i profilu relacja!!!!!!! GRATULACJE

Krystof napisał(a)::papa: Tak czy siak - piękna przygoda i profilu relacja!!!!!!! GRATULACJE

Właśnie...GRATULACJE....

Natomiast co do wózków na lotniskach...pamiętam jak dziś...Monastyr 2004...

marze_na napisał(a):Ale Porto ryanairem wychodzi mi taniutko. Ww-Paryż-Porto i Porto-Paryż-Wrocław dla dwóch osób za mniej niż 1000 zł na II połowę września. Podobnie Faro, ciut drożej Lizbona.

rzeczywiście tanie to Porto. Ja poluję na Lisbonę za 688 PLN/os Ryanairem bezpośrednio (przegapiliśmy za pierwszym razem). Zaglądałem też na Porto, ale wychodziło drożej niż Lisbona

tony montana napisał(a):Wiem, że rok temu było taniej, ale podtrzymuje swoją tezę, że w tym roku linie lotnicze będą miały niezłe żniwa i ceny będą trzymać, ze względu na większe zainteresowanie lotami spowodowane wątpliwościami turystów jak będzie na granicach, wiosna i lato jeszcze przed nami i trudno dziś określić skalę problemu

coś w tym jest. Loty do Bari lub Neapolu są bardzo drogie niezależnie od terminu

tony montana napisał(a):Ja kocham podróżować własnym autem, daje to swobodę i generalnie zwykle niższy koszt, choć sa rejony gdzie ta zasada nie działa jak np Portugalia - tam zanim dojedziesz i wydasz sporo kasy na paliwo, dojdą jeszcze koszty autostrad i noclegów po drodze (wiem, nocleg w Awinionie czy Asyżu to fantastyczna część wakacji, ale fakt jest faktem - kosztuje), zatem gdy więc podliczysz koszty przejazdu w tę i nazad, samolot + wynajęcie auta kosztuje może tylko ciut więcej - przykład z zeszłego roku - Madryt lot 1950 + wypożyczenie auta 2400= ~4500 PLN

Przejazd tam i z powrotem ~ 6500 km (bez kręcenia się na miejscu po Iberii) + 4(5) noclegów tranzytowych, żarcie, opłaty za autostrady... = ??

A ja zrobiłem Portugalię samochodem. Sądzę, że wyszło drożej niż samolotem ale nie dużo. Ale ile wspaniałych miejsc odwiedziliśmy po drodze! A z kręceniem się na miejscu zrobiliśmy 9800 km
Tym razem jednak chcemy dostać się tam samolotem (o ile uda mi się kupić dobrze bilety) i zaoszczędzony czas podróży poświęcić na miejscu

Krystof napisał(a):Nie nie. Porównanie dotyczy Lufy z Gdańska z Ryjkiem z Katowic (z doliczonym noclegowej, dojazdem i bagażami 4*23 kg w obie strony) i kwestii, czym są tanie, a czy drogie loty

Chętnie zobaczyłbym screeny z kalkulacji .... RYJBUKA do mnie masz Krzyśku

No lotach to ja się nie znam, ale w Portugalii mnie się podobało.
Dzięki.

tony montana napisał(a):

Krystof napisał(a):Nie nie. Porównanie dotyczy Lufy z Gdańska z Ryjkiem z Katowic (z doliczonym noclegowej, dojazdem i bagażami 4*23 kg w obie strony) i kwestii, czym są tanie, a czy drogie loty

Chętnie zobaczyłbym screeny z kalkulacji .... RYJBUKA do mnie masz Krzyśku

ojojoj, no nie rozumiemy się...
mi nie chodzi o to, że przepłaciłeś, albo że "o jezu o jezu"... chodzi mi o to, że mnie niestety nie stać, że mi wychodzi drogo - nie, że te loty można znaleźć taniej, bo zakładam, że wyszukaleś najlepszą opcję (na tyle Cię już chyba znam ), tylko, że taka eskapada na Kretę to jest drogie przedsięwzięcie w porównaniu z lotem lufą/airberlinem z Gdańska, ale nie na Kretę, a np. do Madrytu

i ta moja kalkulacja dotyczyła nie Krety, a innego celu, np, rzeczonego Madrytu - za 3500,- spod domu z bagażami - to jest to moje doświadczenie...

tony montana napisał(a):MIstrzem tego jest Franz

Kiedyś robiłem znacznie dłuższe odcinki, ale mnie się czasami nie chcą otwierać strony z setką zdjęć, więc kiedy odwiedzający moje relacje wybrali wariant niemego zachwytu, z konieczności musiałem ograniczyć ilość fotek.

Myślę, że jeśli kiedyś będziesz miał okazję, musisz ponownie zajrzeć do Toledo - tyle pięknych miejsc tam czeka...

Pozdrawiam,
Wojtek

anakin napisał(a):No lotach to ja się nie znam, ale w Portugalii mnie się podobało.
Dzięki.

Bardzo się cieszę, szkoda, że teraz tak rzadko człek wyjeżdża....

Krystof napisał(a):

tony montana napisał(a):

Krystof napisał(a):Nie nie. Porównanie dotyczy Lufy z Gdańska z Ryjkiem z Katowic (z doliczonym noclegowej, dojazdem i bagażami 4*23 kg w obie strony) i kwestii, czym są tanie, a czy drogie loty

Chętnie zobaczyłbym screeny z kalkulacji .... RYJBUKA do mnie masz Krzyśku

ojojoj, no nie rozumiemy się...
mi nie chodzi o to, że przepłaciłeś, albo że "o jezu o jezu"... chodzi mi o to, że mnie niestety nie stać, że mi wychodzi drogo - nie, że te loty można znaleźć taniej, bo zakładam, że wyszukaleś najlepszą opcję (na tyle Cię już chyba znam ), tylko, że taka eskapada na Kretę to jest drogie przedsięwzięcie w porównaniu z lotem lufą/airberlinem z Gdańska, ale nie na Kretę, a np. do Madrytu

i ta moja kalkulacja dotyczyła nie Krety, a innego celu, np, rzeczonego Madrytu - za 3500,- spod domu z bagażami - to jest to moje doświadczenie...

E tam Krzysiu nie stać nie stać..... pojedziesz Mazdą na Gargano i trójka na paliwo i autobahny też pójdzie.....
Nie wspominając o noclegach po drodze...

Ile Lufa z Gdanska do Madrytu 15/16 lipca wychodzi? (powrot koniec lipca)
Air Berlin przestaje juz latac od nas do Berlina...

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):MIstrzem tego jest Franz

Kiedyś robiłem znacznie dłuższe odcinki, ale mnie się czasami nie chcą otwierać strony z setką zdjęć, więc kiedy odwiedzający moje relacje wybrali wariant niemego zachwytu, z konieczności musiałem ograniczyć ilość fotek.

Myślę, że jeśli kiedyś będziesz miał okazję, musisz ponownie zajrzeć do Toledo - tyle pięknych miejsc tam czeka...

Pozdrawiam,
Wojtek

No tak, ale cztery fotki to zdecydowanie za mało
Z drugiej strony jednak prowadząc tyle relacji naraz...

Tony montana zaciekawiła mnie Twoja relacja na tyle ze postanowiłem w tym roku odwiedzić miejsca które zaprezentowałeś w relacji z noclegiem w Conil. Wycieczka okazała sie idealna a Costa de la Luz piękna!

Niewątpliwie najlepszym miejscem dla mnie w Andaluzji jest Kadyks, wspaniały klimatyczny idealny! Największe rozczarowanie Jerez, może wrzucę zimą relację.

Pozwolę dodać sobie kilka zdjęć:

bydz napisał(a):Tony montana zaciekawiła mnie Twoja relacja na tyle ze postanowiłem w tym roku odwiedzić miejsca które zaprezentowałeś w relacji z noclegiem w Conil. Wycieczka okazała sie idealna a Costa de la Luz piękna!

Niewątpliwie najlepszym miejscem dla mnie w Andaluzji jest Kadyks, wspaniały klimatyczny idealny! Największe rozczarowanie Jerez, może wrzucę zimą relację.

Pozwolę dodać sobie kilka zdjęć:

A wina Jerez próbowałeś?

Costa de la Luz jest megafajna - zero blokowisk hotelowych, szerokie plaże, białe miasteczka

Zachęcam do napisania relacji, Czytelnika we mnie masz

tony montana napisał(a):
A wina Jerez próbowałeś?

Costa de la Luz jest megafajna - zero blokowisk hotelowych, szerokie plaże, białe miasteczka

Zachęcam do napisania relacji, Czytelnika we mnie masz

Tak, kupiłem kilka win nawet do domu... szkoda ze w 1 kolejności kupiłem później próbowałem, dla mnie stanowczo za mocne i za mocno czuć beczkę. Ale kilak buteleczek Tio Pepe i innych w domu leży:)

Myślę ze napisze relację po połowie listopada(będę po obowiązkach w pracy).