Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpy i Jadran - moja wakacyjna wyprawa 2007

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 27.12.2007 01:25

:lol: A mój Dubrownik zawsze taki piękny... - bo ze 3 razy był koło 6-7 rano i dwa na pewno między 23.00 a 4.00 :D :D Wiem, co to są dzikie tłumy w tym ślicznym miejscu, ale na szczeście wiem też, jak wygląda o innych porach dnia... :D
Rankiem jest cudnie, kiedy budzą się sklepiki i knajpki, kiedy jeżdżą zaopatrzeniowcy z maleńkimi wózkami, kiedy ktoś sprząta uliczki i polewa je wodą.
A nocą - co tu mówić... :wink: :lol: Nocą to jest po prostu klimat nocy :D ... Zwłaszcza jak się człowiek zapuści tam, gdzie przesiadują tubylcy... :D
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 27.12.2007 11:14

W naszych planach urlopowych :wink: jest zakotwiczenie gdzieś niedaleko Dubrownika i wycieczki autobusem lokalnym, tak aby zwiedzić Dubrownik również wieczorem, a nawet w nocy. :D :D 8O .
Takie mamy plany, co z tego wyjdzie zobaczymy 8O
W planach na 2008 rok chyba :?: cd Czarnogóry :D
Oczywiście do CRO też zajedziemy a jakże :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.12.2007 17:44

fiolek napisał(a):W naszych planach urlopowych :wink: jest zakotwiczenie gdzieś niedaleko Dubrownika ...tak aby zwiedzić Dubrownik również wieczorem, a nawet w nocy.


shtriga napisał(a):A mój Dubrownik zawsze taki piękny... A nocą - co tu mówić... Nocą to jest po prostu klimat nocy ...


Miałam to szczęście 8) - 2 kolejne wieczory i noce w Dubrovniku, a jako "przerywnik" dzienne zwiedzanie. Nocnego klimatu :D nie da się zapomnieć... Na dodatek było to moje pierwsze spotkanie z CRO, więc sentymencik tym większy. Nocowaliśmy wtedy ponad portem Gruz, nocą ze Starego Miasta był więc dodatkowy spacek, a rankiem z okna widok na portową zatoczkę...

Fiolku - dla Ciebie (jako poświąteczny prezencik) znaleziona dziś w sieci nocno-Bożonarodzeniowa "wersja" placu Gundulicia Obrazek, który uwieczniłaś na swych pięknych wrześniowych fotkach
Pozdrawiam serdecznie obu Krakusów :papa: - Danka
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 27.12.2007 17:50

Nie wiem czy zwróciliście uwagę , że obsługa ( marynarze) z tych wielkich statków to raczej wyglądają na Filipińczyków czy Hindusów - w każdym razie nie europejczyków.
Tu też widać ich na zdjęciu a obsługiwali oni motorówki z wielkiego statku stojącego na redzie.

Obrazek

Może się mylę.
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 27.12.2007 17:57

dangol napisał(a):Fiolku - dla Ciebie (jako poświąteczny prezencik) znaleziona dziś w sieci nocno-Bożonarodzeniowa "wersja" placu Gundulicia Obrazek, który uwieczniłaś na swych pięknych wrześniowych fotkach
Pozdrawiam serdecznie obu Krakusów :papa: - Danka

Obrazek
Dziękujemy za pozdrowienia, wzajemnie. :D
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 27.12.2007 18:05

Tanie bandery, tania zaloga...
Ot co, Panie Janusz. :wink:
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 27.12.2007 18:31

Racja , a widziałem ich w wielu chorwackich portach. :wink:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 27.12.2007 18:41

A mnie się podoba ta żaglówka za Anią w oddali ..... :-)
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 28.12.2007 10:38

witki napisał(a):A mnie się podoba ta żaglówka za Anią w oddali ..... :-)


Madziu mnie też :D :lol: :)
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 28.12.2007 10:40

dangol napisał(a):
Fiolku - dla Ciebie (jako poświąteczny prezencik) znaleziona dziś w sieci nocno-Bożonarodzeniowa "wersja" placu Gundulicia Obrazek, który uwieczniłaś na swych pięknych wrześniowych fotkach
Pozdrawiam serdecznie obu Krakusów :papa: - Danka


dziękuję bardzo za prezencik - Ania :hearts:
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 31.12.2007 17:59

Chociaż jeden odcinek uda mi się wkleić jeszcze w starym roku :lol:
To odcinek o koncercie Marko Perkovića Thompsona :D
Przypomne, koncert odbył sie 15-go wrzesnia w Dubrowniku :o

Tam ( w kasie) młody bardzo miły chłopak , słysząc naszą rozmowę pyta skąd jesteście :?:
Odpowiadamy z Polski :D :D :D .
OOOOOOOOO On na to - grupa 20 Polaków była w Splicie na koncercie. A my na to, że nie tylko w Splicie, jeszcze we Frankfurcie. I że znamy tych Polaków :D .
Janusz pyta, czy można będzie po koncercie zrobić sobie zdjęcie z Marko. Chłopak mówi, że tak :lol: , mamy przyjść po koncercie tu pod kasę i On nas wprowadzi. Super :!:
Z biletami w ręku ( 60 kun/za osobę ) podchodzimy do wejścia. Niestety jeszcze nie wpuszczają :cry: , trwa próba. Obrazek
Jest dopiero 18.30, do koncertu jeszcze dwie godziny.
Po chwili próba się kończy i widzimy, że Marko idzie do wyjścia, akurat w naszą stronę :roll: .
Po drodze robi sobie zdjęcia z dziećmi, których jest bardzo dużo.
Dochodzi do nas i ja ( do dziś nie wierzę, że to prawda, skąd we mnie tyle odwagi ) mówię polsko-chorwackim dialektem Marko molim foto :lool: . My jesteśmy z Polski.
Na słowo Polska Marko uśmiecha :lol: się bardzo serdecznie, staję obok Niego, Janusz robi nam zdjęcie,

Obrazek

potem zmiana i ......... Janusza nie wyszło, lampa się nie zapaliła :cry: .
Trochę techniki i się gubimy :devil:

Obrazek

Marko mówi do nas do zobaczenia na koncercie. Odjeżdża swoim audi.
My zostajemy, ochroniarze pilnujący wejścia trochę się nudzą, ludzi przybywa coraz więcej, przychodzą całe rodziny. Widzimy też jak z busa wysiadają tajniacy, rozmawiają z mundurowymi policjantami, wchodzą na boisko i po 2-ch ustawiają sie w różnych miejscach.
Reszta osób czeka. Czasami przechodzi koło nas facet z farbowanymi włosami. Jak się później okazało bardzo ważny gość.
Około 19-tej wreszcie nas wpuszczają. Piszę sms-a do Drusilli - idziemy na koncert MPT. :lol:
Wchodzimy na boisko, postanawiamy zając miejsce z boku na betonowych trybunach. Wreszcie mogę usiąść. Moja chora noga :cry: daje mi w kość. Najpierw cztery godziny chodzenia po Dubrowniku, potem ponad godziny stania przed wejściem na koncert robi swoje.
Mam nadzieję, że wytrwam do końca.

Obrazek

Obrazek

Miejsce koncertu powoli się wypełnia, przeważają ludzie młodzi, ale też dużo ludzi w naszym i starszym wieku.
Widzimy tez kilka sióstr zakonnych.
Obrazek
Obrazek ( przepraszam za jakość zdjęcia, zrobione prosto z telewizora, stop-klatka)
Janusz idzie do sklepiku z pamiątkami

Obrazek

i kupuje smycze za 20 kun od sztuki,

Obrazek

są też tu szaliki (40kun sztuka) , koszulki, wszystko z napisami zespołu, w kolorach czarnych lub ciemnozielonych.
Rozpoczęcie koncertu trochę się opóźnia . Wreszcie ok. 20.45 zaczyna się. Marko wchodzi na scenę i przed rozpoczęciem śpiewania przeżegnał się. Atmosfera nie do opisania.
Poćetak, Dolazak Hrvata. :D
Podczas Mój dida i ja stojąca obok nas dziewczynka ok. 12 lat płacze, przytula się do swojej mamy.
Wszyscy śpiewają, my też staramy się przynajmniej nucić znane nam dobrze piosenki. :lool: :lool: :lool:
Po kilku piosenkach Marko wita wszystkich obecnych na koncercie co wywołuje eksplozję szału.
Obrazek
Obrazek

Słychać też okrzyki Ante, Ante. Obrazek

Obrazek

Potem Marko znowu śpiewa znane piosenki z płyty Bilo jednom u hrvatskoj.
W połowie koncertu znów krótka przerwa Marko pozdrawia przybyłe na koncert grupy z Niemiec, Ameryki, jakiegoś biskupa i ..................grupę z Polski. To przecież chyba o nas :hearts: , sekunda konsternacji :o i Janusz krzyczy Marko hala!!! :hearts: :hearts: :hearts:
Wszyscy stojący bliżej nas patrzą się w naszym kierunku 8O , biją nam brawa , niektórzy poklepują nas po ramieniu. Janusz macha tylko malutką polską chorągiewką , w drugiej ręce trzyma kamerę, filmuje część koncertu i ten moment pozdrowień Marko też się udaje nagrać.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Super, do dziś mam ciarki jak wspomnę sobie tamte chwile. :D
Jeszcze Marko śpiewa ( ze wszystkimi zgromadzonymi ) kilka starszych piosenek i koncert powoli dobiega końca. Jeszcze na zakończenie Klapa
( ale nie wiem która :?: ) .
Marko zapowiada, że w najbliższym czasie na stadionie w Splicie odbędzie się koncert, na którym On też wystąpi. Nie bardzo słyszymy te zapowiedź , bo zagłuszają ja oklaski.
Potem dowiadujemy się, że to koncert charytatywny dla pokrzywdzonych w letnich pożarach.
Obok MPT podczas koncertu wystąpili jeszcze Goran Karan, Oliver Dragojević, Guliano, i inni.
I tak koncert sie skończył :cry:
Powoli wychodzimy. Mimo, że są tłumy ( potem od Mili dowiedzieliśmy się, że było ok.10 tys. - tak pisali w lokalnej gazecie ), nikt się nie przeciska, rozpycha łokciami itp. Wszyscy wychodzą grzecznie. :lol:
Po drodze spotykamy hajduków :oczko_usmiech: , biorę ich pod ręce, mówię po polsku, że jestem z Polski i chcę foto.
Chłopaki ( jakieś 2 m wysokości 8O ) z uśmiechem :D pozują do zdjęcia, jeszcze trzeci stojący obok też podchodzi do nas.
Obrazek

Przed wejściem do budynku, w którym zniknął Marko tłumy fanów, młodych , starych, dzieci. Jest już prawie 23-cia.
Udaje nam się dostać przed same drzwi , które ochraniają trzy "mięśniaki" :devil: .
Chłopaka z kasy, który obiecał nam sesje zdjęciowa z Marko niestety :cry: nie ma.
Janusz zagaduje, że my z Polski i chcemy wejść do środka. Oni krótko - akredytacja. :?: :?: :?:
Nawet Ci, co mają jakieś przepustki na smyczach nie wchodzą bo nie mają akredytacji. Ciężka sprawa. Ja powoli tracę nadzieję i siły .
Janusz jest niezłomny.
Po jakimś czasie pojawia się farbowany facet. :D
Ja do Janusza - słuchaj on jest ważny, więc Janusz do niego, że my z Polski itd...... :oczko_usmiech:
Facet patrzy się na nas z miną dość dziwną :? . I nic się nie odzywa. Tylko pali papierosa. :(
Łaskawym ruchem wpuszcza kilka osób. Ale szczęśliwcy.
No to Janusz zaczyna do gościa w ten sposób :mrgreen: byłeś na koncercie? Słyszałeś jak pozdrawiał Polaków? To my, to o nas mówił. On wie , że my tu jesteśmy i czeka na nas. Rozumiesz? A facet patrzy dalej na nas i w pewnym momencie bierze Janusza za ramię i każe wejść do budynku. :D
A ja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Janusz staje na wysokości zadania, to moja żona mówi i wreszcie wchodzę. HURA!!!!!!!!! :lool:

Stoimy i czekamy. Na zewnątrz Ci co nie udało im się wejść

Obrazek ( zdjęcia z telewizora, przepraszam za kiepską jakość)

Marko udziela wywiadów telewizji i innym dziennikarzom. Chwilę to trwa jakieś 40 minut.
Potem wchodzą dzieci ( bo późna pora), potem znajomi członków zespołu, znajomi farbowanego, znajomi ochroniarzy a my grzecznie dalej czekamy.
Wreszcie wychodzi też jakiś ważny i pozwala nam wejść.

W dość dużej sali kilkanaście osób. Przy stole siedzi Marko Perković. Widać ,że jest zmęczony. Janusz chwyta za kamerę i chce wszystko sfilmować, jakiś szef krzyczy, macha rękami i zabrania filmowania, nie wolno bez zezwolenia - tak zrozumieliśmy.
Zostajemy rozpoznani przez chłopaka z kasy, też tam jest.
Mówi, Marko to są ludzie z Polski.
Na te słowa Marko wstaje z uśmiechem :D podchodzi do nas i serdecznie się wita, podaje mnie pierwszej rękę , przedstawia sie Marko.
Janusz mówi, że koncert był wspaniały i zaprasza Marko do Polski do Krakowa.
Obrazek
Marko się uśmiecha i dziękuje. Ja proszę o autograf na biletach wstępu, zaczyna się szukanie długopisu, wreszcie ktoś go nam pożycza i Marko daje autografy, robię zdjęcie,
Obrazek

(Chłopak "z kasy" stoi przy stole )

Janusz z ukrycia filmuje,
Obrazek
Obrazek
Marko to zauważa i się uśmiecha , potem robimy sobie pamiątkowe zdjęcie.

Obrazek

Po kilku minutach wychodzimy. Ja z wypiekami na twarzy z wrażenia. Jest prawie pierwsza w nocy. Przed budynkiem jeszcze kłębią się tłumy. Wychodząc widzimy trochę zazdrosne miny :x , że nam się udało a im nie. Mijamy kilku wygolonych "mieśniaków" w czarnych podkoszulkach z napisem Thompson, bacznie nam się przyglądają, ale są przyjaźnie nastawieni :D .
Idziemy do auta, nawet noga przestała mnie boleć. :lol: :lol:

Nasze spotkanie z Marko zawdzięczamy tym, którzy wcześniej byli na koncertach i przetarli szlaki.
Na hasło "jesteśmy z Polski" rzeczywiście otwierają się drzwi.
HVALA :!:

I jeszcze wielkiej determinacji mojego męża :oczko_usmiech:
zgodnie z powiedzeniem" gdzie diabeł nie może :devil: tam posłać Janusza" :lool: :oczko_usmiech:

W Zaostrogu jesteśmy po 3-ciej.
Zmęczeni, pełni wrażeń zasypiamy dość szybko.
c.d.n.
Ostatnio edytowano 31.12.2007 22:49 przez krakusowa, łącznie edytowano 1 raz
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 31.12.2007 19:12

Dzięki Aniu, fajnie przeczytać i obejrzeć "żywca" z koncertu z przygodami, jakby się tam było! Wszystkiego naj w Nowym Roku :D
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 31.12.2007 19:37

Niesamowity opis koncertu - gratuluję przygód i ..... zazdroszczę 8O :D .
:papa:
Jareksz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 17.01.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jareksz » 31.12.2007 20:29

Aniu super odcinek na sylwestrowy wieczór.
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 31.12.2007 20:31

Brawo Krakusy :):):)
Tak się zostaje Ustaszem ;) :lol:
Pozdrav
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Alpy i Jadran - moja wakacyjna wyprawa 2007 - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone