ALPY vs JADRAN (Zillertal vs Krk).

Żeby nie było, że mnie nie było.... .
Pozdrawiam serdecznie.

madziaos napisał(a):Agnieszko,
Wynik, choć tak obstawiałam, uznaję z podziwem - dla Cromaniaczki, jego publikacja pewnie nie przyszła łatwo.

Masz rację ,
ale Cromaniakiem jestem cały czas .

madziaos napisał(a):Zapisuję Twoją alpejską relację w pamięci, na pewno będzie mi towarzyszyć przy myśleniu o kolejnym urlopie.

U mnie też się w pamięci zapisała ,
wrócę tam na pewno .

Iwona75 napisał(a):Żeby nie było, że mnie nie było.... .
Pozdrawiam serdecznie.

Żeby nie było, że nie mówiłam, że czekam na Twoją relację .

mysza73 napisał(a):

Lidia K napisał(a):

mysza73 napisał(a):

Lidia K napisał(a):No to ciekawe jaki będzie wynik no i dlaczego faworyt przegrał

Bez komentarza,

a był jakiś faworyt

A nie był

Dla jednych był, dla drugich nie był .

Lidia K napisał(a):

mysza73 napisał(a):jako Cromaniaczka zdecydowałam się na ten dział

Który to raz w Cro

Chyba 11-ty .

mysza73 napisał(a):Z moich notatek wychodzi, że zwycięstwo Alp obstawiali: kataryniarz, Roxi, -Katka-, Franz, Magdalena S., golibroda, Potter, Kobal66, Fatamorgana, kmichal, kkra, madziaos, SgwdYrEira.
Zdecydowanie na Jadran stawiali : Kasia i Krzyś, Lednice, Goniaa, Aldonka, iwona3001, agata26061, Eunike1984, Piter_M, ELIMAR, beagm.
A na Jadran po tie-breaku: Janusz Bajcer, morgana, maslinka, ziutt.
Natomiast bardzo niezdecydowani byli: longtom, piotrf i SYLWKA_2014.

Nie udało Ci się mnie nigdzie zakwalifikować
Nie dałam Ci jasnej odpowiedzi bo ta odpowiedź jest ukryta pod "11-ty". Wybrać się do Chorwacji po raz 11-sty na urlop to tak porównując do sportu to to samo jak być mistrzem po raz 11-sty.
Przypomniałam sobie pewną rozmowę sprzed lat z czasów gdy każdego roku wyjeżdżałam nad nasze morze. Że nad Bałtykiem jest super i przepięknie to nikt miał żadnych wątpliwości ale mój kolega z pracy od kilku lat jeździł gdzieś do Grecji. Po powrocie opowiadał o 40 stopniach w cieniu, kąpielach w basenie (w morzu za słona woda by z otwartymi oczami pływać) i błękicie nad głową, 100% pogodą. Zdjęciami się nie chwalił a czasy były analogowe, w przewodnikach zdjęcia czarno-białe. Stwierdziłam, że ja wolę polskie morze. Odpowiedział, że tak mówię bo nie widziałam innego. Co było prawdą.

Tak to jest z górami, trzeba je zobaczyć, wejść na szczyt i poczuć. Ale nie spodziewałam się, że morze przegra tak do 0. Myślę, że taka przewaga to przesada i jest tak wielka bo Krk (a nie Jadran czy Chorwacja) się okazał za mało atrakcyjny. Ciekawe czy wyobrażasz sobie letni urlop bez kąpieli w morzu, bez ogrzewania kości na plaży i spędzeniu całego urlopu tylko w górach przez kolejne 10 lat?

Lidia K napisał(a):Tak to jest z górami, trzeba je zobaczyć, wejść na szczyt i poczuć. Ale nie spodziewałam się, że morze przegra tak do 0. Myślę, że taka przewaga to przesada i jest tak wielka bo Krk (a nie Jadran czy Chorwacja) się okazał za mało atrakcyjny.

No kilka spraw się złożyło na to, że tak wyszło .

Lidia K napisał(a):Ciekawe czy wyobrażasz sobie letni urlop bez kąpieli w morzu, bez ogrzewania kości na plaży i spędzeniu całego urlopu tylko w górach

Do tej pory sobie nie wyobrażałam , ale teraz jestem w stanie sobie to wyobrazić , w górach też można się fajnie powygrzewać na słoneczku ,
gorzej z moją Zuzką , jej wyobraźnia jeszcze do tego nie dojrzała .

Lidia K napisał(a): przez kolejne 10 lat?

No ale 10 lat bez ciepłego morza to już przesada .

Ale po co sobie to wyobrażać .
W przyszłym roku postaram się powygrzewać i w górach i nad ciepłym morzem (apartman już zaklepany, zaliczka wysłana ), tylko będą to dwa osobne wyjazdy .

mysza73 napisał(a):W przyszłym roku postaram się powygrzewać i w górach i nad ciepłym morzem (apartman już zaklepany, zaliczka wysłana ), tylko będą to dwa osobne wyjazdy .

No to wynik powinien być 1:1 - jeden wyjazd w góry jeden nad morze. Ten 3:0 jest niesprawiedliwy. Nie wygrał lepszy tylko nowszy model.

Lidia K napisał(a):

mysza73 napisał(a):W przyszłym roku postaram się powygrzewać i w górach i nad ciepłym morzem (apartman już zaklepany, zaliczka wysłana ), tylko będą to dwa osobne wyjazdy .

No to wynik powinien być 1:1 - jeden wyjazd w góry jeden nad morze. Ten 3:0 jest niesprawiedliwy. Nie wygrał lepszy tylko nowszy model.

Ja też nie zgadzam się z tym końcowym wynikiem...wręcz protestuję
...jak to do zera ,przy podawaniu wyniku miała chyba jeszcze tego focha

mervik napisał(a):

Lidia K napisał(a):

mysza73 napisał(a):W przyszłym roku postaram się powygrzewać i w górach i nad ciepłym morzem (apartman już zaklepany, zaliczka wysłana ), tylko będą to dwa osobne wyjazdy .

No to wynik powinien być 1:1 - jeden wyjazd w góry jeden nad morze. Ten 3:0 jest niesprawiedliwy. Nie wygrał lepszy tylko nowszy model.

Ja też nie zgadzam się z tym końcowym wynikiem...wręcz protestuję
...jak to do zera ,przy podawaniu wyniku miała chyba jeszcze tego focha

Sugerujecie jakiś challenge .

mysza73 napisał(a):

mervik napisał(a):

Lidia K napisał(a):

mysza73 napisał(a):W przyszłym roku postaram się powygrzewać i w górach i nad ciepłym morzem (apartman już zaklepany, zaliczka wysłana ), tylko będą to dwa osobne wyjazdy .

No to wynik powinien być 1:1 - jeden wyjazd w góry jeden nad morze. Ten 3:0 jest niesprawiedliwy. Nie wygrał lepszy tylko nowszy model.

Ja też nie zgadzam się z tym końcowym wynikiem...wręcz protestuję
...jak to do zera ,przy podawaniu wyniku miała chyba jeszcze tego focha

Sugerujecie jakiś challenge .

Napisałam, wynik jest niesprawiedliwy, wygrał nie lepszy a nowszy model. Jak to często w życiu bywa.

Lidia K napisał(a):Napisałam, wynik jest niesprawiedliwy, wygrał nie lepszy a nowszy model. Jak to często w życiu bywa.

Krk nie zasłużył u mnie na zwycięstwo i tyle ,
a nowszy model nie zawsze jest lepszy .

mysza73 napisał(a):

Lidia K napisał(a):Napisałam, wynik jest niesprawiedliwy, wygrał nie lepszy a nowszy model. Jak to często w życiu bywa.

Krk nie zasłużył u mnie na zwycięstwo i tyle ,
a nowszy model nie zawsze jest lepszy .

..ale tu nie chodziło o sam Krk...a Jadran w około wyspy ..to gips

mervik napisał(a):..ale tu nie chodziło o sam Krk...a Jadran w około wyspy ..to gips

No właśnie ten Jadran w tym roku nie dał rady ,
właściwie to tylko jednego dnia widziałam taki Jadran, dla jakiego tam jadę .

mysza73 napisał(a):ALPY vs JADRAN

Franz napisał(a):Od Zillertalu po Krk - spore boisko.

... a ja dopiero tu trafiłem.

Jakoś ciągle czekałem na dalszy ciąg górskich przygód w innym dziale.
No nic ... najważniejsze, że już jestem na właściwym szlaku.

pozdrawiam.

w końcu nadrobiłem zaległości
wspaniała relacja
wynik meczu zawsze jest trudny do przewidzenia i czasami decydują szczegóły
wyszło, że tylko jeden set był kompletnie bez historii
ale jak to w siatkówce bywa, ktoś musiał wygrać i szczegóły zaważyły, że skończyło się na 3:0

rysiek_r74 napisał(a):w końcu nadrobiłem zaległości

Znaczy długi łykend masz .

rysiek_r74 napisał(a):wynik meczu zawsze jest trudny do przewidzenia i czasami decydują szczegóły
ale jak to w siatkówce bywa, ktoś musiał wygrać i szczegóły zaważyły, że skończyło się na 3:0

Dokładnie ,
np wczoraj Czarni przegrali z Resovią 1-3 , a mogło być odwrotnie, bo 2 sety przegraliśmy na przewagi i zaważyło większe doświadczenie Resoviaków .

rysiek_r74 napisał(a):wyszło, że tylko jeden set był kompletnie bez historii

Już go prawie wymazałam z pamięci .

Mysza, sto lat Cie nie widziałam, gdzie teraz wędrujesz?