Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpy i Jadran - moja wakacyjna wyprawa 2007

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 14.12.2007 19:04

Plumek napisał(a):
witki napisał(a):Ania - nie wyprzedzaj relacji, o waszej wyprawie nic tu jeszcze nie było.... :x
I teraz wiedząc, że będzie cos fajnego nie mogę sie doczekać ciągu dalszego... :roll:


No czekam, czekam cierpliwie ;)


no właśnie, ja też :x
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 14.12.2007 22:36

Trochę cierpliwości miłe Panie :!: :oczko_usmiech:
Madzia a Ty co :? co z Twoja relacją :?: łapki na urlopie :?:

10.09 poniedziałek

Budzimy się ok. 8-mej ha,ha.
Jak jadę na urlop to się zarzekam, że będę spać do oporu. :lol:
Ale opór jest krótki, szkoda czasu na wylegiwanie się w łóżku.
A i jeszcze jedno.
Nad nami mieszkają Niemcy, a z nimi mała dziewczynka, której najlepszą zabawą jest przesuwanie krzeseł po balkonie rano tak ok.7-mej i późno wieczorem. :devil:
To lepszy sposób na pobudkę niż budzik.
Było to na tyle uciążliwe, że Janusz zwrócił Im grzecznie uwagę :? Trochę poskutkowało. :mrgreen:
Wracając do pogody w tym dniu - świeci piękne słońce. :D :D :D
Po śniadaniu idziemy wreszcie wylegiwać się na plaży.
Obok leży czyjś pies.
Obrazek
KĄPIEMY się w morzu. 8O 8O 8O
Obrazek
Rzeczywiście woda jest zimna :o , no chłodna :mrgreen: można przywyknąć.
I tak jest na pewno cieplejsza niż w Bałtyku podczas największych upałów. :wink:
Jako, że jesteśmy białasy, po chwili idziemy pod drzewka.
Tam w cieniu z kolei trochę zimno. Obrazek
Niestety czuć już jesień. :cry:

Obrazek
Wieczorem dzwonimy do taty Janusza, mówi nam, że w Krakowie zimno i prawie cały czas leje.
Wisła jest wysoka.
:cry: :cry: :cry:
W nocy zrywa się b.silny wiatr. Wstaję zebrać ręczniki z tarasu, patrzę na niebo i ........nic nie widzę.
Wieczorem było pięknie wygwieżdżone :D , a teraz ( ok.4.00 ) czarna plama. 8O

11.09. wtorek

Dziś jest nasza rocznica ślubu. :D
Tak się składało, że już kilka razy spędzaliśmy ją w Chorwacji. :hearts: :hearts: :hearts:
Mój mąż zaprosił :D mnie z tej okazji wieczorem na kolację do restauracji. :oczko_usmiech:
Z tą kolacją to była osobna historia.
Janusz chciał, żeby było uroczyście :roll: , biały obrus :roll: , kwiaty :roll: , szampan. :D
Udało się załatwić białą serwetkę pod szybą na stole i polne kwiatki we flakoniku :lol:
Szampan był od Mili naszej gospodyni kilka dni później.
Ale to było wieczorem.

Rano postanawiamy pójść na plażę, po południu mamy pojechać do Ani na spotkanie z Mayorbieniem, Rysiem i Jarkiemsz.
I oczywiście z koleżankami Ich małżonkami. :lol: :lol: :lol:
Na plaży jesteśmy do ok. 13-tej, dziś trochę woda cieplejsza. :D
I taka dziwna cisza :cry: zero wiatru :o
Już w drodze do domu czujemy, że jednak znowu zaczyna bardzo silnie wiać. I pojawiły się ciężkie, ciemne chmury.
Ledwo zdarzyliśmy do domu.
Czy to następne załamanie pogody??? :devil:
Zaczyna lać. Ściana deszczu
Gdzieś ok. 15-tej sms od Ani ,z powodu silnego wiatru odwołujemy spotkanie :( , może jutro???
Wysyłam sms do Jarka, odpowiada, że nie zważając na pogodę już wyjechali z domu i jadą do nas. :D Super :!: :!: :!:
Jak przyjechali właśnie przestało padać, i nawet się trochę ociepliło.
Robimy sobie zdjęcia na tarasie, w tle góra Viter.

Obrazek
Obrazek
Wspominamy swoje wcześniejsze pobyty w Cro i przygody z nimi związane :D :lool:
Czas szybko mija przy kawce i winku. :lol: Obrazek
Jarki wyjeżdżają , a my idziemy na kolacje rocznicowa.

Obrazek
Obrazek
Od właścicielki restauracji dostajemy na deser tort naleśnikowy :lool: bardzo smaczny :D
Obrazek
Po kolacji jeszcze spacer po Zaostrogu.
Jest bardzo romantycznie, słońce już zaszło, wieje lekki wiatr, szumi morze :hearts:

Obrazek Obrazek

c.d.n. ale litości :cry: , święta idą :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.12.2007 23:19

fiolek napisał(a):11.09. wtorek Dziś jest nasza rocznica ślubu. :D
Tak się składało, że już kilka razy spędzaliśmy ją w Chorwacji.

Naszą rocznicę - 9 września - również kilkakrotnie obchodziliśmy w Chorwacji. Też z miłymi i czasem zaskakującymi poczęstunkami "na koszt firmy".
Życzę wielu, wielu rocznic.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 15.12.2007 00:15

Nie jedźcie kolejny raz pod górę Viter :?
Musi być jakaś góra ze słońcem w nazwie :wink:
A nasza rocznica ślubu jest w pażdzierniku - zawsze w polarach :)
I tak macie większą szansę na ciepełko ...
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 15.12.2007 16:32

fiolek napisał(a):Madzia a Ty co :? co z Twoja relacją :?: łapki na urlopie :?:


no jak, ostatnio dorzuciłam kolejny dzień...
niedługo koniec relacji to i żal się rozstawać z pisaniem.... :cry:
Jareksz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 17.01.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jareksz » 15.12.2007 17:25

A ja ze swej strony dodam, że podczas sympatycznego spotkania został wykorzystany statyw Janusza i dzięki temu jesteśmy wszyscy na fotce:
Obrazek
Po pożegnaniu się z Krakusami poszliśmy rzucić okiem na Zaostrog.
Rzeczywiście w wieczór rocznicowy mieli cudowną pogodę:
Obrazek
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 15.12.2007 17:57

Renia na tym zdjęciu w porcie wygląda jak najjaśniejsza gwiazdka wsród modelek. :)
Twiga
Croentuzjasta
Posty: 218
Dołączył(a): 01.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Twiga » 15.12.2007 18:40

My byliśmy prawie w tym samym terminie i Woda rzeczywiście zaskoczyła temperaturą. Ja jako kompletny jeszcze nowicjusz w tematach HR spodziewałam się raczej "gorącej zupy". Trochę teraz żałuję, że w pierwszy i drugi dzień, kiedy jeszcze pogoda dopisywała, nie skorzystaliśmy z niej za wiele... Uwielbiam pływać i miałam taki plan codziennego rannego pływania aż do zmęczenia a potem wieczorem na poprawkę :D ale nic z tego nie wyszło... Szkoda, może następnym razem. Uff... tylko do wakacji jeszcze tak daleko!
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 25.12.2007 21:26

Mam wreszcie trochę wolnego czasu :D
wrzuce więc trochę wspomnień

12.09 środa

Wstaje piękny dzień. Niebo bez żadnej chmurki .
Poddajemy się więc wielkiemu lenistwu na plaży. :boss: 8)
Ale żeby nie było tak różowo cały czas jest z nami CBA Obrazek
:lool: :devil:
Ok. 14-tej wiadomość od Plumka, dziś spotkanie w mr Olimpia ok. 16-tej.
Będzie Mayorbien z Tamarą i 6-cio miesięcznym Piotrusiem.
Piotruś był jednym z dwóch najmłodszych uczestników naszego krakowskiego spotkania w listopadzie ub.roku.
Wtedy jeszcze w brzuszku u Mamy. :D :D :D
Drugim ( jak się później okazało ) był mały Skolimiaczek Walter. 8O
Oczywiście jedziemy :D :D :D
Siedzimy chwilę sami w mr Olimpia, no nie sami bo jest przeciez gospodyni Plumek. Suza pojechała w świat 8O
Po chwili przychodza Adam i Tamara ze swoim potomkiem, potem przychodzi małżeństwo lekarzy z Krakowa,
( imion niestety nie pamietam :oops: )

Obrazek
Obrazek Obrazek

ok. 20-tej przychodzi Rysio z Joanna i Madzią. Opowiadają swoje wrażenia z trzytygodniowego urlopu.

Obrazek
Wracaja do Polski już w najbliższy piątek. :cry:
Umawiamy się z Ania na rewizytę w Zaostrogu. Ania chce zwiedzić klasztor i zobaczyć gdzie mieszkamy. :o :roll:
Żegnamy się ze wszystkimi i jedziemy do domu.
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 25.12.2007 21:56

14.09 piątek

I dziś znowu nuda, plaża, kąpiel w Jadranie itd. :o
A jeszcze kilka dni temu narzekałam , że zimno i wieje. :x
Koło południa czujemy lekkie "ściskanie w dołku". Nie chce :twisted: mi się pichcić w kuchni więc idziemy na obiad do konoby zaraz obok plaży.
Kelnerka zachwala ryby :D , proponuje mi morskiego pasa. :lol:
Patrzę na Janusza i na Nią ze zgrozą 8O . Mam przed oczami naszego forumowego Morskiego Pasa .
Nie, nie namówi mnie. O nie. :wink: Nie przeszło by mi przez gardło.
Kanibalem nie jestem :devil:
Wybieram pizzę z grzybami, Janusz z owocami morza. :x

Pogoda dziś dopisuje, plazujemy do późna. :boss:
Po powrocie do domu zapraszamy Milę - naszą gospodynię na rocznicowego szampana.
Obrazek, którego dostaliśmy od Niej w prezencie. :)

Pokazuję naszą płytotekę chorwackich piosenek. :D , która dzięki Drusilli :hearts: jest dość okazała.
Mila nie może wprost wierzyć 8O , że my ludzie z dalekiej Polski jesteśmy fanami muzyki chorwackiej, że tak dużo wiemy
o Jej kraju 8O
powiadamy o forum, pokazujemy nasze koszulki CRO.PL i Thompsona.
Mila dalej jest w szoku 8O
Po chwili opowiada, że razem z mężem są wielkimi fanami Marko. :D
Byli w ubiegłym roku na koncercie w Makarskiej, na święcie Dalmacji.
Uważają Marko za bohatera, wiedzą , że Marko ma wielu wrogów.

Mila opowiada trochę o sobie, ma 38 lat dwóch synów 12 i 9 lat.
Dom, w którym mieszkamy to taki mały hotel. W szczycie sezonu mieszka w nim 60 osób ( nie licząc domowników),
Mila wtedy ma dwie dziewczyny do pomocy, bo sama nie daje już rady.
Długo z nami nie siedzi, bo musi przygotować pokoje dla gości,
którzy przyjadą jutro, ponadto musi odrobić lekcje
ze starszym synem.
I zrobić kolację dla rodziny.
Obserwując Milę i Jej męża , wydaje nam się ( Krakusowi też ),
że w tej rodzinie panuje typowy dla południowców model. Ona ma "urobione ręce po łokcie", on siedzi na piwie z kolegami
lub gra w bile.

My wieczorem idziemy na spacer i wstępujemy do "naszej " restauracji
Obrazek

na szopską sałatkę.
Obrazek Obrazek

Pożno wieczorem wracamy do domu. Janusz od Mili dostaje czapeczkę Karlovaćko Obrazek,
a ja miskę świeżo zerwanych winogron.
Prognoza pogody na jutro jest całkiem, całkiem obiecująca. :oczko_usmiech:
A jutro 15-go wrzesnia będzie wielka niespodzianka. 8O
Ale o tym potem :oczko_usmiech: :lool:
c.d.n.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 26.12.2007 09:30

I ja dzisiaj znalazłem czas na Croplę - a tu taka miła niespodzianka - pomimo niezliczonej ilości pierogów i kutii - Forum żyje :D

Zdziwienie Gospodyni sprawiło Wam pewnie wiele frajdy. A mnie czytając to przyszło do glowy, czy wiemy, jak Oni ( Chorwaci, Dalmatyńczycy ) , świętują Wigilię i Boże Narodzenie. Był już taki wątek na forum ?

Pozdrawiam i , jeszcze nadal , Dobrych, Radosnych Świąt :)
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 26.12.2007 20:44

Mój dzisiejszy odcinek też o Dubrowniku ( podobnie jak u Papa :?: :D )

15.09 sobota

Wstajemy rano, po 9-tej jesteśmy już po śniadaniu.
Jest piękny, słoneczny wrześniowy poranek. :D
Nie chcemy się już byczyć :devil: na plaży, trzeba dziś coś zrobić, żeby nie było nudno.
Przy porannej kawce Janusz pyta nieśmiało :? , a może wypad do Dubrownika :?:
Od razu skojarzyłam, przecież w radio mówili, że 15-go września w Dubrowniku jest koncert MPT. :D
Wprawdzie jest trochę późno jak na wyjazd do Dubrownika, ale nic to jedziemy.
Pakuję koszulki cro.pl i Thompsona do bagażnika, jeszcze coś do kąpieli
( a nóż widelec przyda się) i chcemy odjeżdżać, a tu nasza ksarunia nie pali. :evil:
Patrzymy na siebie 8O i Janusz ponownie próbuje i znowu nic.
Jeszcze raz i jest, zaskoczył.
Ruszamy trochę z dusza na ramieniu, czy zajedziemy do celu naszej wyprawy i czy wrócimy do Zaostroga :?:
Droga do Dubrownika dość pusta. Więcej samochodów ( tych z polskimi rejestracjami też ) jedzie w drogę przeciwną, widać wracaja do Polski.
W Neum bez problemów przejeżdżamy granicę.
Nikt nas o nic nie pytał. Podczas drogi zastanawiamy się też czy ja dobrze zrozumiałam te komunikaty w radio i czy rzeczywiście jest dziś koncert MPT. :o
Dojeżdżając do Dubrownika postanawiamy pojechać jeszcze na zakupy do Getro. Ceny tam troche niższe niż w innych sklepach, a zamówienie rodziny i nie tylko :D na wszelkiego rodzaju produkty ( szczególnie te w % ) dość spore.
Po zakupach pakujemy sie do auta . a tu podchodzą do nas dwa pieski i patrzą tak jakby coś chciały. Nic sobie nie robią z przejeżdżających po parkingu samochodów. Nie mamy nić do jedzenia :cry: tylko do picia ( i to takie napoje nie dla piesków ). Pieski są zawiedzone. Ida do innych klientów.
Obrazek
może tam sie uda :lool:
Wracamy do centrum Dubrownika. Po drodze mijamy miejsca wypalone po letnich pożarach. Wrażenie posępne. Obrazek Obrazek

Parkujemy dość blisko ( ok. 30 m) od murów. Udaje się nam zaparkować za druga rundą wokół centrum. Na parkingach pełno. Obrazek
Opłata 5 kun za godzinę. Kupujemy w parkomacie bilet na 4 godziny, może wystarczy.
Temperatura ok. 30 stopni, 8) nie zachęca do zwiedzania.
Pytamy parkingowego czy wie gdzie jest koncert MPT. O koncercie cos tam słyszał, ale dokładnie nie wie.
Wchodzimy przez jedna z bram na starówkę. Obrazek
Na tablicy miejscowych ogłoszeń jest :!: Plakat o koncercie Thompsona. Obrazek
Odpisujemy, gdzie i o której godzinie. Tylko gdzie to jest :?: i jak tam trafić :?:
Idziemy do najbliższej informacji turystycznej i pytamy o koncert i knajpę gdzie można kupić bilety. Nic nie wiedzą. Nawet gdzie jest ta knajpa.
Pytamy w kantorze na Stradunie, też nic nie wiedzą.
Jeszcze wczesniej przed przyjazdem do Dubrownika pytalismy różnych Chorwatów czy wiedza cos o koncercie MPT. Często padała odpowiedź , że nie wiedzą kto to jest. Nikt z pytanych o koncercie nie wiedział. :o

Zostawiamy na razie koncert i zaczynamu zwiedzanie Dubrownika.
Na mury tym razem nie idziemy, byliśmy tam w 2001 roku.
Obrazek
Jest po 13-tej, słońce dość mocno grzeje a ponadto mury są dziś oblegane przez tłumy turystów.
Obrazek
Tu trochę wiadomości z wikipedii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dubrownik

Chodzimy po Stradunie, idziemy do Pałacu Spoza, Obrazek gdzie jest m.in. wzruszająca wystawa zdjęć mieszkańców Dubrownika, którzy zginęli podczas ostatniej wojny ( 1991- 1992),

Obrazek
Obrazek

Przechodzimy obok Pałacu Rektorów, Obrazek

wchodzimy do Katedry.
Obrazek
Obrazek
Wszędzie pełno turystów.
Obrazek Obrazek

W kościele św. Błażeja
Obrazek
trwa msza św. nie można go zwiedzać.
Powoli między tłumami turystów z różnych stron świata
Obrazek Obrazek

idziemy do klasztoru Franciszkanów, obok którego znajduje się najstarsza apteka w Europie (1317 r.).
Obrazek

Potem do charakterystycznej Wielkiej Studni Onofria, gdzie znajduje się szesnaście kranów z wodą.
Obrazek

Wychodzimy ze Starego Miasta przez Bramę Pile i kamienny most.

Obrazek Obrazek
Pod murami grają typową chorwacką muzykę
( ha,ha,ha ). :oczko_usmiech: Obrazek
Ostatnio edytowano 26.12.2007 22:21 przez krakusowa, łącznie edytowano 3 razy
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 26.12.2007 21:34

Chwila odpoczynku, pijemy kawkę i wracamy na Stare Miasto.
Robimy sobie wspólne pamiątkowe zdjęcie w formie widokówki z Dubrownika Obrazek i wąską uliczką przeciskamy się przez tłumy.
Obrazek

Na wystawie małego sklepiku widzę dżem figowy.
Wchodzimy i Janusz pyta po chorwacku ile kosztuje.
Miła pani odpowiada wyraźnie po angielsku :?: CZTERNAŚCIE.
Prosimy o spakowanie 3 szt.
Przy płaceniu dochodzi do bardzo dziwnego zdarzenia. Ta sama miła pani mówi sto dwadzieścia kun :!: :!: :!:
ILE :?: :?: :?: :?: :?: :?:
120! Dziękujemy i wychodzimy. Jeszcze nie upadłam na głowę. W Getro dżem figowy z cynamonem kosztował ok. 10 kun. Chciałam kupić dżem bez dodatku, ale nie za taką cenę.
I do dziś nie wiemy, czy źle zrozumieliśmy panią ,czy też miła pani chciała nas wydutkać :?:
Odwiedzamy kościół i plac przed siedzibą biskupa Dubrownika.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek\
Obrazek Obrazek
Obrazek
potem przypadkiem wchodzimy do cerkwi
Obrazek
Idziemy do portu, tu okazuje się, że te tłumy turystów to ze statku "Costa jakiś tam"
Niemcy, Francuzi, Hiszpanie ...... istna wieża Babel.
Żółte wodne taksówki Obrazek ( które okazało się, że są szalupami ratunkowymi tego statku) bardzo sprawnie kursują jedna za drugą, przewożąc turystów na statek. Obrazek Obrazek
Teraz rozumiemy skąd tyle różnych grup turystów na ulicach Dubrownika.

Też bym tak chciała :lol: popływać na takim statku Obrazek
My zostajemy niestety na lądzie. :devil:

O mały włos nie lądujemy na weselu. :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Wśród gości język chorwacki miesza się z angielskim. Widocznie małżeństwo "mieszane" :oczko_usmiech:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Po chwili odpoczynku wracamy do auta. Obrazek
Jest już po piątej, kończy się nam bilet na parkowanie.
Jeszcze chwila dla ciała, zjadamy kupione w sklepie kanapki z pyszną mortadelą :D z oliwkami i pieprzem. Popijamy sokiem i jedziemy. Po drodze pytamy gdzie jest to centrum sportu. Dość łatwo, po kilkunastu minutach dojeżdżamy na miejsce. 8O
Ochroniarze nie wpuszczają nas pod samo centrum. Nie tylko nas, nikogo tam nie wpuszczają. Jesteśmy trochę przed czasem, więc nie ma problemu z zaparkowaniem auta na pobliskiej uliczce.
Przebieramy się w koszulki :D i idziemy. Zabieramy ze sobą kamerę, aparat fotograficzny i wodę do picia.
Mimo, że jesteśmy w pewnym oddaleniu od centrum, słychać bardzo dobrze, że Marko śpiewa. Widocznie trwa próba.
Dochodzimy do centrum, idziemy do kasy po bilety.
c.d.n.
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 26.12.2007 22:31

Ale obrodziło światecznymi odcinkami...Po światecznej strawie dla ciała,teraz mamy strawę dla ducha :D :D
A tak na marginesie - ten wielki wycieczkowiec to chyba pływa tylko wkoło Lokrum,bo we wszystkich relacjach z okolic Dubrownika go widać :D :D :papa:
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1394
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 27.12.2007 00:30

fiolek napisał(a):Obrazek


fiolek,

Tych Indian to my widzieliśmy w Trogirze w poniedziałek 24/09 :D ... ciekawe czy to prawdziwi czy jacyś tacy 'schorwaceni' :?: :lol: :lol:

Pozdrawiam,

PAP
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Alpy i Jadran - moja wakacyjna wyprawa 2007 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone