Tony, Ty chyba zawsze masz piękną pogodę, idealny kolor nieba i nasłonecznienia....
A zwróciłeś uwagę czy byli na tej trasie rowerzyści? lub jest zakaz?
tony montana napisał(a):VALSAVERENCHE
Po obu stronach Torrente Savara można spacerować
Dziś pójdę tylko kawałek
piekara114 napisał(a):Tony, Ty chyba zawsze masz piękną pogodę, idealny kolor nieba i nasłonecznienia....
A zwróciłeś uwagę czy byli na tej trasie rowerzyści? lub jest zakaz?
feniks7 napisał(a):tony montana napisał(a):VALSAVERENCHE
Po obu stronach Torrente Savara można spacerować
Dziś pójdę tylko kawałek
Jaka to wysokość (npm) gdzie spacerowałeś?
Fajne i fajniejsze widoki
Woda w rzekach pewnie rześka a Como, jaka w nim temperatura?
Franz napisał(a):Z przyjemnością oglądam Twoją trasę i muszę przyznać, że to tak, jakbym własne fotki oglądał. Ożywają wspomnienia...
Pozdrawiam,
Wojtek
tony montana napisał(a):Courmayeur
Jeśli dziś 5.07 to mamy dziś mecz Niemcy - Hiszpania późnym popołudniem. (a potem o 21 Francja - Portugalia)
Zamierzam obejrzeć go w miejscowości, w której dziś śpię czyli Arvier
Zajeżdżam do hotelu, aby się zameldować i zapytać, gdzie można obejrzeć mecz(e)
Mój hotelik za 42 Euro ze śniadaniem to tam, gdzie stoi sporo aut (sporo, jak na tę wioseczkę)
marekkowalak napisał(a):tony montana napisał(a):Courmayeur
Jeśli dziś 5.07 to mamy dziś mecz Niemcy - Hiszpania późnym popołudniem. (a potem o 21 Francja - Portugalia)
Zamierzam obejrzeć go w miejscowości, w której dziś śpię czyli Arvier
Zajeżdżam do hotelu, aby się zameldować i zapytać, gdzie można obejrzeć mecz(e)
Mój hotelik za 42 Euro ze śniadaniem to tam, gdzie stoi sporo aut (sporo, jak na tę wioseczkę)
A mógłbyś podzielić się namiarem na ten hotel? Cena i lokalizacja bardzo mi pasuje
tony montana napisał(a):Courmayeur to estetyczna miejscowość - de facto ostatnia przed tunelem pod Mt. Blanc i Francją (ten zaczyna się ok 2,5 km za miastem)
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):Courmayeur to estetyczna miejscowość - de facto ostatnia przed tunelem pod Mt. Blanc i Francją (ten zaczyna się ok 2,5 km za miastem)
Pamiętam z dawnych lat, że grupka polskich alpinistów wspinała się od strony francuskiej, a zeszli na włoską, więc zdecydowali się wrócić do Francji na piechotę tunelem. Po francuskiej stronie już na nich czekano z mandatem...
Pozdrawiam,
Wojtek