Ameryka Środkowa: od Panamy po Meksyk

napisał(a) **Franz** » 10.01.2016 23:34

ASIULA HK napisał(a):Ja się tylko zastanawiam, czy kiedykolwiek nadrobię wszystkie Twoje relacje

Kiedyś skończę z dorzucaniem kolejnych odcinków.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **ASIULA HK** » 10.01.2016 23:38

walp napisał(a):Nie potrafię jednak wytłumaczyć, dlaczego nie ciągnie mnie na Kubę

No wiesz, plus jest taki, że tam ciepło :wink:

Franz napisał(a):Kiedyś skończę z dorzucaniem kolejnych odcinków.

Heh, to nie o to chodzi :wink:

Mam straaaszne zaległości odnośnie innych wątków - Twoich

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 10.01.2016 23:41

walp napisał(a):Z pewnością mnie do tego miejsca przekonasz.

Nie sądzę. Z wszystkich krajów Ameryki Łacińskiej, które odwiedziłem, Kuba podobała mi się najmniej.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 10.01.2016 23:52

ASIULA HK napisał(a):Mam straaaszne zaległości odnośnie innych wątków - Twoich

Już zwolniłem tempo gdzieś o połowę.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **ASIULA HK** » 10.01.2016 23:57

Franz napisał(a):
ASIULA HK napisał(a):Mam straaaszne zaległości odnośnie innych wątków - Twoich

Już zwolniłem tempo gdzieś o połowę.

Ty zwalniasz tempo, a ja szukam czasu :wink:

Może w końcu go znajdę i przerobię, przynajmniej część :wink:

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 11.01.2016 00:29

ASIULA HK napisał(a):Ty zwalniasz tempo, a ja szukam czasu
Może w końcu go znajdę i przerobię, przynajmniej część

Kiedy spojrzę wstecz, to chyba mogę powiedzieć, że najważniejsze w życiu, to czas, zdrowie i ktoś bliski.
Kolejność przypadkowa...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **ASIULA HK** » 11.01.2016 18:16

Franz napisał(a):Kiedy spojrzę wstecz, to chyba mogę powiedzieć, że najważniejsze w życiu, to czas, zdrowie i ktoś bliski.
Kolejność przypadkowa...

Kolejność można, a może i trzeba czasem poprzestawiać :wink:

W zależności od sytuacji

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 11.01.2016 21:22

ASIULA HK napisał(a):Kolejność można, a może i trzeba czasem poprzestawiać
W zależności od sytuacji

Znam też coś takiego:
Życzmy sobie nie zdrowia, nie bogactwa, tylko szczęścia. Bo ci na Titanicu zdrowi byli, bogaci byli, ale... szczęścia nie mieli...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Mikeee** » 11.01.2016 21:37

Franz napisał(a):Cóż mógłbym jeszcze dodać? Może Kubę - jest w tym samym rejonie geograficznym...

Franz napisał(a):Ten dwutygodniowy wyjazd właśnie się kończy - dokładnie w miejscu, w którym skończył się parę lat wcześniej inny wyjazd, całkowicie poświęcony Meksykowi. W zasadzie mógłbym kiedyś opisać i tamten...

gorąco zachęcam. Będę stałym gościem

Franz napisał(a):Znam też coś takiego:
Życzmy sobie nie zdrowia, nie bogactwa, tylko szczęścia. Bo ci na Titanicu zdrowi byli, bogaci byli, ale... szczęścia nie mieli...

pozdrawiam,
Michał

napisał(a) **ASIULA HK** » 11.01.2016 23:00

Franz napisał(a):Życzmy sobie nie zdrowia, nie bogactwa, tylko szczęścia. Bo ci na Titanicu zdrowi byli, bogaci byli, ale... szczęścia nie mieli...

I to jest chyba najbardziej celne stwierdzenie.
Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 12.01.2016 00:56

ASIULA HK napisał(a):I to jest chyba najbardziej celne stwierdzenie.

Wyczuwam w tym jednak żartobliwy ton...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 14.01.2016 01:24

Mury chroniły najprawdopodobniej budynki o znaczeniu religijnym i domostwa arystokracji, podczas gdy plebs zamieszkiwał już poza nimi. Tulum było w owym czasie portem i panuje przekonanie, że zbudowana na krawędzi klifu wieża pełniła funkcję latarni morskiej, co potwierdzają przekazy hiszpańskich konkwistadorów.

napisał(a) **ASIULA HK** » 14.01.2016 10:31

Franz napisał(a):Wyczuwam w tym jednak żartobliwy ton...

Kolor wody mnie....osłabił... :wink:

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 14.01.2016 16:13

ASIULA HK napisał(a):8O Kolor wody mnie....osłabił...

Szybkiego powrotu do pełni sił Ci życzę.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Mikeee** » 14.01.2016 16:19

ASIULA HK napisał(a): Kolor wody mnie....osłabił...

kolor wody i piasku

a jak między tym są jeszcze pięknie uformowane "kamyczki"...
pozdrawiam,
Michał